Liebe ales Ty laska ho ho ho pieknie wygladasz i wogole gdzie Ty te kilogramy ukrylas co:P gratuluje spadku :P i pewnie nie dlugo bedzie nastepna sesja :P z 7 na przodzie co :P milego wieczorka i weekendu buzka :*
Liebe ales Ty laska ho ho ho pieknie wygladasz i wogole gdzie Ty te kilogramy ukrylas co:P gratuluje spadku :P i pewnie nie dlugo bedzie nastepna sesja :P z 7 na przodzie co :P milego wieczorka i weekendu buzka :*
gratuluje spadku
buziole :*:*
oj dziewczyny dziewczynki Wy moje!!!! ja te kg sprytnie zachomikowałam ,zeby było duzo na gorsze czasy!! a,że niby lekarze maja lepiej zarabiac i w Polsce ma być druga Irlandia to che się ich pozbyć!! powiem wam szczerze,że najbardziej to che te moje"piersi" zrzucić!! bo one mi kg dodaja ..
no a co do dietki dzis: to około 50g flipsów czyli około 200kcal, potem malutki kawałek cielecinki licze go za 200kcal (bleee nigdy więcej ) z papryczką, wafelek musli 100kcal- no zakupiłam tego maseee,żeby choć tym zycie sobie osłodzić!, na kolacje jogurt 150g(75kcal) plus 2 łyzki musli(około 80kcal) oraz jabłko dużee więc ze 150kcal - dodając snaidanie za coś koło 200 no to będzie taki tysiak plus minus 50kcal bo były jeszcze cholispety na ból gardła...
no , ale godzina z orbitrekiem tez była a teraz wykapciana wykremowana ide na przeszpiegi a potem do książeczek pozaglądam jeszcze!
ps. i ja dala twierdzę,że jestem brzydki prosiaczek bo brzydkie kaczory mamy już 2 i styknie ich!!
OJJJ NU NUU NU ... MASZ COŚ DO KACZORÓW HIHIIII... JA MAM NA NAZWISKO KACZOR IHHHIIII....TO CI SIĘ UDAŁO...ALE SIĘ UŚMIAŁAM
Liebe ja tez jestem prosiak... jak ty to i ja
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
ooo Gloor ale dałam plamę bo Gloor Ty wiesz,że jesteś PIĘKNA i nie musze tego 10000razy powtarzać!!
chodziło mi o 2 niezgrabne karaczany na polskiej scenie politycznej ale to chyba się zorientowały dziołszki
Agapinkooo wiesz na zaszczytny tytuł prosiaka trzeba sobie zapracować ale jak tak bardzo chcesz go ze mna dzielic
puk puk .. kto tam...?? hipopotam sassaaaaa
na snaidanko 3 wasy a na kazdej był listek sałaty, plasterek szynki takiej z pieprzem no i po kawałeczku ogórka i pomidorka aż mój ojciec siedział i patrzył co ja robię i co to takie kolorowe na moim talerzu potem była kawusia ale bez mleczka i bez cukru i do niej wafelek musli- bo rodzinka jakieś magiczne cisato wcinała z jakimiś kremami rodzynkami biała czekoladą... proponowali, ale odmówiłam
na obiadek 2 kotlety sojowe ale bez panierki tylko w bulionu wyciągnięte takie.. ale jak na kostce mięsnej się zrobi to zjadliwe nawet i do tego biała kapusta z marchewka porem cebulką polana sokiem z cytryny ciut ciut oleju i z przyprową z fita do sałatek. no ale dołozyłam jeszcze jedna malutka nalewke zupki fasolówki będzie dziś odlotowooooo
hipopotam??? gdzie :P
ja tu zadnego nie widze ;D
pozdrawiam
witaj dlugo u Ciebie nie bylam
moim zdankiem też sliczna z Ciebie laska
buziaki
ehhh godzina na orbitreku zaliczona... masakraaaaa bo gardło nadal mnie boli.. jakbym miała kaktusa w nim....
do menu dodaje 2 banany i kefir z otrębami wiec chyba nie jest tak źle.. ale słodkie za mna chodizło więc dwie puszki pepsi max wsyśnięte pochłonięte...
Zakładki