Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 66

Wątek: Początek a właściwie ciąg dalszy...

  1. #31
    asiecka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2007
    Posty
    711

    Domyślnie

    Znowu sie trochę nie spowiadałam, ale to brak czasu. Dietkuje sobie dzielnie nadal. Nie jem po 19, no dzisiaj coś lekkiego koło 20 zjem jak wrócę z pilatesu, ale pewnie też nie pójdę spac o 22, jak wczoraj
    Dużo chodzę (do pracy, po pracy, z pracy), nawet dzisiaj w ten gówniany deszczyk przytuptałam na pieszo. Chyba nie jest więc źle. Może to te ziółka coś pomagają???
    Ważę się oczywiście codziennie, ale suwak zmienię podczas oficjalnego ważenia w poniedziałek. To mnie zmotywuje, żeby się nie obżerac w weekend Waga oscyluje koło 67, więc chudnę powoli sobie. Może się też pomierzę i wrzucę wymiary, mam gdzieś zapisane pomiary z października ale raczej różnicy wielkiej nie będzie bo wtedy też ważyłam 70.
    Spodnie trochę mi spadają, ale na razie jeszcze nie kupuję nowych, chciałabym dojśc do 60tki i wtedy coś zakupic. Mam gdzie sjeszcze dwie pary, które powinny lada kg byc dobre, to bede miała co włożyc.
    Pozdrawiam piątkowo (HURRA, wreszcie weekend)

  2. #32
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Po kroczku do 60-tki (nie mówię o wieku)
    Ładnie Ci idzie. Raz dwa dobiegniesz do mety.

  3. #33
    PannaS jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale Ty jesteś dzielna Kochana, nawet deszcz nie jest w stanie złamać Twojej konsekwencji.
    pięknie

    już Ci zazdroszcze kupowania mniejszych ciuszków ja nie mogę sie doczekać kiedy wejdę w standardowe 42-niestety z moim 64 cm udem to narazie kwestia marzeń

    ale w horoskopie mi napisano że moja siła tkwi w wizualizacji :P
    więc ja sobie wizualizuje jaka będzie ze mnie sexi 42
    pozdrawiam cieplutko

  4. #34
    Awatar indii
    indii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    395

    Domyślnie

    Witam!
    Codzienne ważenie to zdecydowany błąd. Najlepiej raz w tygodniu, bo inaczej idzie zwariować
    No chyba, że to waga elektroniczna i lepiej widać efekty. Ja mam zwykłą wagę więc i tak każdych 100gram nie odnotuję.
    Chodzenie pieszo wszędzie to bardzo dobry pomysł. Też tak kiedyś robiłam i miałam bardzo dobre wyniki. Rozleniwiłam się ostatnio i to baaardzoooo
    Tutaj jestem: Zdecydowałam się, zaczynam walkę z kilogramami !! - Grupy Wsparcia Dieta.pl



    Pierwszy suwaczek: Rok 2011. Drugi suwaczek: Obecna walka: Sierpień 2013r.

  5. #35
    asiecka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2007
    Posty
    711

    Domyślnie

    Dzięki Kochane za odwiedziny
    Ja godzinke temu z pilatesu wróciłam i musiałam dojść do siebie. Ostry wycisk był dzisiaj, zwłaszcza na brzuch. Ale zauważam że lepiej mi idzie wykonywanie ćwiczeń, bo na początku strasznie mnie szyja bolała przy ćwiczeniach na brzuchola. Teraz jest lepiej, uczę sie poprawnego wykonywania - w sumie brzuszki sie brzuchem robi a nie jak jak kiedyś ciągnęłam głowę łapkami do góry i się dziwiła, że kark i szyja boli Grunt to dobry instruktor
    Kolacja była trochę późno, ale za to skromnie - 2 wasy, plaster chudej szynki i 2 koktajlowe pomidorki.
    No i ziółka popijam. Wczoraj dopiero doczytałam że je na ciepło trzeba pić /niezła jestem bo piję je już ze 3 tygodnie / , a czasem piłam zimne. Ale co tam od dziś podgrzewam przed wypiciem. Idę pozaglądać do Was. Mam nadzieję, że macie otwarte jeszcze

  6. #36
    asiecka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2007
    Posty
    711

    Domyślnie

    Dzień dobry bardzo w sobotę

    Poniedziałkowe pomiary postanowiłam dziś zrobić - wiadomo więcej czasu i spokoju. Waga pokazała dzisiaj 66,2 Wahania wagi to u mnie norma, ale myślę, że te 67 osiągnięte Zmienię więc suwak, jak dojdę jak to zrobić.
    Teraz wymiary. Pierwszy jest z 28 września 2007 (waga 70, może ciut wiecej), a drugi z dzisiaj:
    Udo: 56 - 55
    Ramię: 36 - 35
    Brzuch: 97 - 92
    Talia: 86 - 80
    Biust: 100 - 97
    Pod biustem: 86 - 84
    Ta talia coś mi się nie zgadza, za dużo cm mi się wydaje, może coś pokręciłam. Zobaczę przy następnym pomiarze się okaże. Tak gdzieś za miesiąc, dwa.
    Aż z tej radości pobiegnę na jakiś spacerek, pogoda średnia ale w lesie powinno być sympatycznie.
    Miłej soboty Kochane

  7. #37
    Jesi Guest

    Domyślnie

    No asiecka, oficjalne GRATULACJE
    Pięknie zjechałaś na wadze. Będę Cię gonić, tylko za szybko nie uciekaj

  8. #38
    PannaS jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie zazdrościć.... nie zazdrościć.. nie zazdrościć...

    :P


    nie, to nie wychodzi... zazdroszczę jak nie wiem co Tych pięknych już wymiarów, gratuluje i życzę abym z następnym pomiarem mogła zazdrościć jeszcze mocniej

    buziaki i miłego dnia

  9. #39
    asiecka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2007
    Posty
    711

    Domyślnie

    Cześć dziewczynki.
    Chyba te gratulacje to przedwczesne troche bo pofolgowałam sobie wczoraj
    Grzeszyłam oj grzeszyłam, na szczescie trochę się hamowałam.
    Na podwieczorek garstka orzeszkó solonych
    Na kolację 2 naleśniki z niskosłodzonym dżemem
    I dużo winka
    Pocieszam się, że i tak tych orzeszków i naleśników było niewiele, kiedyś zjadałam przynajmniej 3-4 naleśniki i puszkę orzeszków, no i nie jadłam po 19tej mimo winka. A za winko KLAPS wielki się należy.
    Obiecuję poprawę.

  10. #40
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Iiiiiiiiiiii tam ! Raz nie zawsze!
    Dziś już na pewno bardzo się pilnujesz i można brać z Ciebie przykład.
    No... to chudnij w spokoju . Pa!

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •