Strona 27 z 31 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 308

Wątek: 0d 23.01.08r. odchudzanie z dietetykiem...

  1. #261
    misia1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    To znowu ja
    Hobbitku ja tez na dziś mam zaplanowaną wizyte u tego doktora Holeckiego... może się spotkamy hihi
    A tak serio to zdecydowałam się na tego lekarza bo juz nie daje rady ((
    pomimo moich naprawde szczerych starań nic mi nie wychodzi.... cały czas waga około 100 sie kreci... jednego dnia 99 a dugiego 101... i tak w kołko
    tracę chyba motywacje.. bo po co się starać jak i tak nic nie pomaga????
    Na basenik znaczy na aqua-aerobik smigam dzielnie 2 razy w tygodniu i bardzo mi sie tam podoba... ale nawet to mnie nie cieszy jak ciagle nic sie z moją wagą nie dzieje.... poza tym sobie truchtam z mezusiem tez tak 2-3 razy w tygodniu po conajmniej pól godzinki.... i jedyny efekt to taki ze mam zadyszke i koszuklę mokrą od potu
    A powiedz mi jeszcze słonko czy ja coś muszę ze sobą do tego lekarza brać i czy On będzie mnie badał jakoś?
    POZDRAWIAM

  2. #262
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    witaj hobbitko
    ciekawe jak tam po dietetyku dziś ?

  3. #263
    grubabella jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć

    Jak tam było u dietetyka, poradzil coś ciekawego. myśle że dopuki chudniesz to lepiej nie faszeruj się niczym, ale wiem że to dołujące kiedy waga nagle się zatrzyma

  4. #264
    hobbito jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Mieszka w
    Radlin
    Posty
    88

    Domyślnie

    Cześć!

    Misia 1979 - szkoda że wcześniej nie napisałaś o tej wizycie - a teraz to już tylko pozostaje mi czekać na Twoje odczucia po wizycie?????!!!

    Dietetykowai szczerze powiedziałam jakie to grzechy miałam przez ostatni czas więc pocieszył mnie tylko i dał kilka rad.
    Mieiśmy tez ciekawa dyskusję na temat gotowych zestawów diet, takich jak niektórzy dostaja od dietetyków - i o dziwo jego zdanie na ten temat nie jest za dobre, po dłuższej rozmowie musze przyznać że trafiły do mnie ego argumenty.

    Ale co tam ja tzrymam się dzielnie i od kilku dni ładnie dietkuję... a teraz idę do was...

  5. #265
    Awatar gloor
    gloor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    865

    Domyślnie

    GRUNT TO SIĘ NIE PODDAWAC.....I PAMIĘTAJ ....ŻADNYCH TAKICH TABLETEK BO TO NIC DOBREGO....BUZIACZKI I UDANEJ NOCKI

  6. #266
    misia1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Hobiitku....
    Niestety wczorajszą wizytę musiałam przełożyć na następny tydzień ze względu choroby mojej córeczki ((
    Napisz mi czego mam sie za tydzień spodziewać...
    Pozdrawiam Serdecznie

  7. #267
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    hobbitko to superowo trzymam kciuki za ciebie za siebie i za wszystkich gubiących naprawdę ! zbędne kilogramy
    miłego dzionka

  8. #268
    hobbito jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Mieszka w
    Radlin
    Posty
    88

    Domyślnie

    Misia 1979 - wiec tak, zapewne zacznie od ważenia, obliczy twoje BIM, zmierzy zawartość tkanki tłuszczowej takim czymś co się w ręce trzyma. Potem dokładnie wypyta o to co jak, kiedy ile jesz. Czy pracujesz czy uprawiasz sport itd.

    No i da całą listę zaleceń co trzeba zmienić. Kolejna wizyta jest po 2 tygodniach. Przez cały czas trzeba dokładnie pisać co sie je i liczyć kalorie. Popros go o pokazanie zdjęć osób które schudły- może bedzie miał przy sobie. Po 2 tydodniach przestudiuje to co jadlaś itd. Ja przez te 2 tygodnie pisałam sobie wszystkie pytania do niego i jak potem poszłam to z kartki czytałam bo nie sposób wszystkiego zapamiętać.

    To tak chyba wszystko potem wizyty co 4-6 tygodni jak tam pasuje.

    A tak na marginesie to wczoraj przez przypadek znalazłam w centrum Rybnika sklep z ubraniami dla puszystych i bardzo ładne żeczy tam były, nawet kilka bluze bardzo mi sie podopało.... ale kobiety jak zobaczyłam ich cenę to od razu mi sie odechciało.
    Na przykład bluzeczka która by w rozmiarze 42 kosztowała powiedzmy 25 zł tam nie schodział poniżej 65zł.... no i stwierdziałam że mam kolejny powód żeby schudnąć bo ja tyle na zwykłą bluzke nie wydam - a co dopiero jeśli bym chciała coś szykowanego. Wiecie ja rozumiem że na rozmiar 50 potrzeba wiecej materiału niż na 42 ale bez przesady....

    Może jak juz będę chuda to założę sklep dla puszystych - niezły bznes tylko że to żerownie na nieszczęściu innych / nawet jeśli sami są sobie winni.

  9. #269
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    kurde hobbitko z tymi sklepami dla puszystych to lipa na maksa zdzierają dziadygi bo wiedzą że w sklepach wszystko prawie na anorektyków i dla nas grubasków ciężko cokolwiek kupić ehhh

  10. #270
    grubabella jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie tak to jest żer jak ktoś nosi większy rozmiar to się tylko w Lumpeksie może ubrać A potem się ludzie dziwują dlaczego puszystym kobietom odechciewa się dbać o siebie. To niesprawiedliwe że żeby znaleść jakiekolwiek spodnie pasujące na mnie musze złazić całe mioasto, a i tak znajde takie które mi się nie podobają ale są dobre rozmiarem, i jak tu się modnie ubierać

Strona 27 z 31 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •