i jak ta wiara bedzie i chec to nie ma szans zeby nie wygrac z kilogramami
i jak ta wiara bedzie i chec to nie ma szans zeby nie wygrac z kilogramami
No widzę, że już ładnie dietka idzie
No no dziewczyny mają rację, że dokładnie się nie da kcal policzyć. Ale tak mniej więcej to zawsze
Witam zycze powodzenia i wytrwałości systematyczności i wiary w samą siebie! to w diecie najważniejsze! buziolee
ja zeszlam z 87 do 66.1 ale zajelo mi to rok... i byl to najlepszy rok jaki moglam miec... nie dosc ze kilogramy spadaly to samopoczucie bylo lepsze i uczucie ciezkosci schodzilo:P:P
ale pamietaj ze tu nie liczy sie szybkosc a to zeby spadek byl w miare powolny ale staly
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=376&i=weekendkc6.gif][/URL
Dziekuje !! xD mogę sie pochwalić jest coraz lepiej i najważniejsze ...powoli przestaje ciagnąc mnie do słodyczy a tego najbardziej sie bałam fakt ze to dopiero poczatek i wszystko może się zadrzyć ale złych myśli nie dopuszczam do siebie Pozdrawiam :* i życze wszystkim wytrwałości w pozbywaniu się tych zbędnych kg
hej hej spadek wagi- narazie to tylko woda- a popatrz jak motywuje gratuluję!
Gratuluję spadku - polecam wyznaczanie sobie np. cotygodniowych terminów ważeń (np. rano), wtedy fajnie widać jak ładnie idziemy do przodu. Napisz coś więcej jak Ci idzie i jak dokładnie walczysz z tymi kilogramkami.
Średni spadek wagi przy długotrwałym odchudzaniu nie powinien być większy jak 1-1,5 kg na tydzień, z założeniem, że na początku może pójść szybciej ze względu na utratę wody właśnie.
Pozdrawiam sobotnio!
Zakładki