nioo maleństwo super Ci idzie i menu jakies takie urozmaicone i wogóle ..nioo niooo
WOS..błeeeeeee
pozdrawaim!
nioo maleństwo super Ci idzie i menu jakies takie urozmaicone i wogóle ..nioo niooo
WOS..błeeeeeee
pozdrawaim!
hehe Znudziło mi się podstawowe jedzenie na diecie. W końcu już tyle razy się odchudzałam ,że głowa mała.
No i byłam na zakupach i sobie kupiłam małe co nieco. Warto jeść rózne rzeczy ,bo dieta nie może się szybko znudzić.
To dopiero 3 dzień był. Zobaczymy co bedzie dalej..
Mam nadzieje, ze WOS będzie do przodu. Ja tam uwielbiam sciągo. Ojjj gdyby nie one... Oczywiście wiedze posiadam. W końcu od czego jest google
Łandie dietkujesz oby tak dalej. urozmaicenie jest konieczne. Szkoda, ze u mnie niemożliwe Pozdrawiam!
Zauważyłam ,że mało mnie odwiedzacie. Gdzie są wszyscy?
Dzień 4 mija. Jem sobie właśnie francuskie warzywa z patelni.Wybiram marchew bo jej nie cierpię.
A jak wasm mija dzień> Jutro już weeeeeekend
psot, witaj ja cie czytam, ale nie wiem, co mam pisac, wiec milcze
widze,ze znowu masz motywacje - tak trzymaj!!! ile to juz razy zaczynalysmy, nie?!??!?!?!?!
Hej hej jak to Cie nie odzwiedzamy. Każda wpada w miare możłiwości Marchewka jest pyszna. JA uwielbiam te mini mniami mniami
Chetnie bym podejrzala propozycje urozmaicenia dietki, bo na moje jedzonko juz mi sie tez pomysly skonczyly!
Buzolki Kochana!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
co tam Złośniczko słychać??
ja zagladam...zaglądam.. jak tylko mam czas
Ja wybieram cukinię bo tego to przezyć nie idzie a hortex pacha ją wszędzieeeeeee!!
jutro bober bede chyba szamac sam na obaidek bo dzis mnie na niego chcica wzieła
dietkuj maleństwo i po @ wskakuj na wage i melduj ładnie nam wszystko
buziaki dobranocniki Psotniczko :*
A moze spróbujcie kupować pojedyncze paczki warzyw i komponujcie sobiem ieszanki tak coby tam było tylko to co lubicie
Pozdrawiam Złośniczko
Hejo .
Przez kilka dni nie pisałam . A czemu? A ,bo od piątku rana byłam u misia ,a przeież nie jade do niego żeby sobie na komputerku ryć A wczoraj szykowałam się do matury próbnej. Polski poszedł na odszczał ,źle nie było. Właśnie pisałam bibliografię i pracę na ustny. Wszystko mam. Tylko ,a może Aż trzeba przeczytać 4 lekturki
Dziś weszłam na wagę. :91,4 kg. Oczywiście w weekend poszalałam z chłopcem. musze wymyślić coś żeby mnie nie kusiłypizze jak przyjeżdza. Jakiś pomysł ??
A tak poza tym całym bajzlem..toczę wojnę z matką i ojcem. Prawo równości nie istnieje.
Buźźź ;**
Zakładki