Pewnie i do samej ziemi![]()
Musiałam Cię przeoczyć![]()
Ale twarz śliczna i ...jakas znajoma. Hmm...musisz mibardzo kogos przypominac tylko nie wiem kogo...![]()
Nie tlyko Tobie![]()
ALe o tym była już mowa![]()
Czukerek..mysl mysl kogojestem bardzo ciekawa
JESTES SLICZNA WIESZ??BUZIAKI:*...I TRZYMAM KCIUKI
Wierz mi, że cały czas myślę i wymyslić nie moge :P ale nadejdzie taki moment, że mój mózh zaskoczy![]()
Zżarłam czekoladę, tzn kostkę...horror...dostałam 300g Milki z nadzieniem truskawowym z Autrii prosto...miałam ochotę gryźć ją jak batonika![]()
Ulalala ile miałam stron do nadrobienia
Dietetyczka będzie szczękę z podłogi podnosić na Twój widok i na Twoje wyniki.
Adria Ty śliczna jesteś
![]()
A było 119 kg ...
Ja się wstydzę iść do dietetyczki![]()
![]()
![]()
![]()
O kufa il etu stron do czytania. Masakratzn dobrze dobrze, ale kopara mi opadła
Ja wrócę jeszcze do zdjęc z przed ponad 10 stronŚlicznie wygladasz. A przede wszystkim podoba mis ie Twoja bluzka tzn mamy
Ja mam same czarne, ewentualnie jakiś inny akcent ale głównie czarne. Są tez inne kolory ale te zakładam dopiero jak nie mam czarnych. Nie moge jakoś sie przemóc do innych kolorów. Wiecznie wyznaje zasade czarny wyszczupla i jest the best
![]()
moze powinnam isc do dietetyczki od razu z chirurgiem szczekowym?zeby jej ta japa do samej ziemi nie zostala na stale
![]()
Czukerku...no wlasnie w tym moj problem,wielu ludziom kogos przypominam...nawet sie na ulicy gapia na mnie....ale nikt nie wie kogo
Kasikowa.. ,Nargila..produkcja stron in progressale to przeciez takze dzieki Wam
Chusteczka, ja poszlam do swojej dietetyczki troche bez przekonania,ale wole miec nad soba kontrole jakas.poza tym jak chwali cie osoba siedzaca w tym zawodzie to jest sie podwojnie dumnymjak sto lat temu sie odchudzalam to tez bywalam u dietetyczki-innej-schudlam 7kg i doszlam do wniosku ,ze dalej poradze sobie sama,zero kontroli,oficjalnych wazen itp..oczywiscie skutek oplakany
wiec teraz wole raz na 2 mies sie tam pojawic
Nargila,ja latami ubieralam czarne bluzki,jak wracalam z zakupow i mowilam"kupilam super bluzke",to moja mama od razu pytala czy nastepna czarnaczarny wysczupla,ale bez przesady... czarny mi sie podoba i dlatego zawsze mialam full czarnych rzeczy
jak kupilam sobie niebieska bluzeczke w drobne kwiatuszki (h&m;wysle wam foto jak bede w niej chodzic jak bedzie cieplej) to nie chcieli mi uwierzyc
ja z racji bladosci,nienawisci do opalania, nie uznawania solarium na mojej osobie, nie moge ubierac sie w biale rzeczy...tzn moge ,ale zwykle wygladam jak biala plama... poza tym mam talent to robienia plam normalnych
wczoraj i dzis zostala mile polechtana moja kobieca proznoscwczoraj jak jechalam autobusem do Katowic podrywal mnie menel (kolejny z dlugiej listy meneli,ktorzy mnie podrywaja nagminnie)
![]()
a dzis jak wracalam ze sklepu obladowana zapasami mrozonek itp winde otworzyl mi taki szczaw ( ok 12 lat,spodnie w kroku,kaptur na glowie,przeklenstwa jako przecinek,i tego typu co to sie czlek zastanawia co to sie porobilo z tymi dzieciakami)...a pozniej jeszcze jak winda zatrzymala sie na moim pietrze to wysiadl i mi ja otworzyla byl z kolega,wiec wedlug dzisiejszych standardow narobil sobie kapy,ze jest "mietki"
![]()
Zakładki