-
heheheh, co do odkurzaczow lodowkowych to i ja cos dorzuce :)
Wczoraj zrobilam surowke z buraczkow z jablkiem, wsadzilam do lodowki, rano wstalam i sobie mysle, zaraz sobie zjem jajko i surowke, otwieram lodowke a tu nie ma salatki... Zagladam do zlewu a tu pusta miska :( Moj Misio glodzi sie dniami, a nocami budzi sie dopiero jak sie zakrztusi, albo wciagnie cos mega ostrego... Dzisiaj go obudzil dzwiek skrobiacej lyzeczki o dno miski :) Usmialam sie niezle, co nie zmienia jednak faktu, ze ja chce buraki!!!!!!!!!!! Kurcze a dzisiaj juz nie bede miala :( I jak tu funkcjonowac, burakow nie ma, bobu mi sie chce to z kolei w sklepie nie ma :(
-
Zrobiłaś mi głoda na buraki, ale nie ma mocnych. Nikt mnie na to zimno nie wyciągni, o nie! :P
Cóż, skąd ja znam takie nocne buszowanie? Tyle, że ja się w dzien nie głodziłam 8)
-
nie moge mu wytlumaczyc, ze nie tedy droga... uparty typ... od poczatku roku schudl 10kg... troche mu zazdroszcze :twisted:
-
Informuję, że znalazłam ćwikłę 8)
Sysysysy...ide coś pożytecznego w końcu porobić 8)
-
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1 58,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,67 126,97
X Parówki drobiowe średnio 100g 0,55 114,95
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,3 3,60
X Korniszony średnio 100g 0,7 9,80
X Kotlety sojowe (suche) srednio 100g 0,3 93,00
X Ćwikła średnio 100g 1 41,00
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 0,85 52,70
X Kotlety sojowe (suche) srednio 100g 0,3 93,00
X Jarzynowa talerz 250ml 1 98,00
X Jogurt naturalny Mlekovita (Mlekolux) srednio 100g 0,2 7,80
X DANIO waniliowe opakowanie 150g 1 171,00
W sumie kalorii: 926,82
Na dziś planuje jeszcze pomarańcze w wit. C...no chyba, że padne ofiara jakegoś głoda :P
-
jakie ładne menu... ja jutro chyba te sojowe kotlety będę jeść... bo na cycki kurczaka i cielęcinkę patrzeć nie mogę :lol:
i,żeby głód Cię dziś już nie dopadł .. bo przecież Danio na głoda już zjedzone :wink:
-
Czukereczku :D a propo :D tez mam buraczki takze jak cos to sluze:D nawet 2 paczki takich juz gotowanych :D :D :D takze sluze drogie Panie :D bede spelniac Wasze zachcianki :D hehe :D i jakie ladne menu:P i i i :P prosze jesc witaminke w pomaranczach :P a nie zajadac gloda Daniem :P zwlaszcza ze jak zauwazyla Liebe :P juz dzis jedno bylo ;) buzka :* milego weekendu :)
-
liebe86, zjedzone...dobrze, że w lodówce było tlyko to małe opakowanie, bo poszłoby całe wielkie, gdyby tylko trafiło w moje ręce ;P A kotlety...zapomniałam o istnieniu takowych, mama dziś kupiła to sobie przypomniałam i zamierzam włączać do menu częściej. Jestem z siebie dumna, bo wszystkie zjadłam gotowane i nie tknęłam ani jednego smażonego, chociaż usmiechały się do mnie :P
zinna, w sumie pierwszego głoda burakowego zajęłam ćwikłą, ale trochę za ostra była. Jutro coś czuję, że sie barszczyk będzie gotował, taki do picia ;) Ale skoro nalegasz na te gotowane...hmm...nie odmowie :D
-
Menu jak zawsze piekne :) Powiedz mi jak robisz te kotlety sojowe?
Cukiereczku... hmmm a moze nieslusznie podejrzewalam meza o znikniecie buraczkow???
-
-
:shock: Och, jaki buraczany temat się u Ciebie pojawił! :lol:
W takim razie ja się przyłączę do rozmowy. U nas w domu przynosi się buraczki ze spiżarni. Gotuję większą ilość, przyprawiam tak jak lubię, pakuję w słoiki, pasteryzuję i otwieram kiedy tylko mam ochotę :P Robię na raz ze 20 słoiczków i jak się skończą, to powtarzam całą czynność od początku. Jedna robota, a jedzenia na 2 miesiące :wink:
Dzięki Cukereczku za odwiedziny. Bardzo mi miło, że czasami do mnie wstępujesz :D . Zostawiam Ci pozdrowienia na weekend :D Pa!
-
carolima, "jak zawsze"?? Chyba osoby pomyliłaś :lol:
A kotlety no cóż..gotuje w wodzie z vegetą lub/i kostką rosołową. Właściwie nie ja, tylko moja mama :P Takie jadłam...reszta rodziny dodatkowo panierowane i smażone...<umiera z zazdrości> Mi smakują takie i takie, chociaż smażone wiadomo, że bardziej ;)
Kiedyś próbowałam paru gotowych potraw sojowych. Pamiętam, że flaczki były po prostu niejadalne...za to gulasz...mmm...muszę sobie kupić ;)
Akurat z tymi buraczkami nie mam nic wspólnego, chociaż musze przyznać, że Twój mąż wie co dobre :D
agula, miły to będzie jak przestane w końcu kichać, bo na razie to jak opętana ;)
Jesi, moja mam też tak robi, ale z zasmazana papryka i czymś tam jeszcze...ja wole ćwikłę :D Zresztą tamte i tak się juz skończyły a rodzcielka cierpi ostatnio na wielkiego lenia, do czego przyznaje się na każdym kroku :P Lubię Twoja galerię, bo pokazuje, że można...podglądam Cię co jakiś czas dla mobilizacji :twisted:
-
Po śniadanku, teraz zaparzyć herbaty z cytryną w dzbanku co by inne napoje nie kusiły i niestety na miasto :? A tam tak zaimnoooo.... :x
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 0,9 52,20
X Parówki średnio 100g 0,45 131,40
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,64 121,28
X Musztarda łyżka 15g 1 18,00
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
W sumie kalorii: 379,88
Wczoraj z pomarańczą i parykarzem (skubnęłam sobie a co!:P) było 1 042,72kcal, pochwalę się, bo to chyba najniższy blilans dniowy dokąd tu jestem :) Dziś planuję 1200, ale zobaczymy - na arzie ejstem nakręcona wczorajszym dniem oraz tym niespodziewanym wskazaniem wagi :D
-
ale sobie wczoraj nagrabilam... :( wstyd pokazac sie na forum... :oops: :oops: :oops: tutaj nie moge nawet zwalic, ze mi sie nicki myla :oops: :oops: :oops: Przepraszam za posadzenie Cukiereczku :)
Zinna moze Ty cos wiesz? Chyba ze znowu jakas wtopa :(
Gloorku idziesz jak blyskawiaca :) a ja stoje i stoje, co spadnie to wzrosnie... no nic dietkuje dalej, ale oswiadczam, ze obrazilam sie na wage!!!
-
Witaj cukereczku :D
Dziekuję bardzo za odwiedzinki na mojej skromnej stronce :lol:
Widze ,że faktycznie waga drgnęła i to porządnie ,oby tak dalej ,mam nadzieje że i u mnie sie ruszy :D
Pozdrawiam i miłej niedzieli życze
-
carolima, no...kara musi być. Nie ma zmiluj :D
dancia, dzięki. Fajny spadek ot yle, że zupełnie neispodziewany 8)
Mój dziesiejszy licznik (ta kapsuta zasmażana to tak lipnie, bo przyrządzałam ją w wresji light i było jej więcej, ale wpisałam tyle żeby kcal się zgadzały :P)
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 0,9 52,20
X Parówki średnio 100g 0,45 131,40
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,64 121,28
X Musztarda łyżka 15g 1 18,00
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
X Mandarynka średnia 70g 1 25,00
X Gołąbki z mięsem i ryżem średnio 100g 1,8 243,00
X Jarzynowa talerz 250ml 1 98,00
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1 78,40
X Kapusta słodka gotowana średnio 100g 0,3 8,10
X kapusta zasmażana średnio 100g 0,38 57,00
X Dorsz bez ości i skóry surowy mała porcja 100g 1,4 98,00
W sumie kalorii: 987,38
To do teraz, przed chwilą wszamałam rybkę :D
Będę jednak siedziała zapewne do późna przed kompem i tak sobie myśle co zrobić z połową ksotki (125g) chudego twarogu?? Myślałam o dodaniu odrobiny jogurtu, pomodora, ziół i zmiksowaniu tegow blenderze na papkę, ale może ktos na jakiś ciekawy sposób? Kurde, mam smaka na coś nowego...
Chciałam się tez pochwalić...postawiono dziś przede mną 2 przeszkody: gołąbki i świeżo przyniesioną z wędzenia szynkę, jeszcze ciepłą...wprawdzie jadłam to i to, ale gołabki bez sosu a szynki tylko 20g (miałam ochotę na conajmniej 200) :roll:
Przed chwilą spaliłam garnek :oops: :oops: :oops:
Ide sobie zapalić, zrobić herbatki i lecę czytać co u was ;)
-
-
jezu Czukerek ale mi smaka zrobiłaś na... zapalenie :oops: :oops: kurde miałam niby nie palic.. choc w zeszły wtorek kupiłam paczke superlightów.. no i już4 fajek nie ma.. a teraz w domu siedze to nie mam nawet jak... maskaraa..
a co do twarozku to pyszne sa przyprawy z kami fit chyba tak to sie nazywa- i do tego pomidorek i jami jedzonko :) a bilansik dziś sliczniutki!!
-
Menu jak sie patrzy :)
Musze sie bardziej skupic :) Obiecuje, ze juz nikogo nie pomyle :)
-
Ja rzucam po sesji, tzn będę próbowała ;)
Moja slna wola się wykoleiła trochę...zamiast sera opanował mnie głód szynki :oops: Kurde, jeszcze tyyyyyyyyyyyle jej nawędzili...pierwszy raz chyba pragnę, żeby sie skończyłą szybko ;P
Ale w sumie z bilansu jestem zadowolona, teraz ylko szklanka wody, troche pracy i idę lulu, bo jednak padam na nos :roll:
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1 40,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 0,9 52,20
X Parówki średnio 100g 0,45 131,40
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,64 121,28
X Musztarda łyżka 15g 1 18,00
X Ketchup łyżka 16g 1 17,00
X Mandarynka średnia 70g 1 25,00
X Gołąbki z mięsem i ryżem średnio 100g 1,8 243,00
X Jarzynowa talerz 250ml 1 98,00
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1 78,40
X Kapusta słodka gotowana średnio 100g 0,3 8,10
X kapusta zasmażana średnio 100g 0,38 57,00
X Dorsz bez ości i skóry surowy mała porcja 100g 1,4 98,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,8 9,60
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,4 75,80
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1,25 98,00
W sumie kalorii: 1 170,78
Aaaa...zapomniałabym.Kupiłam sobie dziś krem na cycki i serum przeciw rozstępom (zobaczymy, cudów nie oczekuje, ale bardzo dobre opinie czytałam a cena b.kusząca) ;) [/url]
-
gołąbeczki - uwielbiam, podzielisz sie?
-
Sie jednak posiedziało dłużej ciut :P
Na szczęście nie wsysnęłam nic poza H2O, ale coś mnie ssie...idę uspac głoda (dosłownie) ;)
A gołąbka dam, nawet 2 (więcej nie, bo na diecie jesteś :P). Kurde, moja mama to takie rarytasy jak gołąbki (a także bigosy, fasolki etc ale tego już nie lubię) gotuje w taaaaaaaaaaaakich wielkich garach, wojsko by się nie powstydziło :lol:
-
Witaj :) Dawno tu u Ciebie nie byłam, ale chcę byś wiedziała, że o Tobie nie zapomniałam :)
Dietka u Ciebie oki :) Trzymaj tak dalej :)
Miłej niedzieli :D
http://pannikt1.blox.pl/resource/cat_smile.jpg
-
A ja tez wczoraj robilam nadziewane papryki, takie a la golabki... wlasnie z mieskiem i ryzem :D Ale to byly dla Miska, a dla siebie ugotowalam brukselke, brokuly i cycek kurzy zarzucilam na teflona :roll: No coz, takie zycie... :P
Widze, ze dietkujesz wzorowo! Tak trzymac!
Milej niedzieli! :P
-
Cukiereczku moi rodzice tez gotuja ja dla armii... moze dlatego, za tata jest emerytowanym wojskowym :) Chociaz teraz sie odchudza :) Ale i tak gotuje tyle, ze glowa mala :)
To ja juz pedze na tego gołąbka :) A zdjecia, zadna rewelacja :( Jak chcesz to moge cos podeslac, bo nie chce zamieszczac na portalach :(
-
czukerek@o2.pl
Czekam, gołąbki też ;)
ivonpik, zjadłabym taką papryke...mmm... ;) Na razie 3 ładne dni, aż czekam na wtopę :lol:
Xara, hie hie...nie wklejać mi to kotów, bo mój zazdrosny będzie 8) :P
A oto moje królewskie śniadanie:
X Cukier czubata łyżeczka 10g 1,25 50,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1,1 63,80
X Chleb razowy z BIEDRONKI porcja 100g 0,67 126,97
X Szynka wędzona wieprzowa plasterek 20g 1,05 82,32
X pasztet popoularny porcja 10g 1 41,00
X Papryka konserwowa średnio 100g 0,2 6,60
X Ketchup łyżka 16g 0,5 8,50
X Musztarda łyżka 15g 0,5 9,00
W sumie kalorii: 388,19
-
witam ...witammm... oj troszke mnie tu nie bylo....i co ja tu czytam..papieroski :!: :?: :?: :!: dziewczyny :!: :!: :!:oj nie ładnie :!: :!: :!: ....a właśnie mi przypomniałyście i i de bobasa podrzucic tej mojej sierocie :D i i de też na dymma ihihiii...taki niedzielny papierosek (też ograniczam)
-
same kopciuszki :) to ja tez ide, a co :P
-
I moja mama też w wielkich garach gotowła :roll: :roll: pewnie to pokolenie z okresów wojny :D
-
Czuję się teraz jak naczelna palaczka tego forum :lol:
Jejeje...jestem po peelingu z kawy, wysmarownaiu sie balsamo-olejkiem, maseczce peel-off (uwielbiam je ściągać:P), odzywianiu włosów. Za chwile jeszcze kąpiel dla stóp+kremowanie ich ogromną warstwą+wełniane skarpety ;) Póxniej paznokcie, a soo...
Zielona herbata z cytryna jest po prostu PYSZNA, dzis odkryłam :shock: :D
Zjadłam sobie zupki, później chyba sałatka warzywna z majonezem i jajkami (wyszło mi 101kcal/100g), jakis owoc a na kolacje juz czeka wyziołowany cycek...do niego chyba sobie mizerię zafunduję ;) A i zupki warzywnej po mi tak ze szklaneczka została w lodówce...w sumie jakoś do 1200-1300 powinnam się zmieścić (mam nadzieję)
X Makaron dwujajeczny gotowany porcja 100g 1,1 136,40
X Rosół na drobiu talerz 250ml 0,6 61,20
X Koncentrat pomidorowy łyżka 20g 0,33 10,23
Powtórzę się, ta herbata jest BOSKA :P
Idę się pieknic ;)
Albo nie...moi zajadają teraz roladki w sosie serowo-pieczarkowym....aaaa....nie dam się :P
-
:D Witaj Cukereczku!
Ile dymu tu u Ciebie ! Aż oczy szczypią :shock: :shock: :shock: Hihihi
A zielona herbata dla mnie to zło konieczne - chyba,że z cytryną i z cukrem - ale cukier ograniczam, więc z herbatą zieloną też u mnie kiepsko (zdecydowanie wolę czerwoną z cytryną. Mogę ją pić bez wstrząsu )
Pozdrawiam ciepło w tę wietrzną niedzielkę :D
-
palenie jest niefajne :evil: to juz jedzenie jest lepsze :twisted:
-
heheh jakie niefajne.. ponoć niemodne :wink: :wink: i niezdrowe... zawsze smiac mi się chce jak lekarski wychodzi na przerwe między zajęciami i wszysyc na dymkaaa.. achh jako przyszli lekarze zawsze dajemy dobry przykład :wink: :wink: :wink: nie mniej jednak ja sie oduczam... i Czukerka po sesji też namówie na rzucanie!!! a co :!: :!: :!: :!: talie osy beda to i zdrowe płuca się przydadzą :wink: :wink:
-
no no smakowite to Twoje menu :) Zdradzisz przepis na sałatkę? A gołąbki były pycha :)
-
Jesi, wiem, wiem...najgorsze, że oprócz zwykłego uzależnienia ja po prostu uwielbiam palić...zwłaszcza prz kawie/piwie :oops: Zielona mi smakuje, czerwonej jeszcze nie kupowałam ;)
Beverly, dyskutowałabym ;)...ale będe próbowala rzucić, ale jakoś na sukcesy sie nie nastawiam :roll:
liebe86, hehehe. Nie musisz namawiac, ja juz to ujęłam w postanowieniach noworocznych ;)
carolima, właśnie sie zastanawiam nad wszamaniem gołąbka...tylko tak sobie myślę, że nie wiem na ktorym bym poprzestała.
A sałatka najzwyklejsza, powinno być więcej składników (przede wsyztskim kukurydza), ale ta tez dobra ;)
140g ugotowanego ziemniaka
85g ugotowanej marchewki
100g ogórka kiszonego
2 jajka
20g majonezu
15g jogurty naturalnego
sól, pieprz
Ja widzisz żadnych cudów nie ma :P
-
Zawsze lepiej zapytac, bo jakis smakowity kąsek, może przejsc koło nosa :) a jeszcze jak ma tylko 100 kcal :)
-
Ogolnie wrzuca sie gotowane warzywa,jajka, kukurydzę/gorszek/fasolę lub wszytsko, ogórki kiszone/konserwowe i duzo majonezu w wydaniu mojej mamy :P W sumie najwięcej kcal maja jaja i majonez...mozna wymieszac z jogurtem albo dac sam jogurt. Jakiś czas temu dodałam tylko jogurt z musztarda i też było dobre a kcal na pewno sie oszczędzi :P
Ja ja lublu, ale głównie dlatego, że rodzicielka gotuje warzywa na nia "w mudurkach"....mmm...w ogóle ziemniaki i wszytsko jest wtedy smaczniejsze :) Na początku diety gotowalam sobie marchewke tak do zagryzania na potem, jest pyyyycha :P Tylko jakis ten indeks ma wysoki co go mieć nie powinna 8)
-
W końcu dotarłam z rewizytą ;)
Przede wszystkim chciałabym podziękowac za wsparcie na moim wątku - ostatnio nie było zbyt różowo ale właśnie dzięki Wam znalazłam siłę na kolejną walkę :)
Miałam coś skrobnąć wcześniej ale postanowiłam przestudiować cały wątek zanim się odezwę ;)
No i dobrze zrobiłam - bo jeszcze bym tu chlapnęła o pieknych jadłospisach i wzorowej diecie - a tu wcale tak wzorowo nie bywało :roll: :roll: :roll:
No ale wierzę że z dnia na dzień będzie coraz lepiej ;)
Przyznam się że tez należę do grona palaczy na tym forum :roll: niby chciałaby rzucić ale jakoś nic w tym kierunku nie robię... poza tym rzucani palenia i dieta?! to się w moim przypadku z pewnością nie uda! Zatem najpierw dieta, a potem powalczę z drugim nałogiem :roll:
Miłego wieczoru :*
-
Heh, no wzorowo to nie było i sądzę, że raczej nie będzie, ale...grunt, że powoli do przodu 8)
-
noo sałatka warzywna rulezz 8) ja uwielbiam z fasolka czerwoną kukurycza selerem piertuszka i do tego jabłko .. wtedy jest jamiii!!
Czukereczku a jak ćwiczonka??