Strona 2 z 197 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 1962

Wątek: nie czekam,WALCZE o wakacyjne balwanki :) (foto 188,193,195

  1. #11
    adria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    5

    Domyślnie

    m1982..nie mam ustalonych jadlospisow.glownie dlatego ze studiuje+pracuje i nie zawsze mogabym ich sie trzymac co do np produktow. mieszkam sama wiec nie ma kto za mnie isc do sklepu lub ugotowac mi obiad jem zdrowo,duzo warzyw,zero pieczywa(jesli juz to wasa,lub wafle ryzowe),praktycznie zrezygnowalam z mojego ukochanego makaronu itp

    oczywiscie bedac u dietetyczki dostalam przykladowe jadlospisy-mowiac szczerze tylko je przeczytalam i po swojemu przerobilam,poniewaz np nie lubie rzeczy tam wymienionych(pumpernikiel,serek wiejski,buraki itp).

    odkrylam np mrozone mieszanki warzywne ,ktore robie na obiadek z piersia z kurczaka,albo wcinam sama-bardzo mi smakuja i przerobilam juz wiele rodzajow. ALE UWAGA niektore firmy dodaja do nich smalec ,np.Fosta, wiec zawsze sprawdzam co taka mieszanka zawiera i jaka ma wartosc kaloryczna.

    mieszanki sa dla mnie idealne gdy np mam bardzo zalatany dzien -szybko sie je przygotowuje wiec zawsze mam zapas w zamrazalce.


    oczywiscie przy kazdej kontroli u dietetyczki pyta mnie co jadlam,jaki jest bilans kaloryczny i oczywiscie o cwiczenia fizyczne. dobrze jest prowadzic dzienniczek spozywanych pokarmow (ale to juz chyba wszyscy na tym forum wiedza)


    pamietaj ze zawsze jest ta pierwsza 5tka kilogramow ,wazne zeby za nia poszly nastepne

    pomysl,ze dzwigasz 5l butle wody-takie wyobrazenie bardzo pomaga uzmyslowic sobie o ile teraz jest lzej i wygodniej

  2. #12
    adria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    5

    Domyślnie

    foremkaa.. polecam zadzwonic to tego centrum i sie upewnic co do platnosci
    jesli faktycznie cena jest tak wysoka..poszukac jeszcze w necie-napewno znajdzie sie kogos tanszego lub sprawdzic artykuly pisane przez dietetykow lub terminy czatow z nimi. z tego co wiem wiele portali ma co jakis czas takie spotkania mozna sie wtedy bezplatnie o wszystko wypytac

    moze nawet znajdzie sie bezplatna infolinia?

    tu mam cos co moze Cie zainteresowac [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #13
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Witaj dzisiaj !!!
    Widzę, że zdobyłaś już dużą wiedzę na temat odchudzania. To fajnie, bo będę mogła też od Ciebie czerpać i wymieniać się doświadczeniami. Masz rację... w grupie raźniej, nie tylko na fitnesie, ale i tutaj

    A co do tego sklepu z dużą odzieżą Skąd oni takich ludzi biorą ??? Przecież tam to już trzeba mieć specjalne predyspozycje - to nie warzywniak !!! Paskudna baba

    No i fajnie, że te spodnie już się luźne zrobiły SUPER !!! Każdy następny taki skok w mniejszy rozmiar, to wielka radość Coś o tym wiem

  4. #14
    adria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    5

    Domyślnie

    poczatek nowego semestru a mnie sie nie chce chyba sie ciut rozleniwilam ostatnimi czasy pod wzgledem chodzenia na zajecia

    oczywiscie przed chwila sprawdzilam czy sa wyniki w necie z mojego ostatniego egzaminu i nie ma czyzby osoba sprawdzajaca dostala zawalu w trakcie czytania ich i obecnie jest w szpitalu? no coz..cwiczymy silna wole i czekamy

    dzis o 13 mam wyklad w dosc oddalonym miejscu wiec wyjde wczesniej by skorzystac z pieknej pogody i spacerku

    milego dnia Jesi

  5. #15
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Witaj Adria! Wpadam z rewizyta i podziekowaniami za zainteresowanie moja skromna osoba
    Widze, ze bardzo madrze podeszlas do odchudzania i ze to madre podejscie juz zaowocowalo pieknym spadkiem! Naprawde jestem pelna podziwu i oczywiscie bede trzymac za Ciebie kciuki oraz wspierac z calych sil!!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #16
    adria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    5

    Domyślnie

    dzis w Krakowie od rana pogoda iscie wiosenna,ciepelko,sloneczko..zyc nie umierac..

    jednak kiedy prowalam sie ubrac przed wyjsciem na uczelnie dotarlo do mnie ,ze NIE MAM SIE W CO UBRAC,zwlaszcza w taka pogode. autentycznie.

    wszyskie ciensze bluzeczki wisza na mnie, ostatnio pol rodziny sie ze mnie smialo jak na rodzinna impreze zalozylam kopertowa bluzeczke (z wiazaniami) i ciagle musialam ja poprawiac,mocniej zawiazywac itp bo albo dekold robil mi sie do pasa albo wygladalam jak owinieta czyms bezksztaltnym.

    hmm..musze sie wybrac na zakupy.koniecznie

    dzis natomiast wykupilam karnet na 2 mies na fitness bede chodzic 3 razy w tygodniu

    bylam dzis pierwszy raz(tzn pierwszy po prawie 3 tyg przerwie)..i na pierwszy ogien o malo zawalu nie dostalam jak okazalo sie ,ze w zastepstwie za instruktorke ,ktora miala dzis prowadzic te zajecia,przyszla pani B. !!

    kim jest pani B? prowadzaca kilka zajec w fitness klubie do ktorego chodze.. kojarzycie filmy o wojsku?w kazdym jest taki wrzeszczacy ,ponizajacy innych sierzant. to praktycznie dokladny opis pani B.

    ost jak przypadkiem trafilam na jej zajecia to wrzeszczala caly czas i rzucala hasla typu:"myslcie o tych zjedzonych chipsach!!", "w walentynki sie z wami nikt nie umowi" itp -wtedy wyszlam z tych zajec palajaca zadza mordu na niej. nie dlatego ,ze jest bardzo wymagajaca,tylko z powodu jej podejscia.

    dzis o dziwo nas pochwalila "troche".. i mnie osobiscie pochwalila (prawie wtedy dostalam zawalu ze zdziwienia).a zostalam pochwalona za to jak jestem rozciagnieta (na koniec zawsze jest kilka cwiczen rozciagajacych) wiec wyszlam z fitnessu z siebie zadowolona jakbym zdobyla Mount Everest

    na odchodnym pani B. sie do mnie w recepcji usmiechala nawet..no prosze,niesamowite ciekawe ile to potrwa

    na nastepne zajecia ide w srode

    dzietkowo dzien udany 950kcal :P

  7. #17
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Adria! Zazdroszczę Ci trochę tego fittnesu, ale na pewno nie pani B.
    Jak ona śmie??? Przecież należy wam się szacunek jak wszystkim ludziom. Jeśli kobieta nie ma takich ludzkich odruchów, to powinna pomyśleć, że zapłaciłyście za zajęcia bez poniżania . No ja jestem wściekła czytając to, a znając siebie to odezwałabym się już na pierwszych zajęciach, że sobie nie życzę takiego traktowania - nauczyłam się tego całkiem niedawno, ale wiem, że skutkuje, tym bardziej , że absolutnie od niej nie zależycie.
    Czemu Ty kobieto trafiasz na takich ludzi ??????????????

  8. #18
    adria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    5

    Domyślnie

    zezarlo mi posta oczywiscie zapomnialam go skopiowac wiec mam za swoje..

    w skrocie co w nim bylo:

    pani B. o walentynkach i chipsach mowila do calej grupy,ktora skladala sie z samych lasek i mnie zamiast sie cieszyc ,ze dzieki naszemu zapalowi do cwiczen ma prace to sie na nas wyzywa..

    ja nie zrobilam wtedy awantury,choc mialam ochote niesamowita powiedziec pani B. co mysle o takim traktowaniu ludzi.
    zamiast tego ..przy oddawaniu w recepcji kluczyka do szatni powiedzialam Piotrowi (jest tam trenerem ,ale pomaga tez w recepcji),ze pani B. ma przed soba przyszlosc wojskowego,bo wrzeszczenie i ponizanie ludzi wychodzi jej znakomicie

    w sumie to prawdopodobne ,ze jej to powtorzyl.no ale co tam.. w koncu powiedzialam prawde, a dziewczyny z fitnessu mowia,ze u pani B. takie zachowanie to normalka..

    doszlam tez niedawno do wniosku ,ze jestem normalnie nienormalna tak tak,naprawde.

    pierwszy mies.udalo mi sie namowic na chodzenie ze mna moja psiapsiole ze studiow (sliczna,kobieca blondynka,175cm),czasem chodzilysmy razem,czasem osobno.
    otoz ona wysnula teorie,ze Piotr mnie podrywa stwierdzila tak dlatego ,ze jak ja wychodze z fitnessu to on zawsze mnie zagaduje jak mi sie podobalo itp ,a jej nie

    oczywiscie skwitowalam jej teorie tym ,ze pyta mnie dlatego ,ze jestem GRUBA .

    i w tym moja nienormalnosc zamiast cieszyc sie z(mglistej) perspektywy bycia podrywana przez takiego faceta,to ja oczywiscie z ta swoja GRUBOSCIA musialam wyleciec.eh

  9. #19
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Wiesz, taki jest nasz tor myślenia (jeśli chodzi o np. podryw), gdy ktoś na nasz temat wypowiada komplementy. Ja zawsze w takiej sytuacji myślałam ,że ktoś sobie jaja ze mnie robi, kpi w oczy, lub absolutnie nie mówi prawdy. Przecież widzę jak wyglądam, więc niech mi tu nie ględzi. Wręcz wkurzało mnie to. Skoro sama sobie się nie podobałam, to jak ktoś może widzieć we mnie kogoś fajnego (promieniowało to również na samoocenę wnętrza, które w końcu nie jest takie złe, ale wówczas nie widziałam w sobie nic miłego) Przekonałam się jednak, że istnieją jeszcze istoty ludzkie, dla których grubaski są wręcz atrakcyjne . Może i szok, ale też prawda Ile ludzi, tyle zdań.

    Bardzo dobrze, że chociaż w szatni się odezwałaś. Nawet jak jej powtórzył, to co? To nie wojsko i rozkazów nie musisz wykonywać, więc się na Tobie indywidualnie nie zemści. Pal ją licho - ja bym się nie dała . Takie zachowanie to normalka?????????? Chyba dla niej, ale nie dla odbiorców !!!!!!!!!!!! Nikt nie musi tego znosić i to za własne ciężko zarobione pieniądze !!!!!!!!!!!!!!!

  10. #20
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Ja tez nie umiem przyjmowac komplementow, zawsze mi sie wydaje ze ktos sobie jaja ze mnie robi.. Taka niska samoocena niestety promienuje na zewnatrz, jak pisze Jesi. Jesli my siebie samych postrzegamy jako nieatrakcyjnych to zwykle zachowujemy sie tak, ze naprawde jestesmy nieatrakcyjni. Pewnosc siebie dodaje skrzydel.
    Ciesze sie, ze chodzisz na fitness, jak zapewnie czytalas juz na forum, wiele dziewczyn wstydzi sie cwiczyc ze szczuplymi laskami czy chodzic na basen. No i kolo sie zamyka, bo bez ruchu trudno przeciez chudnac.
    A zachowanie waszej instruktorki to w ogole ponizej krytyki! Dobrze ze sie odezwalas na ten temat, moze zwroca uwage tej pani i albo sie zmieni albo jej podziekuja. Moze ona chce w ten sposob "zartowac" ale raczej nie bardzo jej to wychodzi...

    No i gratuluje wiszacych ciuszkow troche denerwujace ze nie ma sie w co ubrac ale jaka satysfakcja, co nie?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 2 z 197 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •