Wątek: no więc do skutku TYM RAZEM

Noooooo.... ta pizza to mi sie nie podoba, wcale a wcale!

A doswiadczenie z kielkami to ja mam takie, ze po prostu kupujesz taki pojemnik (kielkownice) i rozne ziarna do kielkowania. A jak nie masz takiego pojemnika, to tutaj jest fajny opis, do ktorego potrzebujesz tylko sloika: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

kiełkownica, ale fajna nazwa

ale na tym zdjęciu ze sposobu uprawy nie wyglądają zachęcająco :/

hmm.. a ja bym sie skusila na te kielki...zawsze jakas odmaina.. :P
Dolinko kochana, nam balon do zoladka nie jest potrzebny! damy rade! :* :* :*

Łoł 4 lata na balonik do żołądka ciekawe od ilu kg kwalifikują na taki zabieg

4 lata na taki balonik?
Jakby osoba się zaparła to przez te 4 lata mogłaby spokojnie zgubić większość zbędnych kg

No i jak tam dzisiaj ?
Pozdrowionka

w 4 lata ??/ ja bym polowe dala z odpowiednim zaparciem!

87,2 no trudno w końcu była picca

dziś pobalowałam dłużej w pracy... pozarłam ; ser biały z dżemem, jabłko, aktivia, czekoladowy miś, kilka śliw susz, zupka z groszku z plastrem sera , 20kmorbi-

ogólnie tak jakoś na słodko wszystko :P

zdecydowanie trzeba się za te kiełki zabrać

Słodko ale zdrowo (poza czekoladowym misiem) , a co tam życie jest gorzkie to sobie trzeba je jakoś osładzać

a tych MISIÓW to jeszcze mam kilka,w pięknej pozytywce.....mają cudne kolorowe gatki i smak powiedziałabym wytrawny....więc jeszcze o nich usłyszycie

:P :P :P :P :P :P :P :P :P