Strona 9 z 15 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 144

Wątek: Smieszka1990 na diecie.... 30 kg do zrzucenia...

  1. #81
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Bardzo fajnie jest czuć się inaczej, w sensie pozytywnym, oczywiście

    Pozdrawiam ! Ucz się ucz

  2. #82
    Smieszka1990 Guest

    Domyślnie

    Masakra z ta chemia. uczę sie od godziny 17.45 i dopiero teraz skończyłam.tzn. chemii sie uczę od godziny 10 ale przyjaciółka mi tłumaczyła od 17.45 Dobrze ze moja przyjaciółka umie chemie bo przynajmniej mnie nauczy. Wszystko mi wytłumaczyła i rozumiem teraz o co chodzi. Na dzisiaj koniec nauki. Jutro jeszcze cały dzień nad tym posiedzę. Zaraz zabieram sie za brzuszki. Planuje ich 100 pól brzuszków i 30 całych brzuszków + ćwiczenia na uda. Na kolacje zjadłam 2 marchewki. Wypiłam herbatę z cytryną + 1,5 łyżeczki cukru. Ale herbatę pije raz na jakiś czas więc pozwoliłam sobie na cukier. No i to by było na tyle. Jutro obiad planuje taki sam jak dzisiaj tylko jutro wypije jeszcze jogurt. Ogólnie dzień męczący tą nauką. Ale jak zdam to będę leniuchować. A raczej jak zdam to będę ćwiczyć rano i wieczór. Buziaczki

  3. #83
    Nowa1616 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2008
    Posty
    19

    Domyślnie

    Biedna tyMusisz ciagle kuc , kuc i kucAle dobrze ze juz wiekszosc za tobaTrzymam kciuki za warzenieNapewno bedzie kg mniej

  4. #84
    Smieszka1990 Guest

    Domyślnie

    No biedna biedna jestem. No ale jeszcze dwa dni nauki i zobaczymy co sie stanie. Dzisiaj mam dobry humor... hi hi... będę obiad gotować...rybę w sosie koperkowym w piekarniku. wiec dużo kalorii to raczej to mieć nie będzie. raczej sie w 300 zmieszczę. wczorajsze ćwiczenia wykonane!!!Wczoraj wypiłam jeszcze 1l wody. Pojadę dzisiaj na zakupy to kupie wszystko hurtowo. He he

    Śniadanie: proszek
    Obiad: ryba w sosie koperkowym
    Deser: jogurt +2 marchewki
    Buziaczki

  5. #85
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Śmieszko, dlaczego Ty właściwie pijesz ten proszek ? Czy on Ci coś daje ??? Czy jesteś po nim nasycona ?? Czy jest smaczny??? Czy nie fajniejsze jest dietetyczne śniadanie ?? Dużo go jeszcze masz i czy przez całą dietę planujesz go spożywać ??? I jak on się nazywa?? Gdzie go kupiłaś i po co ? Pytam z ciekawości , bo intryguje mnie to codzienne przez Ciebie spożywanie jakiegoś proszku bez nazwy Im więcej tajemniczości, tym bardziej jestem ciekawa. Wiem, że pisałaś o nim na początku, ale też bez szczegółów, a ja lubię wszystko wiedzieć

    Ładnie trzymasz dietę. Na pewno waga Ci się odwdzięczy

    i ładnie się uczysz, na pewno nauczyciel to doceni

    Za to wszystko trzymam kciuki i pozdrawiam

  6. #86
    Awatar Migotka
    Migotka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka
    co do tej chemii - nie taki diabeł straszny...
    jeszcze chwila i będziesz wakacjować

    Pozdrawiam

  7. #87
    Smieszka1990 Guest

    Domyślnie

    Jesi Piję ponieważ ma on właściwości odchudzające. Daje i to dużo jestem po nim nasycona. dzięki niemu kiedyś schudłam no ale ze przestałam patrzeć co jem to przytyłam z powrotem. Na początku nie mogłam tego pić a teraz piję to jak zwykłą wodę.problem z tym że ja nigdy śniadań nie mogę jeść bo jest mi niedobrze rano wolę to pić. Proszek będę mieć jeszcze przez jakieś 2 miesiące może dłużej.nazywa sie Almased(chyba nie chce mi sie iść do kuchni). kupiłam go przez internet ale stosowany był przez koleżanki z pracy mojej ciotki .Nawet jak przestaniesz to pić do nie ma efektu jojo ale trzeba o siebie dbać. Ja o siebie nie dbałam no i skończyłam tak jak skończyłam. Moja mama tez pila ten Almased i bardzo dużo schudła. Ale tak jak mówiłam brak motywacji z mojej strony. A teraz bardzo mi zależy na tym i nie dopuszczę żeby coś takiego sie powtórzyło.


    Tak bardzo sie boje tej chemii. Nie chce mieć komisa wiem ze sama jestem temu winna ale nie jestem osoba która lubi takie przedmioty. nie radze sobie z takimi przedmiotami. Bardzo chciałabym zdać. NIe chodzi mi o to ze cale wakacje będę miała zepsute przez komisa ale ot o ze ja wiem i czuje ze sobie nie poradzę na takim "egzaminie". Bardzo sie boje. Jutro cały dosłownie cały dzień na nauce spędzam. Wieczorkiem wpadnę tutaj dla relaksu...ale tak na chwile dosłownie.
    wierzę że mi się uda. Musi.Pierwszy raz w życiu będę miała coś takiego. Zawsze miałam spokój z ocenami a w tym semestrze nie wiem co sie stało.

    Buziaki i dobranoc.

  8. #88
    Awatar Migotka
    Migotka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    w takim razie trzymam kciuki. Nie załamuj się... wszystko da się zrobić...
    ja walczę z fizyką ^^
    buziaki

  9. #89
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Hej hej

    Nooo, tylko się tu nie załamuj. To tylko głupia chemia, nie powód od razu do rozpaczy - każdemu zdarza się gorszy okres, bywa. Zdasz, zapomnisz o sprawie i będziesz sobie ze spokojnym łebkiem ćwiczyła ładnie codziennie i schudniesz przez wakacje tak, że w nowym roku nikt Cię nie pozna . TaK!

    Na moje oko kalorii nadal trochę za mało, ale mam nadzieję, że dążysz do tego, by limit był wyrobiony . A ta ryba w sosie koperkowym brzmi super, może jakiś przepis?

    Trzymam mocno kciuki za naukę i jej wyniki, a Ty bądź dzielna!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  10. #90
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    Grunt, by nie wpadać w panikę.
    co będzie to będzie. ( a ja sądzę, iż będzie dobrze )

Strona 9 z 15 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •