Wątek: no więc do skutku TYM RAZEM

Ojoj mi aż ślinka pociekła na te kuleczki I dobrze Cię rozumiem, że na dwóch się nie skończyło.. Najważniejsze, że waga i tak spada, więc nie jest źle ;D

Cześć Dolinko !!!

Imprezy to mają do siebie, że są fajne i smaczne
Tylko szkoda, że czasem się trafia kilka pod rząd. Wtedy są wkurzające dla osób na diecie
Ale jedna imprezka na jakiś czas to "niebo w gębie"

Nie martw się kulkami (też bym zjadła takie ziemniaczki :P ), skoro to już koniec świętowania, to wracaj na dobrą ścieżkę i rób swoje. Waga nawet nie drgnie, bo nie zdąży

Buziam

uffffff.... niby sie imprezy zakończyły a tu nowe wezwanie;

sms do pracy; dziś na obiad otwarcie sezonu grilowego ( bo przez ten wyjazd nad morze to i z tym jestem do tylu ), no i po; 2 cieniutkie drobiowe kielbaski ,kęs jakiejś tam, plasterek boczku, grilowana papryka( czekała w lodówce właśnie na te okazję )cebula, ogórek zielony, 0 chleba , 0 piwa , rano był tylko twarożek chudy,potem2 jabłka,w planie????,

W KOŃCU PO TYM GRILOWANIU ZABRAŁAM SIĘ ZA ODCHWASZCZANIE TRUSKAWEK , i przeorbitowałam 10 km. spociłam się nieziemsko,niestety
roboty w domu co niemiara, zaraz biorę się za żelazko a wieczorem chocby niewiem co hydromasaż , mniam :P :P :P

do wieczorka!!!, zajrzę co u Was!!!!

a waga łaskawa, 82,4

Dolinko ale Ty masz tą wagę łaskawą.. ja po żarełku zawszeeeeee mam kilo więcej bez dwóch zdań!!!
buziaki
ps. odchwaszczanie truskawek o lol!

NONONOOOOO....TEN TWÓJ PTASZK TO NORMALNIE SZALEJE....A MOŻE SZEPNIE JAKIEŚ SŁÓWKO MOJEMU MISIOW...BO BALONIK COŚ SŁABO POMAGA...I NIE MOGE WYJŚC Z TYCH DZIEWIĄTEK BUZIACZKI

Na początku przeczytałam "obieranie" truskawek i zaczęłam się zastanawiać dlaczego w Krakowie nie ma truskawek Ale teraz to już wszystko jasne Buziaki

no truskawy niedługo sezon miam mniam także odchwaszczaj a ja wpadnę na koktajl truskawowy

Dolinko jesteś mistrzynią dietkowania!!!!!!!
Gratulacje!!!!!!
Waga pokazuje całą Twoją wytężoną pracę
Trzymaj tak dalej !!!!!!

Zjdłabym truskawki i papryke z grilla (boczek też, ale...)

Zrobiłam się głodna

No ja podobnie jak Ty mam ostatnio na koncie troche grzeszków
Na szczęście wagi mamy dość łaskawe no ale koniec z grzeszkami - czas się zabrać do roboty