Dzisiaj na pewno dojde do tysiąca. Zjadłam kanapke z szynka( co u mnie duży wyczyn), obiadek no i narazie tyle. Tyle ze wieczorkiem bede mieć pizze. Chyba się nic nie stanie jak zjem kawałek. Później to wszytsko spale na rowerku. Hihi.....Jest dobrze jak narazie.
Zakładki