a ty maria , tez piszesz,ze bylas tu kiedys, ale udalo ci sie schudnac wtedy?
a ja tak wogole to sie nie przedstawilam
mam na imie karina
37 lat, dwoje dzieci,mezatka, poki co 78 kg wagi i 159 cm wzrostu.
a ty maria , tez piszesz,ze bylas tu kiedys, ale udalo ci sie schudnac wtedy?
a ja tak wogole to sie nie przedstawilam
mam na imie karina
37 lat, dwoje dzieci,mezatka, poki co 78 kg wagi i 159 cm wzrostu.
Hej dziewczyny
Karinko i jak po warzeniu?
Ostatni tydzień ferii moich dzieci,mąż w delegacji w Poznaniu - a ja BIJĘ się o motywację.Mam mały kryzys.Dietkowo nawet nawet ale zapału takiego jak w tamtym tygodniu niema;(.
A kto powiedział że będzie łatwo
Od tego tygodnia będę ważyć się tylko w piątki.Zobaczymy w jakim tępie będzie ubywać sadełka.
Dziewczyny ........uciekam..........zaglądnę wieczorkiem.![]()
hej maria. ja tutaj domku nie mam ,wiec przykleilam sie do twojego, po przypasowal mi temat NIGDY SIE NIE PODDAWAJ !!! 10 KG MNIEJ DO MAJA HEHE... u nas ferie dopiero od 15 lutego. z motywacja nieraz bedzie ciezko, ale musimy byc dzielne. ostatnio jechalam 40 min na rowerku. dzis tez zamierzam pojezdzic. a w sobote godzine na sankach bylam z dziecmi, takze tez troche kalorii spalilam. teraz w sobote tez musze miec na minusie, bo zauwazylam,ze jak tylko po tygodniu mam na plusie przy odchudzaniu to juz sie podlamuje i odchudzanie mi juz nie idzie lub rezygnuje, takze musze sie pilnowac by zawsze byl chociaz maly minusik. pozdrawam cieplo))i zycze spadku co tydzien
)
Karino nie wiem jak to się stało,czy byłam tak zaspana rano czy ślepa ze starości ale nie widziałam twojego
spadeczku na wadze.Gratuluję i spadeczków dalszych życzę
A z tą końcówką tygodnia tak jak u mnie, cały tydzień przepięknie a tu w sobote mąż wraca i kusi czymś małodietkowymech,....
Ja Karino trochę temu(wychodzi na to że 3lata temu)ważyłam 86kg i schudłam do 64kg.Potem szybko przybrałam do 68kg,i tak się ustabilizowałam.Dopiero w tamtym roku zaczełam znowu po kg po kg i sprawa wygląda tak jak wygląda
.
Uciekam........pa.....
oj to super udalo ci sie zrzucic 22 kg , wiecej ode mnie moj rekord to 17 kg.
ale musze sie pochwalic,ze wczoraj jechalam 45min na rowerku stacj. i na kolacje jadlam dwie lyzki warzyw na patelnie. dzis waga pokazala 76,7 a w sobote bylo 77.3 takze idzie ladnie w dol, choc jestem przed okresem i boje sie ze waga do soboty wzrosnie zamiast zmalec.pozdrawiam![]()
Hej
Karino fajny ten twój spadeczek.......BRAWO!!!!Wiem że ćwiczenia bardzo dużo dają
Dziewczyny kończy się drugi tydzien mojego odchudzania.Waga z dzisiaj 72,4.Bardzo mnie to cieszy,bo idealnie dietkowo nie było
.Niestety .....
Uciekam........życząc Wam i sobie dietkowego weekendu![]()
hej czyli ile udalo ci sie zrzucic w tygodniu? super,ze idzie do przodu. ja mam wazenie jutro, aqle boje sie,ze nie bedzie za duzego spadku, bo zaczyna mi sie okres.pozdrawiam i zyzce codziennie pare dkg mniej
![]()
Zakładki