Na serio są takie smycze dla dzieci? A nie ma takich większych, takich dla 80 kg trochę większego dziecka?? ;)
Wersja do druku
Na serio są takie smycze dla dzieci? A nie ma takich większych, takich dla 80 kg trochę większego dziecka?? ;)
Ivet może i są , tylko kto by miał siłę takiego koloska ciągnąnąć tej smyczy?????
Dobrze czas na tłumaczenia z dnia dzisiejszego, a więc do godz. 16-tej jest:
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 4 112,00
X Serek smietankwy naturalny " Twój smak" opakowanie 125g 0,5 149,00
X Rzodkiewka szt. 10g 7 8,40
X Jogurt JOGOBELLA owocowa 1 opakowanie 150g 1 90,00
X Jabłko średnio 100g 2 100,00
X Kawa (bez cukru) 2 10,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g 3 120,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 0,2 11,60
W sumie kalorii: 601,00
a po cichu dodam że na obiad karkówka z grila chyab z ryżem isałatą ze śmietaną( a co tam)
No mi by się taka smycz przydała :P
a kogo Ivetku chcesz prowadzać??
A mieszka ze mną takie duże, 26-letnie dziecko, które czasem gdzieś się zgubi w sklepie i nie można go nigdzie znaleźć :D
a no to kochana jak tak to mogę Ci załatwić .. tam jest regulacja szelek i w szerokości i w długości, ba nawet z przodu mają kieszonkę na komórę :lol: :lol: :lol:
No to super :) Właśnie o coś takiego mi chodziło :D
A no i jeszcze może od razu zamówię z 5 modeli, bo znając moje dziecko to będzie chciało przegryźć te szelki :D
Nie no przegryźć nie przegryzie po sa szerokie gdziec ze trzy cm. ale jak jest sprytne to może sobie samo klamerki odpiąć i co zrobisz ?? :mrgreen:
Hmm to trudne przykleję je na stałe i do pracy też będzie w nich chodził :P
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale wiesz co jest w nich jeszcze dobre , że maja taki haczyk z materiału a służy do tego że jak nie chcesz żeby dziecko coś wzięło to go haps za ten haczyk i do góry!!!!!!
Do góry?? To będę musiała chyba jeszcze trochę poćwiczyć :D
nie wiem jaki byłby skutek w ciągnięciu do dołu... w końcu dziecko może się przwrócić :lol:
Kurcze my tu o szlkach a mnie ssie coś w żołądku a juz nie mam co podgryźć a jeszcze godzina siedzenia wpracy... po drodze nic nie kupię bo nie mam kasy przy sobie... oj trudny los dietkowicza :lol:
napij sie herbatki, przejdzie :D
milego dnia :*
newkoczkodanku, już mam dosyć tej herbaty dziś, w końcu mi się żaby zalęgna od tego picia.. ale spoko przezyję ( hm mam nadzieję :lol: )
i dobzre ze po drodze nic nie kupisz bo jak czlowiek glodny to zawsze go pokusi na cos mniam hihih:P
http://mycuisine.blox.pl/resource/salatkaseler.jpg
Jakie smycze? :shock: Ja chyba jestem sto lat za murzynami :lol:
A jak herbatka bokiem wychodzi to wody się napij ;) Woda lepsiejsza :D
No kochaniutkie dziś piatek - wczoraj wciągnęłam jednego kotlecika z karkówki i dwie łyżki ryżu a potem był znów spacerek z bąblami prawie do 19-tej i dzis rano waga pokazała : 75,1 kg. no i czemu nie ma 75 ,00, kurczę !!! czyli dalej nie ma zakończopnego drugiego etapu.
Cha ale wiecie co......stanęłam na tej drugiej wadze wskazówkoej i ta pokazała 73, czyli po dokładnej analizie ja na poczatku diety wazyłam więcej niz 85 , bo elektroniczna zakupiłam jak juz ważyłam 78 hm i bądx tu mądry człowieku. Postnowiłam trzymac siętej elektronicznej
Piątek, piątek :) A wagi są głupie i robią to nam specjalnie.. Zwłaszcza jak zależy nam na tych 0, 1 grama :D
oj moze wazylas sie w majtkach i to bylo te 0,1g :lol:
dobrze ze nie mam takiej dokladnej wagi, to sobie zawsze przyblizam do tej wagi do ktorej wskazowka ma blizej ;)
moim zdaniem smialo mozesz znienic tickerek na 75 i zaczac kolejny etap! :)
Jeszcze z tym tckerkiem poczekam , bo kochane dzisiaj jadę na mazury , od poniedzałku mam urlopik wracam 5 maja, :lol: :lol: :lol: takze tzrymajcie sie kochaniutkie dietkowo bo ja nie wiem czy dam radę och tyle pokus na mnie czeka grille i te sparwy . Ufffff odezwe sie dopiero 5 maja bo nie bede miec kompa. Papa :lol:
Życzę udanej zabawy :D
baw sie dobhrze ale dietkowo:):)
Tzrymaj się dzielnie :D
A grill moim zdaniem dobry dla diety o ile się cycki, rybki i warzywka wrzuca a nie kiełbasy :twisted:
udanego wyjazdu :*
ja juz zazdroszcze tego wyjazdu....też bym się chciała gcdziekolwiek wyrwac :D buziaczkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i nie szalej za dużo :D :D :D :D :D :D
Kurcze tydzień przeszło mnie nie było i normalnie ledwo się znalazłam :lol: I wicie co Wam powiem ,że bije sie mocno w pierś i przyznaje bez bicia że to forum potrafi przytrzymać na diecie . Ledwo zabrakło mi kompa na wyjeździe , kontaktu z Wami i koniec diety, dobrze że chociaz starałam sie nie jesć po 18-tej, bo czarno bym widziała ta swoją wagę. Tydzień sie nie ważyłam i dziś z rana świeża jak śmietana : 75,2 kg., a ktos tu wczesniej mówiłam żebym przestawiła ticerek na 75 i zaczeła nowy etap. Cholerka sroga jestem dla siebie i sobie tak nie pofolguję poczekam az będzie niezbite 75 i ani ciutki więcej. I nie powiem z czym zgrzeszyłam bo taki wstyd że hej :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Mówi się trudno i płynie się dalej :) Już niedługo przestawisz tą głupią wagę, a teraz bierz się do roboty ;D
No nie mam wyjścia bo lato coraz bliżej ..... dzis od rana jest dietkowo , chrupkie pieczywko, serek , jogurt......jutro sie odezwę co było z wieczorka a teraz uciekam do domciu ... Nawet nie maiałm czasu was poodwiedzać.. ale tak to jest gdy człowieka nie ma trzy dni wpracy..... jutro obbiecuje pozagladac do Was :lol:
Kasienka a Bawilas sie dobrze??????
jesli tak to glowa do gory..waga spadnie:)
Dokładnie az mnie nosi....wczoraj tak ładnie dietkowałam i co z tego waga dzis pokazała 75,5 a w dupce mam ta głupią wagę.... nie no żadnej motywacji nie mam. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
I nawet z chłopakami wczoraj pobiegała wózkiem 1,5 godziny a mój wózek to niczym sztangi bo sam waży 20 kg. dzieci łacznie : 24 kg. to razem 44 kg. żadnego podjadania a tu dzis rano co :evil: gadać mi sie nie chce tylko wyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wlezę na nia do piątku!!!!!!!!!
Ide poałzic do Was może cos lepsejeszego poczytam.....
Głowa do góry kochana!:* Przecież jesteś tylko czlowiekiem i możesz mieć wahania wagi! Najważniejsze, że się ruszałaś, trzymałaś się diety! Może to chwilowy zastój? Warto rezygnować z tego co już osiągnęłaś i sie poddać, czy zrealizować marzenia?!
Ja np. podziwiam Cię. Dumna Mama, dzielna kobieta i 10kg mniej. Trzymam za Ciebie mocno kciuki :**
Kasienka ...głowa dogory!!!!!!!!!!!!!!
kasia no to niezłe te twoje sztangi :) nie daj się wadze !! to zmeczenie tyle waży :) będzie czas i pójdzie w dół ! głowa do góry !!
buziaczki i pozdrowionka
Kasienko milego dnia:)
http://www.inverlochyvillas.co.uk/im...ast-in-bed.jpg
No Kochane wczoraj był przełomowy dzień dla naszej rodziny ... zakupiliśmy nocniki ... szczoteczki do zębów i moge powiedzieć że moje szkarby lubia myć zęby po swojemu to po swojemu ale myja mamusia troszkę pomoże i ząbki błysk blask.
A co do nocnika to najpierw był szał w domu bo panowie co rusz siadali więc przystąpiłam do dzieła i posadziłam Kubusiatko najpier było hihih chacha... a potem dupcia do góry i wstaje... więc mama oczytana myśłi sobie no nic na siłę... posadziłam Michasia na drugi nocnik.... i mój synusio psipsipsi do nocnika wieć wszyscy hurrrrrrrrrrrrrrrrrra!!! oczywi scie mój syn za bardzo nie wiedział zapewne o co chodzi ale tez bił brawo :lol: :lol:
I powiem jeszcze jedno jestem taka durna baba że hej ...wczoraj mówiłam że nie wlezę na wagę...do piąku no i co gadanie , pomyslałm sobie że taki miałam intensywny wczorajszy dzień poszłam spać i nawet poczułam burczenie w brzuchu ... naganiałm się wczesniej za dziećmi boto do lekarza, potem na zakupy ..więc dziś sobie rano mysle że może akurat juz będzie 75 .... a tu co 76, nie no załamka totalna, trzymałam dietę nie podjadałam .....naganiałam się i co dupcia bladzia :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Fakt jedną nieprawidłowośc zauwazyłam w swoim organiźmie jak rano wstaje to nogi mam jak kloce, normalnie ciężkie jak betony a nawet wczoraj posmarowałam sobie jakąs mascią z kasztanowca....i nic.
Zuch chłopaki, pewnie inteligencję odziedziczyły po Mamie :)
no nie inaczej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: