-
hmm..a moze wczesniej byly opiete? albo to taki kroj..
-
NIe, po prostu po mnie nie widac:P
Ale dobra nie załamuje się, walcze dalej!!
-
-
chusteczka... ja juz schudam 15 a moja najlepsza przyjaciola nie zauwazyla.. tzn moze zauwazyla ale nic nie powiedziala wiec nie wiem a studiujemy w roznych miastach wiec nie widujemy sie codziennie...wiec wydaje sie ,ze powinna zauwazyc
wazenie w sobote rano
-
aha, wiesz ja się tak rozochociłam ,ze codziennie rano staje na wagę
-
ja sie wole codziennie nie wazyc ,bo chyba bym zwariowala...w ciagu doby waga moze sie wahac o nawet 2,5kg wole raz na tydzien lub raz na 2 tyg poza tym lepiej wyglada jak sie chudnie np 3kg niz 0,5kg
-
Nom... Dobra jutro już się nie waże!!!!!
Zważe się dopiero w przyszłym tygodniu w piątek.
-
Ciekawe czy wytrzymasz
-
heheh mam nadzieje, ze tak.
Wiesz, ja się zaczęłam ważyć z myślą kontroli...Przeczytałam ksiązkę cezarego żaka.
-
a on pisze ciekawego w swojej ksiazce...? fakt...zrzucil chyba 35kg..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki