Może w końcu się uda - szukam wsparcia ;-)

X Czukerkowa kawa poranna porcja 250ml 1 100,00
X DANIO waniliowe opakowanie 150g 0,57 97,47
X Makaron pelnoziarnisty Fit Lubella srednio 100g 0,65 206,70
X Kostka rosołowa kostka 10g 0,5 13,00
X Koncentrat pomidorowy łyżka 20g 1 31,00
X Jugurt naturalny Zott porcja 100g 0,1 6,50
X Czekolada do picia w proszku 1 filiżanka 0,25 35,00
X lazanki opakowanie 100g 1,5 150,00
X Ketchup łyżka 16g 1,33 22,61
X lazanki opakowanie 100g 5 500,00
X Surówka wiosenna średnio 100g 0,5 35,00
X Herbata mrożona Lipton Ice Tea średnio 100ml 1 33,00


W sumie kalorii: 1 230,28

To z wczoraj. Łazanek było trochę mniej, ale jak pisałąm daję im trochę więcej niż 100kcal/100g ;)

I dzisiaj obiecuje lepiej skomponować menu :D

Uuuu, jakie ambitne plany! I to z rana :lol:
Przyszłam oddać Ci moją ósemkę :D Może być kawałkami? Mam nadzieję, że codziennie kilka deko z tej ósemki będę mogła oddać :lol:

Może dziś wagę kupię :P

Ale ktoś pisał, ż ta elektroniczna to może pokazac więcej niż mniej :x No cóż...kiedyś te cholerne ósemki muszą przyjść :D

zycze osemki jak najszybciej.
co do studiow, to podziwiam dwa kierunki na raz (ja mam chec w ramach realizacji marzen pojsc do szkoly, ale bije sie z myslami caly czas...)

Bałwany nadejdą niebawem, też już na nie czekam :wink: :lol:

Poprosimy dziś lepiej skomponowane menu 8)

Oj do bałwanów już bliżej niż dalej więc pewnie niebawem będą musiały nadejść ;)
Ładnie dietkujesz więc nie ma się czego obawiać ;)

A co do wag to ja mam dwie elektroniczne - jedna pokazuje mniej druga więcej.


Miłego weekendu ;)

X Czukerkowa kawa poranna porcja 250ml 1 100,00
X DANIO waniliowe opakowanie 150g 0,72 123,12
X Chleb razowy Nowakowski ZE SlONECZNIKIEM srednio 100g 0,27 59,40
X Szynka konserwowa plasterek 15g 2 49,60
X Majonez Winiary srednio 10g 1 70,30
X lazanki opakowanie 100g 2,5 250,00
X MAsLANKA srednio 100g 2 58,00


W sumie kalorii: 710,42


A dopiero 12.25, ale mam mega głoda i znowu te parszywe łazanki :evil:

Wybalsamowana i pachnąca lecę na miasto, jak wróce będą w końcu te cholerne półbrzuszki a wieczorem peeling+folia :D

Może wagę kupię to zobaczymy jak daleko mi do tych ósemek :D

ooo to niezle zaczenty dzionek 710 kcal.. :)
idz idz na to miasto zeby jedzonko nie kusilo..
buziaki:* :D

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :) łazanki <sie oblizuje>

na miasto migiem zeby spalic te 700 kcal z rana :P

co to sa lazanki?

A ja na szczęście nie lubię łazanek :roll:
Jaka to jest kawa Czukerkowa? :>

zapraszam zapraszam do 8 :) sprawdzilam jest duzo miejsca, jeszcze pare osob sie zalapie :)
udanuch zakupow :)

noo no mnie tez ta kawa czukerkowa ceikawi?? jakis magiczny patent??
a te łazanki to jakaś twoja widze słabośc... nooo nooo chyba musimy Ci je zabrac ;) buziaki

X Czukerkowa kawa poranna porcja 250ml 1 100,00
X DANIO waniliowe opakowanie 150g 0,72 123,12
X Chleb razowy Nowakowski ZE SlONECZNIKIEM srednio 100g 0,27 59,40
X Szynka konserwowa plasterek 15g 2 49,60
X Majonez Winiary srednio 10g 1 70,30
X lazanki opakowanie 100g 2,5 250,00
X MAsLANKA srednio 100g 2 58,00
X Salatka warzywna srednio 100g 1,5 151,50
X Makaron dwujajeczny gotowany porcja 100g 1,25 155,00
X Rosół na drobiu talerz 250ml 0,76 77,52


W sumie kalorii: 1 094,44

Nawet mogę sobie jeszcze coś wieczorem na koalcję wsysnąć bez wyrzutów sumienia :D


Beverly to taki makaron z kapustą kiszoną, przecierem, szuonymi grzybami i boczkiem, przynajmniej w wydaniu mojej mamy ;)

liebe86, najlepsze że przed dietą nie przepadałam, ja wczoraj spróbowałam to myślałam, że zjem wszystko i garnek wyliżę :oops: :lol: Się już skończyły na szczęście :D

carolima, skorzystam z zaproszenia :D:D:D:D


A rozwiązanie tajemnicy czukerkowej kawy jest...lenistwo :lol: Rano zawsze pije taką samą kawę - z łyżeczką cukru i 100ml (+-10) mleka 3,2%, czyli około 100kcal. Dodałam sobie kawkę co by nie musieć dwóch produktów dodawać do dzienniczka :twisted:

KUPIłAM WAGę LEKTRONICZNą, JUTRO CHWILA PRAWDY! Mam nadzieję, że mnie nie zabije :P

założę się,że to będzie bardzo pozytywny poranek jutro ;) i kupno wagi to bardzo dobra rzecz- tylko kochanie nie uzaleznij sie od codziennych pomairów tak jak Lisia ;)

Nie wiem, ciężka się czuję...tzn jakoś tak ociężale :?

Jeszcze mnie piękna nastraszyłą, że może mi pkazywac więcej niż stara....buu. Ale za to dziś usłsyzałam rano od mamy, że mi "dupa zleciała" :D

haaa mamy wiedza i znaja nas najlepiej ;)
ja dzis wsadziłam spodnie sprzed dietki.. no były takie akurat przed dietka...znaczy spodnie kupione bo w innee juz dupsko się nie miesciło.. no i teraz spodnie idą do kąta bo mi spadaja lekko i na dupie wygląda jakby miejsce na pampersa było ;) więc przymierzaj ciuchy jakieś takie wiesz co były ciasne albo takie akurat i zoabczysz róznicę na bank!!!!! to najlepszy poprawiacz humoru ;)
aaa tam ocięzale.. ja od 22 lat czuje sie jak maciora i zyję ;)

jak maciora :lol:

weź nie ******* :mrgreen:

Już mierzyłam, ale ejszcze nie psozło tyle kg, żeby coś w kąt szło :P

I jak to jest, że Lisia może sobie "*******ić" a mi "dupę" ocenzurowało? :shock:

haha :lol:

cztzbym miała specjalne wzgledy???? :shock: 8)

To nieuczciwe, ide odreagować...kuzynka każe mi się malować przed imprezą.


Haha, nie wie co czyni. Zaraz jej wypędzluje takie cudo na twarzy, że rodzona matka jej nie pozna :twisted: :lol:

wstaw zdjecie sprzed i po makijazu :twisted:

Nie dała się sfotografować :P

Ale szybka jestem, 6 cieni poszło w użycie i wyszło nawet :D Wszystko w szarom-miętowych odcieniach...kurde, naprawdę mi wyszło :D

czukerek, zajrzyj na mojego fotobloga i tam sie przyjrzyj makijazowi mistrza, jaki raz w zyciu na swoim pyzatym ryju mialam.
patrz i ucz sie :D

Wow, ale to tylko na megaimpreze i tylko jak się taksówką jedzie :twisted: :lol:

ale wiesz ile czasu trwalo robienie tego makijazu? na kazda impreze mozna sie spoznic :))))

Domyślam się, ale efekt piorunujący :twisted:

Mama wyciągnęła do rozmrożenia szynkę wędzoną :evil: :evil: :evil: Aaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!

:D twarda badz, nie mietka :)

Skubnęłam już 18g i mam ochotę na duuuuuuuuuuuuuużo więcej :evil:

zwazylas, ze wiesz, ze 18?

Wszystko ważę zanim włożę do pyska. No chyba, że jem poza domem ;)

Miło mi bardzo ze tak dobrze mnie przywitałas! :wink:
wszystko wazysz ?! wow mi by sie nie chciało hehe ja tam na oko luukam :wink:
ja powiem ze nic nie lubie wedzonego hehe, a dzis tata wedził wegorza 8) :D :D i udka kurczaka :wink: :lol:

buzka i nie daj sie! idz pobiegac az tak zimno nie jest haha :lol: :D

Jak powiadają "na oko chłop w szpitalu umarł" :D

Biegać nienawidzę, zresztą robiłam już to dzisiaj, bo ja wiecznie spóźniona :roll:

Ale dobra, idę w końcu te półbrzuszki robić 8) [/b]

a ja brzuszki zrobie za 2 godziny bo własnie jem kolacje :P

Zrobiłam 100, więcej mi się nie chce...mam MEGAlenia i MEGAgłoda :evil:

X Czukerkowa kawa poranna porcja 250ml 1 100,00
X DANIO waniliowe opakowanie 150g 0,72 123,12
X Chleb razowy Nowakowski ZE SlONECZNIKIEM srednio 100g 0,27 59,40
X Szynka konserwowa plasterek 15g 2 49,60
X Majonez Winiary srednio 10g 1 70,30
X lazanki opakowanie 100g 2,5 250,00
X MAsLANKA srednio 100g 2 58,00
X Salatka warzywna srednio 100g 1,5 151,50
X Makaron dwujajeczny gotowany porcja 100g 1,25 155,00
X Rosół na drobiu talerz 250ml 0,76 77,52
X Marchew gotowana średnio 100g 0,5 12,00
X Szynka konserwowa plasterek 15g 1,2 29,76
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 0,9 70,56
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,5 6,00
X Paprykarz szczeciński średnio 100g 0,15 26,85
X Kapusta kiszona szkl. 240g 0,5 20,00


W sumie kalorii: 1 259,61

Mam nadzieję, że więcej już nie będzie...

:D Piękne menu Cukereczku! Bardzo różnorodne !
Na pewno wytrzymasz i nic już dziś nie wszamasz! Życzę Ci tego !

Kapustę kiszoną się na szklanki liczy? :mrgreen:

Kocham wędzonki... Mogłabym w wędzarni zamieszkać :P

MIŁEJ NIEDZIELI :D Z MNIEJSZYM GŁODEM I LENIEM :D :D

a Wy tu gadu gadu o samych pysznościach....szynka mmmmm....łazanki.....mmmmm... a cio do ważenia to też mam tą manię "wszystko waże zanim wszamam" :D :D :D

ZAPAMIETAC: Zanim weźmie się od kogoś notatki należy sprawdzić czy są czytelne :evil:

Jesi, jutro będzie łądniesze, bo dziś (wczoraj?) zrobiłam zakupy :mrgreen:

Martiini, a to nie mój twór w dzienniczku, ale pasowało, bo nałożyłam pół szklanki, znaczy się 120g :lol: Ja też kocham wędzonki, zwłaszcza te produkcji taty...taki to nawet boczek mogę wcinać na kg :oops:

tenia55, zobaczymy...Lisia, małpa jedna wkleja pyszności i stąd pewnie mój głód :P:P:P Od poniedziału Weider...brrr... :evil: :wink:

gloor, weź mi nawet nie mów o tych pysznościach....nie wiem jakim cudem nic więcej nie wszamałam za wyjątkiem nędznej mandarynki za 25kcal :shock: :shock: :shock: Ale czuję teraz takie ssanie, że....aaaa....normalnie szok i zapijanie nie pomaga, ale nie dam się! Chyba... :roll: