-
Oj! Tak!
To prawda z ta pogodą i napadami głodu
Wieczorem jakoś tak najbardziej się chce jeść.
Wiecie ile raz już tak miałam że cały dzień ładnie dietkowałam aż przyszła godzina 20:00-21:00 albo i jeszcze później!
Wtedy zaczynał się mój koszmar!
Teraz walczę z moją silną wolą i pije duuużo wody niegazowanej (zamula żołądek).
Jakoś sobie radzę choć musze przyznać że ostatnio miałam wpadkę
-
cześć dziewczyny.
mogę się przyłączyć?? bardzo potrzebuję wsparcia i zrozumienia. mam105 kg przy 179cm wzrostu - ogromna ze mnie klucha
w nic nie mogę sie wcisnąć. nawet jak znajdę coś w rozmiarze xxl to jest za krótkie - szyją na grubasy , ale małe .
wszystko dla wysokich kobiet jest przewidziane na chudzielce. mam dosyć swojej nadwagi!!!!
będę pisała jak mi idzie. mam do zgubienia 30 kg
pomożecie mi???
-
Witaj Lusiu dobrze Ciebie rozumiem choć akurat jestem małym grubasem. Z ubraniem też mam problem może nie z rozmiarem ale z kolorystyką jaką nam proponują. Mam nadzieje ,że za jakiś czas gdy pozbędę się jeszcze paru kilogramów będę mogła wybierać nie tylko w rozmiarach ale i w kolorach,czego i Tobie i Wszystkim serdecznie życzę.
Pisz jak Ci idzie napewno znajdzie się wiele osób , które Cię wesprą.A samo pisanie o swojej walce z nadwagą też pomaga i dopinguje do pracy.
Pozdrawiam ania
-
hej Lusia.Nie poddawaj się,Mój brat przez pół roku schudł 36 kg. Jadl głównie nabiał.Bez pieczywa, smażonych rzeczy no i biegał cdziennie.
Opłaca sie.Było to już dosyć dawno.Zmienił sposób ubierania i dziewczyny zaczeły ie do niego lepić( ja mu pomogłam z ciuchami hihi to moja pasja) i teraz od lipca jest szcześliwym malżonkiem
-
a ja od 16.11.2004r jestem na diecie kapuscianej ciekawe jak dlugo wytrzymam, bo zupka jest troche mdła ale co tam trza sie wziasc za siebie i zrzcic ok 30kg :P damy rade musimy bo inaczej nie bedziemy szczesliwe
-
hej,chyba dobrze trafiłam mam do zrzucenia mysle .ze tak z 30 kilosow:/od tygodnia jestem na diecie i trzeba przyznac waga spada...tylko boje sie ze za malo jem,mam problem z popadaniem w skrajnosci,Przed odchudzaniem jadłam w sumie dużo ,a teraz prawie w ogóle,tylko marchewki,kalafior i troszke drobiu no i przede wszystkim pije dużo wody!hmm czy ta metoda jest dobra?pomóżcie,jestem z WAMI!!
-
Kasjopejja znam smak zupy kapuścianej bo swego czsu próbowalam ,doszlam do wniosku ,że na dłuższa metę jest zbyt monotonna .Ale miało to swoje zalety bo już na trzeci dzień gdy o niej pomyślałam odechciewało mi się jeść.Wytrzymalam dokladnie trzy dni.Moja znajoma dzięki tej diecie schudla 15 kg, ale nie stosowala jej bez przerwy tylko parę dni kapuściana i pare dni 1000kacl i tak na przemian.POWODZENIA
Fuckthesystem napeno Ci sie uda. Trzymam za Ciebie kciuki.Mój sposób odżywiania jest podobny do Twojego i po malutku tracę na wadze.
Pozdrawiam Ania
-
anna1965 ja wytrzymałam dokładnie 7 dni bo juz nie moge na nia patrzec, ale podobnie jak twoja kolezanka chcę teraz przejść na 1000kcal a później moze faktycznie zaczne znowu kapuśniaczek no bo przez te 7 dni schudłam 4kg
fuckthesystem to w takim razie trzymajmy sie razemi i wzajemni wspierajmy, to będzie nam łatwiej sie odchudzać
a ile kg juz schudłas i od kiedy bo ja od 16.11.04 schudłam 4kg z czego jestem niesamowicie dumna :P
buziaki dla was szystkich
-
kasjopejja : od 17 listopada schudłam 5.5 kG<jupi>
rowiez pozdrawiam!i
-
fuckthesystemwow jestem pod wrażeniem ja Ty to zrobiłaś czy ćwiczysz do diety??
pisałaś ,że jesz teraz na prawdę nie wiele, policz soebie więć ile kalorii mniej więcej zjadasz podczas dnia i co np. 1 miesiąc dozucaj po 100kcal i wtedy nie powinnaś przytyć spowrotem
PS ile ważyłas na starcie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki