Wątek: .:Walka z kilogramami i wiatrakami:.

gratuluję 4 tygodni diety no i 6 kilo pięknie

a co do podręcznika pokochaj swoje ciało w weekend. chętnie bym taki napisała
bo np. ja się zaczęłam odchudzać jak pomyślałam sobie, że kocham swoje ciało najbardziej na świcie. i dlatego nie mogę tak go sobie rozpychać jak worek jakiś żarciem niezdrowym.

trzymam kciuki za twój plan.
chyba muszę go zgapić bo jeśli chodzi o mazidła to ostatnio omijam jak widzę. muszę znów się zmusić.

miłego dnia

Isolde! Gdzie się ukrywasz?? coś cichutko u ciebie, wracaj do nas

Jeszcze raz dziękuje za przepis, dzisiaj wypróbowałam, niebo w gębie

Pozdrawiam!

Isolde???? wróc

Laski! Przecież ona remontuje! Jak się wykopie spod gratów, betów, garnkó i innych mebli i dostanie się do kompa, to na pewno da znak życia
Teraz ściany maluje na różowo i nie może odejść, żeby kolor był równy

POZDROWIENIA ISOLDE !!!!!!!!!!!!!!!!!!

no jasne <puka sie debilka w czoło> jak ktos durny to ma tak jak ma :P (znaczy ja)

halo halo. gdzie się podziewasz?

puk puk

gdzie się podziewasz?