Wątek: .:Walka z kilogramami i wiatrakami:.

Nadzieja matką głupich, ale każda matka kocha swoje dzieci
Też żyję nadzieję. Żeby wytrzymać, żeby się nie załamać...
Gratuluję pierwszego kiloska a co do red bulla to może zmień na ten bez cukru? przynajmniej nie będzie tyle kcal

Pozdrawiam

Co za smętne nastroje tu panują...aż paruje
Ale dobrze chociaż, że masz świadomość swojego wewnętrznego piękna. To ważne.
Ja nie widzałam w sobie żadnych zalet, a nawet powiem więcej, wcale nie starałam się ich znaleźć. Teraz mam inne podejście i do siebie, i do innych otyłych osób.

No... to jedz tę kolację i ...dawaj , dawaj !!! Poruszać się trochę...(choć mi dziś strasznie się nie chce )

Salve!

Trochę się rozglądam po forum, napisałam kilka postów. Powoli się zadomawiam. Humor mi się wybitnie poprawił. To chyba dlatego, że od przyszłego tygodnia w końcu rusza remont u mnie w pokoju, w tę sobotę jadę po pierdoły potrzebne do tego celu i zamówienie pierdół większych rozmiarem.

Bilans: na dziś to 1036 kalorii - 2 litry nałęczowianki - redbull sztuk 1

Zaczynam się zastanawiać czy nie przejść na 1200 kalorii, ale jakoś nie mogę się do tego zmusić, ten 1000 wydaje się absolutnie magiczny. Na Odchłań i Demony, jestem w rozterce.

BTW ma ktoś przepis na jakąś fajną sałatkę bez tuńczyka? Taką którą mogę zabrać ze sobą do pracy i wcinać z Wasą?

Pozdrawiam - trzymam kciuki za Was i za siebie
Isolde z Krainy Czarów (Czartów?)

wszelkie wariacje sałatkowe z piersią z kurczaka są fajne sycące a kalorii nie za dużo ja zazwyczaj robię takie sałatki ze wszystkiego co mi pod rękę wpadnie czyli z tego co aktualnie mam w lodówce i wszystko zalane sosem z oliwy, octu balsamicznego, wody i przeróżnych przypraw w zależności od preferencji smakowych

WITAM

....i też trzymam kciuki za ciebie... za siebie... i za wszystkich...
Tak czytam i czytam bo się rozpisałaś i tak ładnie napisałaś o tym wewnętrznym pięknie ahhhhhhhahh!!! że uwierzyłam że ja też takie coś posiada
a uwież byłam nastawiona na same wady u siebie

buzia trzymaj się

mam canona eosa 300 analoga. zakurzył się nie co więc odkurzę i zabiorę
a co do wytrzymywania to ja czasem siedzę do 5 nad ranem. ale nie mam problemów z wytrzymywaniem. bo wytrenowałam silną wole. łatwiej wytrzymać jak się dużo pije bo to zapycha.

oraz gratuluje pierwszego kilograma

Test

Witam
A ja mam za sobą pierwszy kilogram, ale zestresowałam się wizytą u lekarza i zjadłam całe opakowanie pierniczków wczoraj. Nie jestem z tego jakoś bardzo dumna, ale dziś już nie popuszczę, nawet jeśli lekarz okaże się być niefajny.

Kawusia rano za 80 kalorii (bez kawusi nie ma życia...) a do pracy sałatka z piersi kurczaka za jakieś 500. Isolde - gotowanie kurczaka należy raczej do tych banalniejszych rzeczy.

Pozdrawiam wszystkich

Witaj dzisiaj
Isolde, jabardzo często robię sałatkę z sałaty lodowej,pomidora, ogórka, cebuli, sera fata light, różne kiełki + sos sałatkowy KNORR np. grecki, lub francuski, włoski, lub jaki tam kto lubi , do tego sosu daję mniej oleju niż w przepisie. Taką trawą można się naprawdę dobrze najeść. Ilość tu nie gra roli, bo kalorii toto ma mikroskopijne ilości.
W ogóle sałatki na bazie sałaty lodowej są nie do zastąpienia. Jesz bez wyrzutów, zapychasz rozciągnięty żołądek.

Są też sałatki z kapustą pekińską. Jeśli bez majonezu, to też mają bardzo mało kalorii. Wystarczy kilka kropli oleju, żeby witaminy miały się w czym rozpuścić. Do kapusty pekińskiej możesz dodać róóóóóżne rzeczy. Wg preferencji: marchewka, jabłko, kukurydza, cebulka, ogórki konserwowe, surowe, papryka konserw, surowa , kiełki itp.itd. Troszkę cukru, troszkę soli, pieprzu.
Ta z kapustką pekińską jest bardziej trawała i jak zrobisz, to możesz ją spokojnie przez 2 dni szamać.

Uwielbiam też surówkę z kiszonej kapusty z marchewką, jabłkiem, cebulką +kropelki oleju, sól, cukier, pieprz - zajadam się - nawet z wasą

Tyle ode mnie.

ja polecam sałatkę z 2 jajek, pomidora, ogórka zielonego, połowy papryki czerwonej z jogurtem naturalnym