-
heheh a ja na odwtor.... Stworcy dziekuje za duzy tylek i piersi ktore w sumie teraz maleja przez ta diete bkle....
ale wiadomo ze kazdy lubi cosik innego
a jak dzioneczek minol?
-
widze wymiarki leca w dół
milego wieczorku
-
Kurczę powiem Wam, że dzień zaczął się fatalnie.. Normalnie nie cierpię mojej pracy.. Ale póki co nie znajdę innej, no chyba, że ktoś poszukuje studentki 4-roku, dzienne w Krakowie.. Chętnie się spotkam
Menu:
- wasa z jajeczkiem
- jogurcik mały z biedronki
- bananek
- jabłuszko
- gulasz z kaszką kuskus + jakieś warzywko
Dziś będę miała chyba zły dzień, chociaż skoro zaczął się tak fatalnie to może później będzie lepiej.. Muszę tylko pamiętać, że nie mam sensu się przejmować tak beznadziejną pracą i to wszystko Będzie dobrze..
-
No pewnie, że nie ma sensu się przejmować . . bo smutek i złość nic nam nie daje
Głowa do góry będzie dobrze!
A było 119 kg ...
-
Ivett chciałam tylko wejść do Ciebie i podziękować za wsparcie , co czynię najszczerzej, ale jak poczytałam trochę Twój wątek to mnie zamurowało! Ja TY tak szybko zmieniłaś swoje wymiary? Co Ty robisz??? No i jak??? Może podałabyś mi coś lekkiego na zmniejszania obwodu brzucha? Mnie jakoś biodra szybciej zmniejszają się niż brzuch i oczyma wyobraźni już widzę siebie jako balon na zapałkach! Tak też nie chcę wyglądać.
W każdym razie Twoje wsparcie mnie mobilizuje.Dzięki!
A co to za praca, że tak jej nie cierpisz? Ja wychodzę z założenia praca jest od zarabiania pieniędzy na resztę życia,a nie od lubienia.Tym sposobem robię,co moje,staram sie żeby tej kasy zarobić,bo wydatki nie są małe i życie trzymam poza pracą. Może to złe podejście ale nie jestem pracoholiczką i praca dla mnie to instrument tylko,a życie całe poza nia mi sie toczy.
Miłego dnia życzę!
Anka
-
Annakos Dzięki za odwiedziny.. Właśnie z moją oponką mam największe problemy i jak widzisz cm mi tam wcale nie ubywa Co do reszty, to myślę, że nogi mi chudnę, bo dość dużo ćwiczę na orbiterku.. Dziennie robię 500 kalorii czyli od 36- 55 min dziennie w zależności od tempa.. Oprócz tego robię to samo co wszyscy.. Dieta 1200 kalorii i jak najmniej słodyczy
Jeśli chodzi o prace to niestety muszę jakąś mieć, ponieważ spłacamy kredyt hipoteczny i nie chcę żeby bank przyczepił się do mojego braku pracy W pracy nie lubię ludzi, którzy traktują mnie jak pracownika drugiej kategorii, bo jestem na zlecenie.. A że studiuje dziennie to nie każdy chce mnie przyjąć, dlatego postanowiłam poczekać do wakacji.. Będę 10 kg mniejsza :P i będę miała czas na szukanie.. Zresztą 5 rok zawsze wygląda lepiej niż 4
Ale dość już narzekania.. Trzeba się cieszyć każdym zgubionym kg i cm.. Boję się tylko tego momentu, kiedy mój organizm się zbuntuje, przyzwyczai i będę musiała walczyć o każdą 1/10 wagi.
Tfu tfu koniec już nie biadole :P
-
a moge wiedziec jako kto pracujesz?:P
ciekawosc babska hihihih
kochana mam nadzieje ze reszta dnia minela fajnie cio?
-
asq25 pracuję jako "konsultant ds. badań marketingowych", ale może to raczej nazwać dziewczyna do wszystkiego, przynieś, wynieś, pozamiataj i zrób ankietę.. Kupa i tyle.
Ps. Ale mnie bolą mięśnie brzucha po wczorajszym.. Ale teraz przynajmniej wiem, że ćwiczenia nie idą na marne
-
Ja od wakacji mam zamiar sie rozglądnąć za pracą/praktykami.
Będę trzymała kciuki byś znalazła jakąś fajną pracę w której będziesz się spełniać
A było 119 kg ...
-
to sie tylko dobrze mówi ,że to tylko praca , ale każdy chce być dobrze traktowany
fajnie ze dietkowo dobrze!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki