Wątek: Start 12.12.07 - walka z nadwaga!

Dzień dobry, wpadłam się przywitać
O, jaką masz ładną sygnaturkę!

A który to juz dzień Weidera? Ja chyba z 3 razy się zabierałam, bo szybko mnie to nudziło i kończyłam w połowie... ale dzięki temu jak się czasem naprężę <lol2> to widać jakies zarysy mięśni brzucha spod tych zwałów tłuszczu:PP Normalnie będziesz wielka i wspaniała, jak dotrwasz do końca

Witam ,
Podziwiam za tego weinera ja doppiero 3 dzień robie i już wymiękam .
Szacunek. Widzisz już jakieś rezultatuy? Startowałyśmy z tej samej wagi , ale ty już jesteś dobre pare kilo lżejsza :P Będziesz moją motywacją

Iwonko - ja tez wierze mocno ze mi sie uda :******

Henriette - dieki za odwiedzinki dzien weidera 37 dzis, oj mam nadzieje ze dotrwam juz tak niewiele zostalo

Grubabella - dasz rade to czasem bardziej nudne i monotonne niz trudne mi tez bylo ciezko napoczatku ale potem juz wyrobisz sie, chociaz kazde przejscie na wiecej powtórzen czy serii tez na poczatku robi sie ciezko, no i oczywiscie pod koniec jest ciezko.. ale napewno dasz rade jak bedziesz chciala to dasz


Oczywiscie na zajeciach nie bylam, bo sie z kolezanka spóznilysmy.. a glupio tak na pierwsze zajecia sie spóznic..

i tak nie dawno zladowalam do domku blam po notatki na kolo zaraz szybki prysznic i do nauki..

menu :
grahamka z serem X2
jogurt
piers z surówka
1 l kubusia
3 wasy z sopocka

dobranoc :***

ale się rozmarzyłam o tym Twoim weiderku fajowo tylko pozazdrościc może i ja kiedyś spróbuje....a może po świętach zaszalejebuziaczki

bożeee może i jak zacznę kiedyś tego weiderka.. tylko pwenie zaczne a nie skończe... a dla Ciebie Agula wielkie buziaki za tego weiderka taka nagroda od liebe cmokasy!

Noooo Agulko, jestes wielka!!!! Mam na mysli wspaniala oczywiscie!!!

Milego dnia Kochana! :P

miłego dnia agusiu :* i ja tez dajje słowa uznania za prawidłowosc wykonywanej diety i ćwiczen:P

Gloor , Liebe, Ivonko, Marlenko.. - dziekuje dziewczynki:*******


No to ja juz mam weekend :P kolo napisalam nawet dobrze mi poszlo.. oczywiscie jak wracalam to zaczelo lać , uciek mi autobus i tak sobie stalam w deszczu 20 min!!! brrr...
na sniadanko byly 2 kabanosy + 2 wasy a teraz lece robic obiad piers gotowana;/ (juz mi sie znudzila) i pyszna suróweczka.

buziole:*

Cześć Agulko !
W odwiedzinki wpadłam
Też obadałam już w necie weiderka. Mam na niego straszną ochotę. Nawet wydrukowałam sobie ćwiczenia na brzuszek , serie i ilość powtórzeń. Czyli teoretycznie jestem gotowa , mentalnie też.........ale........mam tyle imprea w marcu (niektóre z noclegami), że chyba zacznę dopiero od kwietnia, żeby dnia przerwy nie mieć.
U Ciebie to już pewnie kaloryferek widać na brzusiu, co ?
Z tą wytrwałością uzyskasz wagę, jaką sobie zaplanujesz. Mocno w to wierzę

Cześć
czytam sobie twój jadłospis i stwierdziłam że mało węgli ostatnio jesz(tez bym tak chciała i wogle masz jakies małe porcje (ja bym sie nie najadła 1 czy 2 wasami i kabanosem)Mam pytania czy taka dieta cię nie męczy? Czy czujesz że skurczył ci się żołądek?