Carolimko .. czemu płonna nadzieja.. jajuzjestem 14 lat po slubie to u mnie raczej płonna. A mąż o tamtym wcale nie wie i zaznaczam to tylko znjomy ( hehe) ale nie musze być jak cielsko no nie????
Carolimko .. czemu płonna nadzieja.. jajuzjestem 14 lat po slubie to u mnie raczej płonna. A mąż o tamtym wcale nie wie i zaznaczam to tylko znjomy ( hehe) ale nie musze być jak cielsko no nie????
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
ooooo to motywacje masz zeby znajomemu sie pokazac w pieknej chudziutkiej okazałosci...a za serce bedzie biiiicie...:P:P:P
Trzep mnie po tym grubym dupsku Ags bo mnie cholera nic dziś nie usparwiedliwia
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
kasiu tzra sie bylo ze mna podzielic bo ja probuje dziennie dobic do 1500 kcal i jakos nie umiem... musziala bym normalnie co godzine cos zjesc
Carolimko ..jej nie wiem co Ci kochana doradzić mój teżkwiatów nie przynosi... cholerka tylko na urodziny imieniny... hm.. ciekawe co dziś zmaluje a sam ma jutro urodziny... i pyta się czxy mu cos kupiłam... a cikawe co on ma dla mnie dziś?????? Fakt obiad ugotuje bo siedzi w domu na urlopie jest.
A juznie mówię o zyciu teges prywtno seksowym bo przez ostatni rok to było to bardzo wychudzone przez te nasze dzieci... każde pada z jednym dzieckiem na ręku ..
Lisia no to kochana masz problem jak niemożesz dobic do 1500 kacl.. wepchnij jedną czekoladkę i po kłopocie
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
W kazdym malzenstwie tak jest jak sa male dzieci- ja do roku po porodzie tylko dziecko widzialam, ja i maz bylismy na drugim planie(moje dziecko chorowalo). A pozniej troszke sie poprawilo- a jak Ty masz dwojke to jest pewnie jeszcze gorzej. My jestesmy juz 3 lata po slubie i tez roznie bywa z tymi kwiatami. Dzis byly tylko zyczenia rano, a teraz maz w pracy i wroci ok24! WIEC TEZ MALO ROMANTYCZNE NIE??
Dawniej bylo romantycznie a teraz jest rodzinnie i to mi tez odpowiada! Wychodze z zalozenia ze kazdy wiek i okres w zyciu jest wspanialy i trzeba czerpac z niego ile sie da!
Pozdrowionka Kasiu dla Ciebie Twojego Walentego i dzieci! Trzymaj dietke!!(ja tez dzis miallam jeden grzeszny deserek na koncie )
Ups ale sie rozpisalam
Witam Kochane z rana na króciutko bo mam dużo roboty w pracy.. może później jak sie obrobię.
Jeszcze wracając do wczorajszej rozmowy... Doti i Carolimko .. fakkt w małżeństwie jest różnie i mało wierzę w idealne związki bez gwałtownych burz,, kłotni itd. ważne jest to żeby umiec sie porozumieć i wybrać to co najlepsze... ja maiałam chyba klapki na oczach przez te 13 lat swojego małżeństwa o dwa miesiące temu wyszła taka nieciekawa sprawa.. teraz jestem na etapie wybaczania... ale to jest trudne on się bardzo stara .. ale ja mam bardzo trudny charakter( oj okropnie trudny i zaparty ) ale cóż taka jestem. Dlatego 1 stycznia powiedziałm sobie że sie boirę za siebie . No ale juz nic nie mówie na ten temat. - Cisza!!!
A co do mojej dietki wczoraj było super wieczorem nie uległam większym pokusem tylko llampka winka czerwonego półsłodkiego - to chyba nic groźnego co???
No oczywiście wg. moich zmian datowych co do ważenia dziś piatek więc z samego rana po porannej toalecie wskakuję na wagę iiiiii ...... wczoraj mówiłam że jak będzie więcej niż 79,3 to się pochlastam ......no is taje na wagę a tam końcówka ...............,5 więc juz mi złośc kipi ale ale ale patrzę dokładniej a tam nie 79 tylko 78,5kg. A we wtroek było jeszcze 79,3 kg. Ja wiem że to nie duża różnica ale dla mnie jest miła z samego ranka. Musze przyznać że podoba mi się....ale sobie obiecałam że wcześniej niz w następny piatas nie wlezę na wagę!!!!! Miłego dzionka dziwczyni później do Was pozaglądam.. jak się obrobię. [/b] A jak miłoby było zaobaczyć 75 marzenie!!!
Kasia
A to mój stary watek w końcu w nim zrzuciałam 10 kg.:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73279
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1257 - a to początek nowej drogi
kochana jak to nie duzo 80 dag to nei ejst duzo....brawo!!!!!! waga spada i to najwanzijesze
i milej pracy
czesc kasiu z rana
no i kurcze waga spada super ja bym nie wytrzymala tydzien bez wagi... uzaleznienie
kurcze ja tez kwiaty dostaje raz na ruski rok... bo moj MM (nie maz) wyznaje zasade: co za duzo to sie znudzi szkoda ze tylko kwiatów to dotyczy
Zakładki