-
Cześć Dziewczynki
Można się do Was przyłączyć? Mamy chyba podobne wagi wyjściowe i docelowe. Mi się marzy zejście poniżej 60kg, ale wiem, że mogę tego nie osiągnąć, bo mam już tyle diet za sobą, że o matko! Czasami tak sobie myślę, że to przez te wszystkie diety się tak spasłam Tym razem postanowiłam podejść do tematu rozsądniej, nie liczę obsesyjnie kalorii, nie ćwiczę po 4h dziennie (jedno i drugie zdarzało mi się w przeszłości). Nie liczę też na to, że w ciągu 2 miesięcy zrzucę 20kg. Mój cel minimalny to 65kg. Jeśli się uda więcej, to fajnie, jeśli nie, też fajnie.
Całuski!!! Trzymam za Was kciuki!!!
-
agamawi dzieki sliczne za komplement piesio tez sie ucieszy hehe no widzisz wygladam jak wygladam a waga przeraajaca..jak sobie pomysle ze do 90 bym dobila to serce mi staje.Najgorsze jest to ze wagi nie mamy w domu i nie mozna sie kontrolowac i dopiero jak bylismy u ciotki to wskoczylam i umarlam wewnetrznie
Ivett a widziala mnie bo dodalam zdjecia do albumu a co do hiszpanii nie ma czego zazdroscic ...zimno pada a na okolo miasta same pola :Ppewnie zmienie zdanie jak sie zrobi upalnie ale poki co zimno jest:/ale juz nad morzem bylismy 3 razy bo mamy godzinke do srodziemnego i az tak tragicznie nie jest ale woda zimnaa poki co
AmyLee no ja spalam do poludnia..jakies bzdury mi sie snily ze bylam spidermanem latajacym i walczylam z latajacymi dinozaurami..bez komentarza poprosze hehe
Ogolnie to wczoraj ostatni posilek zjadlam przed 19..poszlam spac o 2...glod sie maly pojawil ale napilam sie herbaty i przeszo..teraz jem male sniadanko,a pozniej lece na zakupy jak tylko przestanie padac po jakies warzywa bo pustki swieca..tesciowa zostawila mi kase wiec sobie kupie wkoncu co chce
tylko jakos nie mam pomyslu co by tu na obiad...
Ciasteczko..oczywiscie przylaczaj sie do nas im wiecej tym razniej
pozdrawiam wtorkowo rowniez i trzymam kciuki za nas wszystkie
-
ja i tak zazdroszczę hiszpanii, zawsze to cos innego, niz polska a latem to pewnie bedzie supeeeeeeeeerrrrrrrr tzn ze tesciowie w hiszpanii mieszkaja czy jak
zycze sukcesu w odchudzaniu ;]
-
W lecie to tu po 40 stopni jest a ludzie wychodza na ulice albo rano albo po 22 najgorszy jest ponoc sierpien,ale wtedy urlopy sa wec sie jezdzi nad morze czy w gory bo blisko do pireneji mamy tez
A z tym mieszkaniem to jest tak ze z moim chlopakiem przyjechalismy tu w lutym..jego rodzice rok temu tu zjechali,on byl tez tutaj wczesniej na pol roku no a teraz w lutym razem zjechalismy tutaj..po miesiacu mielismy oferte mieszkania super ale kobita z agencjii nas wyciulala i oddala to mieszkanie swojemu znajomemu no i kurde musze sie tu meczyc z tesciowa na glowie w sumie az taka zla nie jest kobita ale strasznie glosno gada i powtarza czesto te same opowiesci koloryzujac:P
Slubu jeszcze nie mamy ale juz tak sobie gadamy tesciowa tesciu maz zona:P nie wiem skad to sie wzielo ale moze byc
Boooz..taka pogoda ze sie nic nie chce serio..w gorach snieg spadl i dlatego jakis dziwny front jest:/
-
Ech. powiem szczerze, zazdrość mnie zżera raz w Hiszpanii byłam i wciąż tęsknię :P Góry i morze pod nosem - co z tego że chwilowo pogoda nie fajna - żyć nie umierać
I jak tam obiadek, co ciekawego wymyśliłaś?
Pozdrawiam z Krakowa, ciepłego i słonecznego dziś
-
Ty chcesz mnie dopic?:P tutaj pada caly czas od 2 tygodni:P ale lece wlasnie do sklepu bo non stop padalo a teraz chwilowo przestalo wiec kupie sobie platki do mleka activie i warzywka :d
a na obiad..tunczyk pyszota
ogolnie jakos pomyslow nie mam ani checi na gotowanie wieksze wiec chyba bede podgryzac jakies jogurty czy inne lekkie rzeczy no chyba ze mnie natchnie na gotowanieale dzis to juz raczej nie bardzo
-
witam w nowym jakze pieknym dniu hehe
powiem wam ze poki co dobrze mi idzie..ie czuje glodu jako takiego,ostatni posilek jem przed 19 ,rano budze sie bez uczucia glodu ktore zawsze mi towarzyszylo jak na noc cos zjadlam
najgorzej jak z pracy wracaja do domu po 22 i wtedy cos pichca aleee uparlam sie i koniec:]
damy raaade
-
jak głodu nie czujesz to przezaje2biście ja ostatni posiłek jem ok 20 ale i tak trochę głodna w nocy jestem
a jak kochana u ciebie z ćwiczeniami ruszasz się już intensywnie czy jesteś z tych leniuchów raczej bo ja to leniuch jestem. zmuszający się do ćwiczeń
hehe
pozdrawiam ;] i życzę udnego dnia czwartkowego
-
jakże fajne to uczucie
miłego dnia
-
Hm. nie czujesz głodu.zazdroszczę. mój brzuchol domaga się dziś, teraz, w środku nocy bezczelnie jedzenia!!!
Ale ja też się nie dam, razem łatwiej, na pewno radę damy!
A co do nocnych posiłków familii - pamiętam, przy mym wcześniejszym odchudzaniu czasem nawet potrafiło mi to swego rodzaju satysfakcję dać, takie siedzenie z zajadającymi się ludzikami, kiedy to ja ze spokojem popijam wodę / herbatę :P
Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki