Strona 2 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 114

Wątek: POMOCY !!!

  1. #11
    Annakos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2006
    Mieszka w
    Iława
    Posty
    46

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!
    Naprawdę jesteście kochane! Że jesteście! Po raz pierwszy tak życzliwie "rozmawia" mi się o mojej tuszy i radzeniu sobie z nią.Kiedy rozmawiam z kimś o tym (zupełnie sporadycznie) to przede wszystkim widzę niemalże pogardliwy wzrok rozmówcy (znacznie szczuplejszego),a słyszę ironiczne dobre rady poszyte ironicznym- wystarczy nie żreć tyle.... zrób coś ze sobą.... To prawie fizycznie czuję.A tu? Nic z tych rzeczy! Nie czuję pogardy! I jak na razie chce mi się dietkować,a muszę pochwalić się, że pierwsze dwa dni idą mi bardzo dobrze! Sama z siebie jestem zadowolona! Jem to samo co reszta rodziny tylko bez ziemniaków,a z furą szpinaku (aż niemożliwe, że to żadna robota ten dodatkowy szpinak,bo tylko ja go jem!)
    I co najważniejsze, chce mi się! Od dłuższego czasu,po raz pierwszy,po obiedzie nie byłam padnięta (jak to po pracy i obiedzie) i nie dowlokłam się do kanapy tylko na ochotnika zgłosiłam się, że pójdę.... po żarówkę do sklepu!!!! Sama w to nie wierzyłam,a moi chłopcy zostali w osłupieniu!.Wróciłam z siatami mrożonych warzyw,ze szpinakiem i brokułami na czele,bo je najbardziej lubię! Czy to nie piękne! żeby tak mi radośnie szło dalej.Tak się cieszę tymi dwoma dniami, że chyba jutro sprawdzę wagę,a nóż coś sie zmieniło?Acha! Zapisuję wszystko co jem i chyba po trosze dlatego też mniej jem,bo głupio mi samej przed sobą.
    Gumisio88 - z tym ruchem to u mnie jakoś dziwnie jest. Zakupiłam sobie nawet rok temu steper (nogi po nim ponoć szczupleją)ale....... jakiś fizyczny wstręt do niego czuję.Chłopcy warczą , że niby graciarnię z domu zrobiłam bezużytecznym steperem ale mnie to wcale nie rusza.A tak bym chciała jeszcze spalać to sadło.... Może dojdę do lepszych sportowo czasów.Naprawdę nie mam wytłumaczenia na lenistwo (wiarygodnego!)
    Ivonpik - Witam serdecznie! Moc i magię rzeczywiście poczułam od razu,chce mi się tu wpadać i czytać i pisać.....Jak widzisz jestem gadułą ale kiedy gadam, nawet palcami, to nie jem!
    Gloor - Dzięki za kciuki,nie puszczaj ich! Byłam juz na Twoim wątku i zaniemówiłam! Jakim sposobem pozbyłaś sie tylu kilosków? Jak to się robi? Poza tym jesteś po prostu śliczna! Wprost urzekająca! A jeszcze zazdroszczę Ci tego rozkosznego przytulaczka- miętolaczka! Też prześliczna! Jak żałuję, że moje już takie nie są, te moje to ani mięciutkie, ani przytulające,kiedy witam się z synem wracającym w piątek z internatu to odnoszę wrażenie, że się brzydzi,bo nadstawia mi ucho (chyba do wąchania, bo nie do całowania). I już nie mam dzieciaczków do miętolenia. Wszystko takie dorosłe!
    Gosiu 85 - marchewka bokiem mi wychodzi i nie lubię jej ale traktuję jak ostatnia deskę do zapychania. Herbaty zaczęłam pić,soki niekoniecznie.dzięki,że wpadłaś do mnie.
    Misiu 1979 - jak ja dojdę do Twojej wagi to będę skakała z radości! Na pewno będzie lepiej z wagą u Ciebie,tak jak tego chcesz.
    Ale sie rozgadałam! Ja już tak mam, jak zacznę to skończyć nie mogę! Miłych snów wszystkim życzę!

  2. #12
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak zapisujesz co jesz żeby się w ten sposób motywować (bo będzie Ci wstyd jak sama piszesz) - to może zapisuj po prostu tutaj co jesz? Dużo dziewczyn tutaj tak robi z tego co widziałam i to chyba je czasami powstrzymuje przed atakami na lodówkę... A poza tym - pierwszy post Czukerka to rzeczywiście święta racja, oddaje meritum sprawy. No i ruch... Niestety, ale trzeba się zmobilizować. Przecież na początek możesz sobie policzyć jako aktywność odkurzanie czy mycie okien i od razu poczujesz się lepiej, przez sam fakt, że to sobie zapiszesz jako aktywność. Polecam salsę i w ogóle wszystkie formy tańca - przyjemne z pożytecznym, sama schudłam głównie na tańcu (plus basen). Pozdrawiam, trzymam kciuki!!

  3. #13
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    Witaj na forum! Wśród nas nic złego nie może Ci się stać! Jesteśmy po to, żeby sie wspierać we wspólnej walce o szczuplejsze ciałka! Jestem dumna z Ciebie, że tak świetnie dajesz sobie radę. Widzi mi się, że będziesz inspiracją dla wielu z nas, bo dostrzegam w Tobie potężny potencjał. Ty jeszcze wszystkim pokażesz! Trzymaj tak dalej!

  4. #14
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ha, a ja właśnie tamtym wcześniejszym postem na Twoim wątku nabiłam setny post i zarobiłam grubaskowe serduszko pod imieniem, więc teraz to już nie ma bata żeby Ci się nie udało!





    (Wiem, wiem, żaden związek, ale każda pozytywna motywacja jest dobra! ).

  5. #15
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    No Staszka... to dobry znak!

  6. #16
    misia1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!
    Kurde pisze chyba po to zeby sie pożalić...
    Załapałam jakiegos doła a raczej MEGA doła....
    Byłam umówiona wczoraj u tego dietetyka i dopiero po pół godziny wciskania kitów okazało się ze pani dietetyk to przedstawiciel handlowy Herbalife.... PORAŻKA..
    a potem miałam mieć wizyte u endokrynologa...zeby sprawdzić czy moje wagowe problemy nie są czasem związane z tarczycą... i co? LEKARZ nie przyszedł...
    Tyle nadziei pokładałam w tych wizytach ze jak wróciłam do domu to zamknęłam się w łazience i ryczałam pól wieczora...
    I tak szczerze mówiąc do teraz mnie trzyma....
    I pisze do Ciebie zeby sie wygadać .. chyba...

  7. #17
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misia1979
    Witaj!
    Kurde pisze chyba po to zeby sie pożalić...
    Załapałam jakiegos doła a raczej MEGA doła....
    Byłam umówiona wczoraj u tego dietetyka i dopiero po pół godziny wciskania kitów okazało się ze pani dietetyk to przedstawiciel handlowy Herbalife.... PORAŻKA..
    a potem miałam mieć wizyte u endokrynologa...zeby sprawdzić czy moje wagowe problemy nie są czasem związane z tarczycą... i co? LEKARZ nie przyszedł...
    Tyle nadziei pokładałam w tych wizytach ze jak wróciłam do domu to zamknęłam się w łazience i ryczałam pól wieczora...
    I tak szczerze mówiąc do teraz mnie trzyma....
    I pisze do Ciebie zeby sie wygadać .. chyba...
    Chciałam wejśc na twój wątek ale nie masz namiarów i nie mogę Cię znaleść bo chciałam Ci powiedzieć że chrzanic takiego lekarza i dietetyczkę,nie jest z Tobą aż tak żle żeby szukać w nich pomocy. Trzymaj się nas a my się Tobą zajmiemy i pocieszymy
    Zobacz jak Ania sobie z nami radzi jaką moc od nas przejeła i ma więcej do zrzucenia bierz z niej przykład

  8. #18
    Annakos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2006
    Mieszka w
    Iława
    Posty
    46

    Domyślnie

    Witam!
    Staszko - jak miło dowiedzieć się dlaczego Wy macie serduszka,a ja nie.Naprawdę myślałam nad tym jak by tu zakombinować sobie takie ładne! Ale jestem fujara! Ciesze się, że to u mnie właśnie dostałaś to serduszko!
    Teniu - dzięki za dobre słowo o mnie, naprawdę to buduje.Odkąd udzielam sie na forum to jakby skrzydełka (na razie maleńkie) mi rosły!

  9. #19
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Annakos
    Gumisio88 - z tym ruchem to u mnie jakoś dziwnie jest. Zakupiłam sobie nawet rok temu steper (nogi po nim ponoć szczupleją)ale....... jakiś fizyczny wstręt do niego czuję.Chłopcy warczą , że niby graciarnię z domu zrobiłam bezużytecznym steperem ale mnie to wcale nie rusza.A tak bym chciała jeszcze spalać to sadło.... Może dojdę do lepszych sportowo czasów.Naprawdę nie mam wytłumaczenia na lenistwo (wiarygodnego!)
    Powiem Ci tak - jak nie zaczniesz ćwiczyć to nie dojdziesz do lepszych sportowo czasów a tymbardziej nie zgubisz sadła...

    Stepper jest fajny, można sobie poćwiczyć i przemóż się. Szczególnie to lenistwo.
    Proponuje zapisać się na siłownie! To jest też super wyjście lub zakupić wiecej sprzętu i ćwiczyć w domu, ale mówisz żę się wstydzisz, wiec... no cieżko.
    Zależy od czasu, ale idealnie by było 2x w tygodniu siłownia i 2x razy w tygodniu poćwiczyć na stepperku Można dorzucić do tego jakiś taniec albo basen 1-2 razy w tygodniu i super będzie

    Co do diety, nie odrzucaj ziemniaków - one nie tuczą! ale tylko bez sosu, masła i gotowane.. czyste Pomogą nawet zrzucić trochę balastu przez zawartą w niej skrobie i bogate są w postas

    Jak będziesz ćwiczyć niezapominaj o posiłkach okołotreningowych - białko + trochę węgli

  10. #20
    Awatar gloor
    gloor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    865

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Annakos
    Gloor - Dzięki za kciuki,nie puszczaj ich! Byłam juz na Twoim wątku i zaniemówiłam! Jakim sposobem pozbyłaś sie tylu kilosków? Jak to się robi? Poza tym jesteś po prostu śliczna! Wprost urzekająca! A jeszcze zazdroszczę Ci tego rozkosznego przytulaczka- miętolaczka! Też prześliczna! Jak żałuję, że moje już takie nie są, te moje to ani mięciutkie, ani przytulające,kiedy witam się z synem wracającym w piątek z internatu to odnoszę wrażenie, że się brzydzi,bo nadstawia mi ucho (chyba do wąchania, bo nie do całowania). I już nie mam dzieciaczków do miętolenia. Wszystko takie dorosłe!
    jeśli chodzi o moją diete to oczywiście 1000 kcal...pierwszy tydzień tak starałam się 1200 kcal tak stopniowo zmniejszac....choc nie powiem zdarza mi sie jeszczecze zjeśc 1100/1200 kcal...a jeśli chodzi o cwiczenia to jestem totalnym leniem choc nie do końca bo przeciesz się przy dziecku gimnastykuje cio nie teraz zaczyna chodzic wiec całyczas schylanie schylanie i dźwiganie
    ojjj tam zaraz śliczna NORMALNA

    trzymam cały czas kciuki za Ciebie i za siebie.....i widze że sie chyba zawziełaś buzioluchy

Strona 2 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •