-
Dzisiejszy bilans. Jak mnie głód najdzie to wszamam jakaś mandarynkę ewentualnie...wpadek nie planuję :P
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1,25 50,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,1 63,80
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,67 126,97
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1,05 82,32
X pasztet popoularny porcja 10g 1 41,00
X Papryka konserwowa średnio 100g 0,2 6,60
X Ketchup łyżka 16g 0,5 8,50
X Musztarda łyżka 15g 0,5 9,00
X Makaron dwujajeczny gotowany porcja 100g 1,1 136,40
X Rosół na drobiu talerz 250ml 0,6 61,20
X Koncentrat pomidorowy łyżka 20g 0,33 10,23
X Jarzynowa talerz 250ml 1,5 147,00
X Salatka warzywna srednio 100g 1,05 106,05
X Gołąbki z mięsem średnio 100g 1,15 147,20
X Salatka warzywna srednio 100g 0,52 52,52
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 0,25 19,60
X Pierś surowa średnio 100g 0,87 106,14
X Ogórki surowe średnio 100g 1,25 12,50
X Jogurt naturalny Mlekovita (Mlekolux) srednio 100g 0,46 17,94
X Rzodkiewka surowa średnio 100g 0,25 3,00
X Cebula siekana surowa średnio 100g 0,1 3,60
W sumie kalorii: 1 211,57
-
Czukereczku :D palenie jest ble :P fuj i wogole :D ja nigdy nei chaialam palic a poza tym dosiwadczenia zyciiowe ;P jakos nie :P nei kreci mnie to :P mniam i o salatce cos tu mowa :P ja tez lubie:P a Czukereczku lubisz gotowac :D buzi :* milego wieczora :)
-
no prosze co do Ciebie zajrze, to narobisz mi na cos smaku :( Dzisiaj trafiło na rzodkiewkę :)
Znowu piękne menu :)
-
Jak byłam młoda i głupia to znajomym papierosy łamałam .ehhh..teraz jestem nałogowcem strasznym teraz :roll: Uwielbiam, naprawde uwielbiam palić, ale coraz częściej zdarza mi się myśleć o tym negatywnie...takie przebłyski rozumu - widze w nich jednak nadzieję ;)
carolima, ja znalazłam tylko 2 w lodówce niestety. Jak tak dalej pójdzie to Ci zacznę jadlospis ustalać :lol:
-
Nie mam nic przeciwko :) Mozesz mi nawet gotowac :) a serio chyba zaczne mocno sciagac od ciebie :) Zawsze bylam prymusem to moze przyszedl czas na sciaganie od innych :D
-
Czukerek dziekuje za odwiedzinki u mnie. :D Trzymam kciuki za Twoje dietkowanie a widze, ze bardzo dobrze Ci idzie, wiec wroze sukces.
Pozdrowionka!!! :D :D :D
-
jakie piekne menu czukiereczku 8)
wpadął na mały rekonesans :D
pozdrawiam :D
-
I wykrakalam dziewczyny... :roll:
Wszamałam wczoraj wiezorem malutka mandarynkę i...plaster (25g) szynki...razem wyszło 1 322,07, ale...usprawiedliwiam się: szynka to białko i bilans też niezły i tak 8) :P
Na razie poł sniadania za mną:
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,2 69,60
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1 78,40
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,31 58,75
W sumie kalorii: 246,75
Zaraz planuje wszamac jeszcze twarogu, więc sniadanie będzie ok 350-400kcal ;)
Mialam wejść na wage po ygodniu, ale nie wytrzymalam. Waga pokazala 91.5kg!!!! (może nawet mniej).
Przesunęłam tylko o kg, bo mi połówki nie chciało przyjąć :P Zawahalam się chwile, bo wskazowka byla zdecydowanie bliżej 91 niż 92, ale obiecałam sobie, że waga zaliczona jak wskazówka zupełnie zakryje kreske albo kreska będzie po prawej stronie...a dziś się tak tylko miziały (wskazówka z kreską 91) :lol: Ale pokrętnie napisałam :shock:
-
heheh nie tylko Ty nie wytrzymałas i wparowałas na wagę !! ważne,że kiloski w dół !! byle sie tylko nie uzaleznic od ważenia :lol: :lol: buziaki i gratuluję!!
-
GRATULACJE!!!! Zaczynasz być dla mnie przykładem, aż świecisz :)))
-
Heh, sama nie wiem jak, ale na rzie daje radę i czekam aż będziemy dawac radę RAZEM ;)
liebe86m to mi nie grozi...tylko pierwszy raz tak szło mi ładnie 3 dni pod rząd i podkusiło ;P
-
Witaj Czukerku :lol: wpadam z rewizytka i widze ze od razu moge gratulowac spadku wagi! :lol: musze sobie poczytac Twoj watek od poczatku bo Twoj suwaczek jest juz bardzo ladny :D
-
Witaj moj "biusciasty" GURU!!! :wink:
Od razu gratuluje kiloska, a w sumie to prawie dwoch w dol!!! :wink: Swietnie Ci dzie Kochana!
Ja tez bardzo lubie salatke z takcih warzyw gotowanych w mundurkach i zawsze jak sa rzone rodzinne zjazdy to wlasnie ja robie ta salatke! :D
Milego dnia Slonce i dzieki za info "biusciaste" ! :P
-
Fajnie dietkujesz :D :D gratuluje i podziwiam za tak dokładne pisanie menu :D :D szczerze mnie się nie chce tak pisać :D :D
-
gratuluje gratuluje spadku~!!! :D
-
Ja też gratuluję zaliczenia kiloska ;) a może nawet dwóch? ;) Jeszcze troszkę i przywitasz krainę bałwanków ;)
A co do wagi to ja włażę na swoją codziennie - taka mania - mam wrażenie, że gdybym się ważyła raz w tygodniu to bym oszukiwała z dietą :roll: znaczy 3 dni bym podjadała a kolejne 4 wzorowo dietkowała żeby bilans nie wyszedł na + :roll:
No ale ze mnie taki typ... muszę mieć wszystko "czarno na białym"
Pozdrowionka :*
-
No prosze my tu gadu gadu, a kolezanki jest az o prawie 2 kg mniej :) Super, gratuluje :)
-
Dziękuje za gratulacje, ale to woda (zanim mi sie te dni udaly obzeralam sie przeciez :P) ;)
Tjaa...opieprzylam Lisie za cycki to nagle sie pomierzyly panny,a przeciez pisalam juz kiedys u siebie o tym i ze 2 tygodnie link mi w stopce swieci 8) :lol:
Ale mierzyc sie mierzyc, ja jestem przykladem, ze warto :D
Kupiłam dziś rękawicę...taka szorstką. Eeee...aż mnie prysznic przeraża :roll:
I wszystko sie posypało jedzeniowo. Było sniadanie , o którym pisałam. Ser przegrał na rzecz 1 małych manadarynek...nastepny posilek o 14 :? Na miescie, ale jadlam w Green Way czy jakoś tak (poł porcji: 4 pierożki w kruchym cieście z kapusta i grzybami, troszczeczkę sosiku, surówka z czerwonje kapusty i rodzynek, posypana kielkami...nie wiem ile to mogło mieć kcal, ale obstawiam, że z 300-400), po 16 w domu pomidorowa no i przed chwila gołąbek...a zupełnie inaczej sobie dzień zaplanowałam. Coś czuje że wieczorem będzie MEGA GłóD :? Tzn planuje jeszcze twarożek, ale...jakies czarne wizje mam :P
To dziś bez tych pierożków:
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,2 69,60
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1 78,40
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,31 58,75
X Mandarynki średnio 100g 0,9 31,50
X Makaron dwujajeczny gotowany porcja 100g 1,1 136,40
X Pomidorowa ze śmietaną talerz 250ml 0,8 69,76
X Gołąbki z mięsem i ryżem średnio 100g 1 135,00
W sumie kalorii: 619,41
tenia55,ja musze wszytsko pisać, bo lubie podżerać...jak nie zapisywałam dokładnie to częściej sobie pozwalałam na małe conieco...a tu 20kcal, ty 30kcal i się zbiera :P Teraz jak obiecałam sobie, że pisze wszytsko to dwa razy pomyślę zanim coś do buzi wlożę :twisted:
brzydulaona, ja mam stara wagę na wskazówki, więc codziennie ważenie i tak niewiele by mi dało...szczegolnie, że ja ślepa, a wiecie...jak się człek schyli to d*pa znad wagi ucieka i wskazówka szaleje :lol:
-
No to przewidziałam, wczoraj uleglam szynce, ale na szczęście powoli sie kończy (mam nadzieję, że jak później wróce do domu to już jej nie będzie :P
Wczorajszy,m zamknięty bilans:
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,2 69,60
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1 78,40
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,31 58,75
X Mandarynki średnio 100g 0,9 31,50
X Makaron dwujajeczny gotowany porcja 100g 1,1 136,40
X Pomidorowa ze śmietaną talerz 250ml 0,8 69,76
X Gołąbki z mięsem i ryżem średnio 100g 1 135,00
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,25 3,00
X Coca-cola puszka 200ml 0,33 27,06
X Ser biały chudy kostka 100g 1,1 110,00
X Jogurt naturalny Mlekovita (Mlekolux) srednio 100g 0,52 20,28
X Papryka surowa czerwona średnio 100g 0,55 15,95
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1 78,40
X Mandarynka średnia 70g 0,65 16,25
X Pierogi z kapustą średnio 100g 2 420,00
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 2,5 196,00
W sumie kalorii: 1 523,35
Teraz po sniadaniu:
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,05 60,90
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,6 113,70
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1,75 137,20
W sumie kalorii: 351,80
Dziś spróbuję nie przekroczyć 1300...zobaczymy czy sie uda ;)
-
Czukerku dziekuję za wizytę u mnie :)
Nie wiem dlaczego masz do siebie pretensje o te kalorie, przecież 1500 kcal to wcale neijest dużo. jak od rau ustawisz się na 1000, to później trudno ci będzie chudnąc, bo organizm się przyzwyczai.
Gratuluję ci spadku wagi!!! Jeszcze trochę i będziesz w bałwankach! :D
-
:lol: kiedys przegladalam to forum dla biusciastych i wyglada na to ze trzeba sie mocniej wgryzc w to co tam pisza :D podejrzewam, ze mam tylko 2 staniki dobrze dopasowane :roll:
Czukerku kochany, trzymam kciuki abys nie przekroczyla dzis limitu :D
-
ja wczoraj tez przekroczyłam 1500kcal a milo byc 1200..
wiec dzis ładnie dietkujmy!
buziaki:*
-
Czukerek trzymaj sie i nie daj plamy1 wystraczy,że ja dzis dam ciała na całej linii! jakas porządna dietkowiczna musi sie na forum zachować!
-
No to nie bylo az tak zle :) Faktycznie Twoja mama niezle gary gotuje, co ja tu widze, te golabki to chyba od tygodnia jesz :) i ja jeszcze dostalam :)
-
Misiaku, ja staram sie byc na 1000 kcal, ale bardzo ciezko jest mi sie utrzymac... ostatnio ciagle mnie do czegos ciagnie... i juz nawet zapychanie woda albo herbatkami nie pomaga :roll:
Dzisiaj jest nowy dzien, na pewno bedzie lepiej! :D
-
Jeju, jeju....wpisuje teraz do dzienniczka wszytsko co zeżarłam i czekam na sume, ale...eee....chyba marnie będzie :evil:
Muffel, ja sie nie staram byc na 1000, absolutnie nie :D 1500 jak gdzieś pisałam uznaje za udany dzień, ale...wkurza mnie, że nie potrafie sobie tak naprawde powiedzieć stop. Gdybym zakładała odgórnie 1500 to pewnie robiloby się z tego 1800... :roll: Po prostu taka mała przegrana z własną słaba silna wolą...ehh :P
buttermilk, no niestety, ale jakie efekty :shock: ;) Dzięki, ale chyba po ptokach, a arczej po żarciu :oops: :lol:
agula, liebe86eee...ładnie, nie dac plamy? Za późno przeczytalam chyba :P
carolima, nastepnym razem aż fote dla Was zrobię tego gara :twisted:
ivonpik, na 1000 to aj się nawet rzucac nie próbuje...chyba bym sobie żołądek strawiła :twisted:
-
Oj u mnie jest ten sam problem... moja mama nie umie zrobić kilku kotletów - tak żeby było na obiad... nie... ona zawsze zrobi ich conajmniej 20... tak samo jest z gołąbkami, zupami, pierogami... wszystko robi w gigantycznych ilościach... normalnie czasem aż strach wejść do kuchni :roll: :roll:
Wcale się nie dziwie, że u mnie w rodzinie same grubasy :roll:
-
U mnie pół na pół a główna winowajczyni do ok. 40 roku żcyia nsoiała rozmiar 36. Teraz "zapasła się" (jej słowa :P) na 38/40 a ma 45 lat, jeszcze paskudna żadnych diet nie stosuje :shock: Moja siostra tez szczypior bo sie w mame wdała...a ja oczywiście w tate, ehh... :P
a to co zjadłam do tej pory, wg planów niby zostalo mi 30 kcal, ale...ale...ale...chyba się wsyśnie więcej :roll:
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,05 60,90
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,6 113,70
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1,75 137,20
X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,5 20,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,5 20,00
X Barszcz czerwony talerz 250ml 0,5 16,00
X Barszcz czerwony zabielany talerz 250ml 2 159,00
X Pasztet pieczony srednio 100g 0,45 175,50
X Pszenna tzw. poznańska średnio 100g 0,4 90,40
X Popularny pszenny średnio 100g 0,15 35,40
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 0,5 39,20
X Pszenna tzw. poznańska średnio 100g 1 226,00
X Mandarynki średnio 100g 2 70,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 1 12,00
X barszczyk porcja 200ml 1 36,00
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,1 18,95
W sumie kalorii: 1 270,25
-
Niektorzy to moga jesc i jesc, a niektorym szkodzi powietrze... Fajnie Twojej mamie i siostrze... U moich rodzicow to mama najdluzej sie trzymala, ale tez poszlo w boczki...
-
Zazdroszczę twojej mamie :) Ja swój rozmiar 36 straciłam, gdy zaszłam w ciąże z pierwszym dzieckiem. I już nigdy go nie odzyskałam a teraz to lepiej nie mówić.....
Jako maniak warzywny muszę cię zapytać: DLACZEGO JESZ TAK MAŁO WARZYW???
Sorry, wszystkich zanudzam tymi warzywami, więc ciebie te muszę :)
Mam tyle lat, co twoja mama, więc mam nadzieję,że mi wybaczysz:)
-
A ja dziewczynki moje drogie gotuje w domu ja w tygodniu :D takze ja sie trzymam rodzinka je :D i zawsze ja jem wczesniej bo musze psu jeszcze robic bo tylkoode mnie je takze :D my jemy dietkowo :D faaajnie hehe :D wycfanilam sie :P chcecie dla Was tez moge gotowac :) bo jak gotuje to potem mi sie jesc nie chce ;) buzka :* pozdrawiam cieeeplutko Czukiereczku :*
-
Czukerek ja trzymam kciuki i koniecznietrzymaj sie dzielnie.....
-
Nawet nie bedę wpisywała co wczoraj zżarłam ale ani zdrowe ani mało ani sie dobrze nie czułam po tym (szczególnie fizycznie, bo brzucho sie zbuntował i szalał cały wieczór)...:oops: :oops: :oops:
25
1042,72 kcal
26
1170,78 kcal
27
1322,06 kcal
28
1523,34 kcal
29
2328,25 kcal
Tak rosnie mój wykres :oops: Normalnie równia pochyła...
Ale cóż, czas wstać, otrzepać się i iść dalej ;)
Muffel, juz się tłumaczę...LENISTWO. U mnie króluje mięcho, a ja ostatnio jadłam co mi dawali :oops: Sama uwielbiam prawie wzytskie warzywa, wole nawet od owoców ;) ale koniec z tym...dziś ide na zakupy uzupełnic zapasy mrozonek, serów etc :D
-
czukierku powinnas dostac po łapach gdy łapiesz sie za cukier i chleb pszenny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak za starych dobrych czasów: linijka :mrgreen:
no ale dzis ma juz byc ładnie i dietkowo!!!!!!!!!!!!!!!! :!: :twisted:
-
25
1042,72 kcal
26
1170,78 kcal
27
1322,06 kcal
28
1523,34 kcal
29
2328,25 kcal
Tak rosnie mój wykres :oops: Normalnie równia pochyła...
Ale cóż, czas wstać, otrzepać się i iść dalej ;)
Chyba przesadzasz, otrzepac się i iść dalej? :shock: otrzepać to się mozna po tygosdniu czy miesiącu żarcia :shock: A tu raptem jeden dziśń 2300 - to też nie mega żarcie tylko norma, wiec chyba nie ma tragedii :lol: 1500 to też przecież dieta
-
Tjjaa...dzisiejsze społeczeństwo wychowane na tv. Stosuje przemoc wobec bliźniego i zęby suszy z radości :twisted:
Oczywiście się poprawię ;)
ewulka78, eee...ja nie potrafie wytrzymac nawet tygodnia na diecie i to mnie wkurza. I zawsze zezrę więcej niż zaplanuję, choćby trochę, ale praktycznie ZAWSZE :roll:
UWAGA, DROGIE PANIE !!!
TADAAAAAAAAAAAAM!
CZUKEREK RUSZYł ZAD I BYłY:
:arrow: SKłONY I WYKOPY W RWAMACH ROZGRZEWKI
:arrow: 10 MINUT TRUCHTU PO POKOJU (TROCHE SOBIE W TYM POSKAKAłAM BO SIę WłąCZYLA BROOKLIńSKA RADA żYDóW :P)
:arrow: 20 BRZUSZKóW
:arrow: 20 PRZYSIADóW
:arrow: 100 RAZY PODNOSZENIE OBCIążEń (2) NOGAMI NA ATLASIE
:arrow: 100 RAZY RęKOMA W KIERUNKU CYCKóW (OBCIążENIE TO SAMO)
Może nie nadzbyt imponujące, ale liczy sie fakt, że zaczęłam w ogóle :twisted:
X Czukerkowa kawa poranna porcja 250ml 1 100,00
X Salatka warzywna srednio 100g 2,8 282,80
W sumie kalorii: 382,80
A to śniadanie - sałatkę wsysnęłam na raty ;)
-
Czukerku, nie zalamuj sie po jednym dniu obzarstwa! Naprawde nie powinnas miec az takich strasznych wyrzutow sumienia!
Piekny raport z cwiczen! ladnie odpokutowalas swoje grzeszki :wink: :lol:
-
No to super, za paere dni bedziesz robic po 1000 powtorzen :) Zakupy dietkowe udane? Zgadzam sie z Muffel, warzywa maja malo kcal i mozna sie porzadnie objesc :) no i nie zapominajmy o witaminkach :)
A wyrzuty sumienia chyba sa wystarczajaca kara :) Oswiadczam, ze klapow nie bedzie :) Buzka Kochana!!! No i dzisiaj deita, dieta, dieta :)
-
buttermilk, tu juz o diete nie chodzi a honor! :lol: Chcę po rpostu sobie pokazac, że potrafię ;)
carolima, będzie więcej warzyw, zakupów jeszcze nie było. musze najpierw pod prysznic iśc, ale jakos to odwlekam, bo tam czkea ta szorstka rękawica i śmieje się złowieszczo :roll: I ten chłód od antyrozstepowego serum mnie przeraża ;)
-
o tej porze chlod preparatow antyc4ellulitowych jest faktycznie przerazajacy, ale jaki bedzie zbawczy jak sie cieplutko zrobi :) Chyba, ze do tego czasu pozbedziemy sie tego paskudztwa :)