Musi się udać!!!

Hej :)

Jestem Xara. Chciałabym Wam przybliżyć moją historię. Od małego dziecka pamiętam, że byłam grubasem. Wszyscy się ze mnie śmieli w przedszkolu a potem w szkole. To nie było miłe... :( I takie nie jest i dziś. Sama przez te wszystkie lata pracowałam na to jak teraz wyglądam. Moja najgorsza zmora to słodycze. Jak byłam mała jadłam jak tylko miałam coś pieniędzy. Ukrywałam to przed mama i chowałam papierki pod łóżko... :/ Teraz wiem, że źle robiłam. I tak przez parę lat doszło do tego że zrobiłam się grubasem. I muszę z tym cierpieć nawet dziś. Nie mówię, że przestałam lubić słodycze. Wcale nie, jem jak mnie czasami najdzie ochota. Ale moja ochota to np cała tabliczka czekolady na raz :oops: Próbowałam już kiedyś schudnąć ale kończyło to się na 5kg w dół i dawałam sobie spokój. Lecz tym razem musi się udać!!! I oczywiście żegnam się z moim utrapieniem!! Bajo bajo SŁODYCZE!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czytam od pewnego czasu Wasze wątki. I postanowiłam założyć własny :) Wiem jak Wy tu sobie pomagacie i mam nadzieje, że znajdzie się parę osób które mnie będą wspierać. Z góry dziękuję :)

Dziś wielki START --->>> Pierwsze poważne odchudzanie w życiu!!!

:D dzien dobry :) przywitam Cie jako pierwsza:) piekna date wybrałas na START bo to moj dzien urodzin :) bede zagladac i mobilizowac jak sie da :) acha napisz wiecej ile masz wzrostu, ile wazysz :)
pzdr :)

OOOooooo jak miło :)

To wszystkiego NAJJJJJ życzę :******

Moja waga to 83kg
Wzrost 168cm
Wiek prawie 18lat
Dieta jaką wybrałam to 1000kcal dziennie

a więc trzymamy kciuki za dietkowanie
pora odstawić słodycze na bok.
miłego dnia :wink:

O dzięki :)

Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy jak tak miło ktoś napisze :)
To bardzo motywuje. Serdeczne dzięki :***

na pewno Ci się uda :) Musisz tylko uzbroić się w cierpliwość i trzymać się ustalonych przez siebie zasad. Na pewno trzeba włożyć w dietkowanie troszke wysiłk(trudne są zazwyczaj początki), ale ile bedziesz miala z tego satysfakcji :) Kazdy dzien dietki z dawką ruchu to kolejny krok do niesamowitych efektów. Warto :) Powodzenia :)

WSSSSSSPPPPPIERRRAM. Jakoś mi sie udało zrzucic 12 kg wiedz nie opadaj na duchu. Będziemy wpadać i wspierac> Dasz rade. > Pozdrawiam

witaj!!!
Widze ze mamy podobną wage wyjściową, zycze powiodzenia i 3mam kciuki:)

Dzięki Wam na pewno dam radę dziewczyny :)

Już mam zapał i wiem, że jak wy chudniecie to i ja mogę :)

KiniaE razem na pewno będzie łatwiej będziemy się ścigały która szybciej chudnie :P

Ewi dzięki myślę że i ja kiedyś będę mogła się pochwalić takim wynikiem :)

MlodyAniolek dzięki za dobre rady będą się trzymała ostro swoich zasad. Dieta, ćwiczenia i zobaczysz, że niedługo będą już pierwsze efekty :)

Hej :)

Przyłączam się jako WSPOMAGACZ :) Jak Cię najdzie ochota na obżarstwo wchodź na forum i pisz do nas. Na pewno znajdzie się chętna(y), aby dać Ci kopniaczka na rozsądek ;)

Mamy bardzo podobny START i CEL... Powodzonka

Ooooooo :)

Dzięki Karooooo jak kopniak to na 100% podziała :)

helllo :lol: :lol:

bajo bajo słodycze coz za drastyczne podejscie ooo tak :lol: :lol: to one w wiekszosci nas gubia :!: :twisted: i jak z nich zrezygnujemy to napewno efekty beda a samopoczucie nasze sie zmieni w słoneczne mimo pogody jesiennej :wink:

a jaki ruch sobie zaplanowałas?
bo jesli chodzi o mnie to on napewno bedzie mnie motywował , bo on daje tyle energii zyciowej a chudnie sie w wiekszym tempie niz na samej diecie :wink: :lol: :lol:

No to dzialamy! Ja bede wspomogac Cie :wink: bo sama tez zaczelam 1 listopada :lol:
I chce w koncu zaczac cos i skonczyc z sukcesem :wink: :lol:

ooo tak bedziemy wygladac juz na przyszle lato? masz cos przeciwko?
a masz jakas konkretna motywacje?

http://www2.victoriassecret.com/imag...8387_CROP1.jpg

No co pożegnałam się ze słodyczami ale nie na zawsze, bo co to za życie by ich całkiem nie jeść. Jak mówią wszystko jest dla ludzi ale z głową :) Ale w czasie diety nie będę ich jadła. Czasami może w niedziele... Ale tyle bym się zmieściła w 1000 kcal w ciągu dnia, wtedy zmniejszę obiad czy inny posiłek. Na pewno dam radę.

hmm mój ruch to dużo spacerować, mam rowerek treningowy w domu trzeba go wreszcie znieść ze strychu i pojeździć, dobre i 20min dziennie. A tak to ćwiczenia brzuszki itp. Będę chodziła na basen 2 razy w tygodniu :)

No pewnie, że chcę tak wyglądać :) Razem będzie łatwiej :)

Hmmm moja motywacja.... to przede wszystkim czuć się dobrze we własnym ciele i nie wstydzić się wyjść na ulicę. A przede wszystkim włożyć strój kąpielowy w lato gdzieś na plaży i nie zazdrościć tym wszystkim patykom :P I moja motywacja to mój Misiek :) On mnie kocha taką jaką jestem ( w końcu już ponad rok razem jesteśmy), ale na pewno będzie zadowolony jak schudnę :)

No wlasnie kochana jak to jest ze facetom zaczynaja sie szklic oczeta jak widza ze dziewczyna szczupleje :?: 8) :lol: :lol: :lol: moja motywacja jest kolega ktory mi sie podoba:P a jego gust to taki ze lubi szczuple zgrabne dziewczyny :roll: :wink: oczywiscie z dystansem do tego podchodze bo w miedzyczasie to ja moge zmienic gust :wink:

ja tez planuje isc na basen ale czekam az mi wydadza legitymacje na uczelni :wink: i tez mam rowereq :wink: taki stacjonarny i do tego takie cwiczenia na brzuch i ramiona bo rowereq sam w sobie juz na nogi dziala:D :wink:

Pozdrowionka:-)

Wszystko podziała byleby się ćwiczyć chciało i dietkować :) A na pewno na następne wakacje będziemy lasencje :)

Kilogram do kilograma i wyjdzie lala :)

Ech slodycze...ja tez je uwielbiam...jestem od nich uzalezniona...wiesz ja schudlam juz 25kg...przyszly wakacje, przestalam tu na forim zaglądac, przestalam sie kontrolowac...i znow mam 15 na plusie...co do slodyczy to powiem ci co ja robie-na diecie rezygnuje z nich kompletnie-zjedzenie kawalka czekolady tylko daje mi jeszcze wieksza ochote,wiec odrzucam je calkowice.Po diecie zamierzam sobie wprowadzic tez kontrole na nie-i np limit-cos slodkiego raz na 2 tyg.Wiem,ze bez nieustannego kontrolowania łatwo sie pogubić.Przynajmniej mi.
Pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia :)!

Damy radę Agggniecha :) Dzięki że zajrzałaś :) Trudne to odchudzanie, oj trudne, ale później te efekty... Będzie git :P I ja za Ciebie też trzymam kciuki :*

No nikt nie mówił, że będzie łatwo ;)
Ale, jak pierwsza osoba powie Ci, że schudłaś, to od razu poczujesz, że było warto!

Ja sobie pozwalam na coś słodkiego i czasami na wpadki (jak np. wczoraj wieczorem). Po prostu się nie poddaję i po wpadce nie oglądam za siebie... Staram się jeść ok. 1300 kCal.

Strasznie szybko nie chudnę (jestem na diecie już 4 mce a schudłam 7,5 kg), ale mam nadzieję, że to takie kg stracone na ZAWSZE!!

Pozdrowionka

No i ja myślę, że na zawsze :)

Ja też nie chce wcale schudnąć szybko, po później efekt jojo itd. :/ Lepiej małymi kroczkami a do celu :)

Dziś zjadłam:

śniadanie: 1 kromka chleba pełnoziarnistego posmarowana odrobiną margaryny z 2 plasterkami szynki drobiowej, i pół łyżeczki musztardy.
II śniadanie: jabłko
obiad: pół paczki kaszy gryczanej, 1 jajko sadzone do tego do picia kefir
podwieczorek: pół grejpfruta
kolacja: sałatka z sera białego, sałaty i odrobiną koperku

Jestem z siebie bardzo zadowolona :)

Heeej witam :) zagladam do Ciebie :) i trzymam kciuki :) taka tu motywacja jest i tyle energii bije ze bedzie okej :) milego wieczorka :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Xara

KiniaE razem na pewno będzie łatwiej będziemy się ścigały która szybciej chudnie :P

---

z miłą chęcia od kiedy zaczynamy od poniedziałku??

Cytat:

---

Zamieszczone przez Xara

Jestem z siebie bardzo zadowolona :)

---

ja rowniez :wink:

tak trzymaj a bedziemy laseczki jak ta lala :wink: :lol:

Zmienic nastawienie, polubić siebie, byc z siebie zadowolona i dumną-i niech mi ktos powie,ze dietkowanie nie posiada swojego uroku...;)

To czemu nie od dzisiaj Dziewczyny? Po co czekać do poniedziałku?
Zawsze dzień szybciej będziemy szczuple :D

Pozdrowionka

PS. Ja dzisiaj na samo śniadanko wciągnęłam 500 kCal :/ Na szczęscie poszłam na 2 godzinny spacerek po lesie, więc częściowo spalone :D

Ja zaczęłam od wczoraj złapałam lenia bo bez ćwiczeń, ale od dziś się poprawię :)

I zaczynamy dziewczyny! :) Razem będzie łatwiej!!!!!!!

Kontrolować się i marzyć o swoich ładnych figurkach :)

kiniaE ok :) To co tydzień warzonko, czy jak?? A i lepiej też siebie pomierzyć :P U tu to będzie masakra :P Hmmm muszę centymetra poszukać... Jak tylko znajdę napiszę wymiarki :)

ok ja sie zmierze jutro i zważe tez... wiec co tydzień, moze niedziele, albo soboty??
to zaczynamy!!!

to co niedziele, bo soboty to dużo obowiązków :/ I pewnie jakieś disco wieczorkiem lub imprezka :) Jak co tydzień :P Ale bez obżarstwa i słodyczy!!! Obiecuję :)

Jak myślicie ile mogę schudnąć na diecie 1000 kcal do 22 marca?? ->>> To moja osiemnastka to bym chciała ładnie wyglądać :)

Dziewczyny, a wy używacie jakiś preparatów wspomagających odchudzanie? Jakieś tabletki, herbatki itp. I chciałam się dowiedzieć jakie balsamy do ciała są dobre w czasie odchudzania by ta skóra później nie zwisała... :/

dobra to jutro się jeszcze też dokładnie zmierze od nowa i zwaze rano i napisze jak wróce ze szkoły... i w takim razie zaczynamy od jutra do niedzieli i tak w kółko...:)

:) wpadłam się przywitać i życzę powodzenia :)
:D ja też tak jakby zaczynam od jutra :D

kiniaE ok :) Ale trzymaj mnie krótko bo z tą silną wolą to u mnie różnie :/ Kopniaka, pare brzydkich słó i się uspokoję jak będzie coś nie tak :P A jak na razie to jestem pozytywnie nastawiona :) I oby tak dalej :)

marta1031 CZEŚĆ :) Cieszę się, że zajrzałaś na mój wątek :) Baaaardzo się ciszę :) Naprawdę :)

Martuś może się dołączysz do nas? :)

Jutro napiszemy na moim forum z kiniaE wymiarki i naszą wagę i będziemy się spowiadały co każdą niedzielę :) W ten sposób będziemy się motywowały do dalszych działań, taka rywalizacja :) Kto z nami??

Xara :arrow: oj no wląsnie ze mna też moze być cieżko jak już zaczne wpacac w doły to potem nie moge przestań i jem i jem i tak w kólko...

no wlasnie kto z nami?? bedzie nam raźniej:)

Kochaniutka KiniaE

Damy radę, jak Ci będzie źle wpadaj i się wygadaj :) Zawszę doradzę i kopnę w pupę jak będziesz bardzo niegrzeczna :P Czuję, że z takimi osobami jak Ty można się zaprzyjaźnić wirtualnie :) I myślę, że ta długa droga przed nami pozwoli nam na to :) W końcu pobędziemy na tym forum ładnych parę miechów :)

Buziole :*

Xara a mnie przyjmiecie?:)
Tak wogole widzę,że masz dużą motywacje i oby tak dalej!
Powodzenia:*

ja tez licze na taka wirtualna przyjazn :wink: :lol:
i przylaczam sie do zdrowej rywalizacji :wink: :lol: :lol:

co do balsamów polecam Eveline Extreme 3D :wink: :lol: mrozace krew w zyłach :wink:
herbatki? czerwona i zieolona :wink: :lol: ale ja wole czerwona- moczopedna :wink:
tabletek nie uzywam bo mi metabolizm spowalniaja :wink:

ale wejdz sobie tu :http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71438

buzka:-)

Xara :arrow: no jasne ze to potrwa dlugo wiec mamy szanse na to zeby się zaprzyjaźnić:):):)

oto moje wymiarki:
Waga:dzisiaj 83:)
pas: 104cm :oops: :cry:
talia:90cm :shock:
biust:112cm :evil:
biodra:105cm
udo l/p:63,5/63cm...
a wiec szkoda gadac...

ehh... nio i zaczecamy wszystkich od dzisiaj zaczynamy wrzuciecie tutaj swoje wymiarki i do dzieła:)

Przyjmiemy wszystkich :)

Ilianna Ciebie tez :)

No to jak obiecane, tak robine :P

Moje wymiarki:
Waga: 83kg
brzuch: 98cm
biodra: 102 cm
pupa: 104cm
biust: 106cm
pod biustem: 92 cm
udo: 66cm -->>> moja zmora :(
łydka: 40 cm

No i jak tam dzień pierwszy???