Wątek: mniej jedzenia i zmiana myślenia to sukcesu zapewnienia ;)

wróciłam. w zeszłym roku przy wzroscie 168 schudłam z 94 na 83 kg. pięknie było, ale się skończyło. wróciło. 20 kg. dokładnie 20. zła jestem na siebie jak nie wiem. moja wina, moja wina moja bardzo wielka wina. chipsy, vifony, żarcie po 22 i oto jestem
studiuję. jest fajnie. w tym roku będę obchodzić 20 urodziny. nie chcę być gruba. więc walczę. ze swoimi słabościami i sama ze sobą.

mój wcześniejszy nick to robaczek41. konto przestało istnieć, wątek też, więc wracam z nowym nickiem, z większą nadwagą, z większym samozaparciem.
nie chcę spędzić młodości jako grubaska. tak.o!

link do poprzedniego tematu: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68171&highlight=


cel I- 90 kg do 1.04.08

co dziś zjadłam:
serek wiejski + 3 kromki wasy o 12:30
kawałek kurczaka, troche ziemniakow (pure), marchewki z groszkiem troche,buraczki
mam zamiar na kolacje zjesc: wase z wedlina i byc moze serek wiejski

nie mam zamiaru stosowac jakiejs konkretnej diety. przez tyle diet przeszlam ze mam juz serdecznie dosyc wole jesc wszystko w ograniczonych ilosciach. do tego codzienny ruch i duzo wody. i nie bede jadla po 19. o!

tak dawno tu nie byłam, że nie pamiętam jak się robiło avatar i strażnika wagi wstyd i hańba :P

hej hej ja tez zwalczam teraz zeszłoroczne jojo! z 89 na 80 a teraz w tym rpoku od 92 startowałam
więc bedę wspierac kontrolować i wogóle będe razemz Tobą!
życze pwoodzenia!

dziękuję miło mieć wsparcie avatar mi się nie chce załączyc, więc aktualnie będę bez avatarka :P a co !
idę się uczyć historii rosji, egzamin ustny mam we wtoreeeeek
być może wrócę jeszcze dziś

liebe86 widzę że dajesz czadu z odchudzaniem ach... już zapomniałam jakim cudownym uczuciem jest stan chudnięcia ...
pozdrawiam gorrąco

No to załapałaś niezłe jojo koleżanko

Ale nic tam, dasz sobie radę. Tu , z nami

trzymam kciuki ;* jestem o dwa latka mlodsza ale wiem co to znaczy miec nadwage
pozdrawiam ;*

AAAAAAA!!!!!!!!! Robaczek! tzn. Agamawi cześć pamiętasz mnie jeszcze?

Ja wróciłam miesiąc temu z jojem 12 kg ale już na szczęście ponad 5 spadło
Trzymam kciuki za ładne dietkowanie i będę jak zwykle zaglądać

pamiętam, pamiętam
fakt, moj efekt jojo jest tragiczny przykre ze dziewczyna w tym wieku mogla sie tak zapuścić nie ma na to wytłumaczenia, nie ma

człowieka można poznać patrząc na jego śmietnik:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

masakraaaaaaaaaaa

hahahahaa fajny śmietnik

mam nadzieję, że forum Cie zmobilizuje i szybko zaczniesz tracić jo-jo.
i bardzo racjonalny sposób podejscia masz do zmiany nawyków zywieniowych.
na początku moze nie jest super łatwo.. ale da sie przyzywyczaić a jak zaczynają kilogramy spadać to już sama przyjemność
pozdrawiam gorąco

foremkaa

ps.

podoba mi sie bardzo nazwa Twojej miejscowości, może dlatego że mam bliskie skojarzenia z nazwiskiem. A gdzie to jest? jakoś w środkowej Polsce