Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 50

Wątek: 25 kg w rok. Musi sie udac!!

  1. #1
    Dumpling jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2008
    Posty
    14

    Domyślnie 25 kg w rok. Musi sie udac!!

    Czesc.

    Dlugo myslalam nad tym, aby zalozyc swoj watek. Teraz chyba nadszdl ten moment, poniewaz sama sobie nie poradze. Nie pamietam ile razy sie odchudzalam, ale za kazdym razem poddawalam sie i zwykle po niedlugim czasie wracalam do poprzedniej wagi, a nawet ladowalam 2-3 kg wyzej. Probuje ostatni raz. Jak sie teraz nie uda to nie wiem co zrobie...

    Troche o sobie. Mam 24 lata, 166 cm wzrostu i 79 kg zywej wagi. Chcialabym wazyc 54 kg. To dolna granica. Zadowole sie tez 58 kg. Od 10 lat tyle nie wazlam wiec nie wiem jak bede wygladac. W kazdym razie cel od 54-58 kg. Zaczynam od jutra. Wlasciwie od teraz..

    Pozdrawiam


    tu jestem i walcze: 25 kg do szczęścia

  2. #2
    GrubaKinga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2008
    Posty
    5

    Domyślnie

    zycze powodzenia
    a jaka diete palnujesz?

  3. #3
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Dumpling.....powiedzialabym nawet, ze jestes w stanie swoja wymarzona wage osiagnac znacznie szybciej Ale spoko! W koncu to nie wyscig, prawda Ja zaczynalam 2 lata temu od 78 (162 cm wzrostu) i po pol roku bylo juz naprawde naprawde naprawde fajnie i dobrze

    i u Ciebie tez bedzie, nie?

  4. #4
    Dumpling jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2008
    Posty
    14

    Domyślnie

    GrubaKinga Dziekuje za pierwszego posta. jeszcze nie obmyslilam tak dokladnie diety. Mysle ze 1200-1500 kcal z duza iloscia bialka bedzie optymalna Rozloze to sobie na 5 posilkow i zobaczmy.. Juz sie ciesze na to odchudzanie

    tagotta Rzeczywiscie nie bede sie scigac. Zwykle jak szybko chcialam schudnac to jeszcze szybciej nadrabialam z nawiazka stracone kilogramy. Fajnie ze mamy taka samo wage startowa i ciesze sie ze jest ktos komu sie udalo. To duza mobilizacja

    Gdyby ktos stosowal diete podobna do moich zalozen to prosze o rady jak najlepiej to sobie dokladnie zaplanowac i co najlepiej jesc zeby bylo zdrowo, i bez pustych kalorii


    tu jestem i walcze: 25 kg do szczęścia

  5. #5
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    kciuki trzymam i zgadzam się z tagottą. Cel swój możesz osiągnąć szybciej niż myślisz.

    Miłego dnia

  6. #6
    Dumpling jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2008
    Posty
    14

    Domyślnie

    no i dupa... mama wrocila z zakupow i przyniosla slodycze. !00g czekolady z orzechami zniknelo w 30 sek. To chore:/ to juz nie tylko slaba wola, ale choroba. Jutro zamiast 79 kg bedzie z 80:/ Ladnie zaczelam diete...

    witam Wampiry


    tu jestem i walcze: 25 kg do szczęścia

  7. #7
    Maricia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-12-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    3,461

    Domyślnie

    Dumpling
    mamy tyle samo kilogramów do zrzucenia :P ale z innej wagi startujemy i do innej dążymy...ja waże 84,7kg i chce jak narazie do 70kg dobić zobaczymy co z tego będzie...do końca sierpnia chciałabym 10kg mniej ale czy wyjdzie...
    jeśli twoim problemem są słodkości to może zaczniesz jeść chrom? albo Line? ja jem Line jedną tabletkę dzienie podczas obiadu i od 3 dni nie zjadłam nic słodkiego.
    Spróbuj poszukac w sklepach otrębów przenych są bogate w błonik i zatykają...zjesz mało napijesz się i jesteś pełna... otręby je się z mlekiem, jogurtem dosypuje się do innych płatków około 7 łyżek.
    lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg

    W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #8
    tagotta Guest

    Domyślnie

    podczytujac zmagania wielu forumek zauwazylam, ze chrom / ewentualnie inne suplementy majace zahamowac chcice na slodycze , dzialaja niestety tylko na niektorych.....moze akurat na Ciebie Dumpling tez....ale bez watpienia jest tak, ze slodkie ciagnie slodkie. To naturalna reakcja biochemiczna Twojego organizmu. Zjesz kawalek czekolady, bedzie ci sie chcialo nastepnego....najlepiej wiec unukac calkowicie slodyczy. Chociaz jakis czas. Takie postanowienie: np, ze przez miesiac nie ruszasz cholerstwa

    na mnie podzialalo. Pol roku nie ruszylam nic. Wtedy tez zreszta nie jadlam zadnego pieczywa, sera zoltego czy innych makaronow Po pierwszych ...chyba 15 kg zaczelam sobie pozwalac na duzo wiecej....ale z waga jest nadal ok

    Blonnik polecam jak najbardziej. Ba! nawet taki w tabletkach (biogarden ). Teoretycznie nie ma tam wiecej blonnika niz np w 3 chrupkach Wasy, ale zupelnie inny rodzaj i ladnie "czysci" Mowie tylko o tych metodach wyprobowanych na sobie

  9. #9
    Dumpling jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2008
    Posty
    14

    Domyślnie

    Tagotta, Maricia dzieki za rady wyprobuje. Na razie 0 slodyczy (sprobowac zawsze mozna) i moze te otreby pomoga mi opanowac wilczy apetyt.. Po slodyczach rzeczywiscie ma sie ochote na wiecej, ale ciezko bedzie z nich zrezgnowac jutro pewnie bede startowac z jeszcze wyzszej wagi... chlip
    dobranoc wszystkim


    tu jestem i walcze: 25 kg do szczęścia

  10. #10
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    jeśli rzucasz radykalnie słodycze, pierwsze 3-4 dni będą najgorsze. Potem organizm się przyzwyczaja. Ja bez słodyczy bym chyba nie wytrzymała. Stosuje raczej zasadę " Możesz zjeść coś słodkiego, ale po co masz robić to teraz, skoro tak bardzo tego nie potrzebujesz"
    miłego dnia

Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •