no tak trzy...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mac
no tak trzy...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mac
Nadrobienie tych 12 stron zajęło mi trochę:]
Chciałabym się przyłączyć. Dziś, a raczej wczoraj pierwszy raz naprawdę zaczęłam uważać na kalorie i wyszło mi około 1 140 i jestem z siebie dumna, choć nie wytrzymałam i zjadłam takie małe 2 pączuszki (nie mylić z normalnymi pączkami:P). Choć teraz jestem piekielnie głodna, to nie pójdę do kuchni i niczego stamtąd nie wezmę... Wiecie co zaczęłam robić żeby jakąś zająć moje myśli? Najpierw zaczęłam czytać książkę, a później zaczęłam ćwiczyć... Dziś mam na koncie 300 brzuszków, tak gdzieś z 50 przysiadów i trochę innych rzeczy:] To wszystko raz: z nudów, dwa: by zapomnieć o jedzeniu:]
Mam nadzieję, że wytrwam w tej diecie 1000 kcal, a przynajmniej się postaram:] Chcę się mieć czym pochwalić, tak jak niektóre z Was na tym forum:]
Cel pierwszy - zmieścić się w dżiny, które leżą w szafce od roku, cel drugi - 56 kg (i tak będę miała wtedy nadwagę jeszcze Oo).
Jakie produkty najlepiej jeść przy tej diecie, żeby nie wykraczać poza te 1000 kcal i żeby nie być za bardzo głodnym? Podpowiedzcie mi coś, proszę...
Pozdrawiam Was wszystkie:*
Witam serdecznie...
Przyjmiecie do siebie jeszcze jedną grubaskę recydywistkę ??
Dziś na wadze jest 94,5 kg. Kilkanaście dni temu jak zaczynałam było 99, wiem, że wiekszość tego co poszło to woda i w miarę świeży tłuszczyk... Dwa lata temu chwaliłam się tu na tym forum wagą 67 kg... ale niestety wystarczył brak silnej woli, chwile (długie) depresji (czyt. żarcie bez opamiętania :>) i jojo zadziałało...
Jednak wracam do odchudzania... do dziś znam na pamięć wartości kaloryczne większośi produktów. Dieta to oczywiście 1000 Kcal
Pozdrawiam
Aga
hmmm no ja jestem na diecie do max 500 kalorii ale generalnie 400 nieprzekraczam
hmm np jajka smażone na mleku...warzywa na rosołku no trzeba kominowac w sumie ostatnio zrobilam sobie te ciasteczka owsiane w sumie wydaje sie ze to bardzo kaloryczne i tak dalej ale poprawil mi sie spadek wagi
twarozek chudy pokroic do niego pomidora w koste i dodac szczypiorku to tez w sumie lubie ...to chyba żadne nowości ale tak pisze moze Wam cos wpadnie hehe
a tak sie sklada ze dzisiaj mam bardzo dobry humor i jakos tak ladnie zgrabnie i powabnie mi sie pisze
no ok o jedno piwko za duzo wiem wiem wiem nie powinnam pic w czasie diety ale raz na jakis czas kazdy musi jeszcze w takim wieku juchuuu
no nic pozdrawiam
mynights witamy serdecznie w naszym "puszystym" gronie po pierwsze gratuluje podjęcia decyzji o odchudzaniu ,bo wiem jak długo czlowiek sie do niej zabiera na 1000kcal możesz jest praktycznie wszystko, ale w bardzo małych ilościach i najlepiej jeść co 2,5h wtedy głód tak często nas nie dopada
pozwodzenia
agamalinka witamy ponownie na forum :P i oby tym razem walka się udała,bo przeciez jestesmy tu razem i musimy sie wzajemnie wspierać
fuckthesystem jak czytam ,że jesz tylko 400kcal to jestem pełna podziwu, ja jak próbuje zejść po niżej 800kcal to nie czuje sie zbyt dobrze
ojjj, przyznam sie bez bicia , wczoraj troszke sobie popuściłami będąc na imprezie zjadłam kilka kawałków śledzi w zalewie octowo olejowej i jeszcze 3 cisteczka
wstyd mi za siebie, ale juz wiecej sie to nie powtorzy ,przysiegam
buziaki
he hej hej
troszke juz poźno
hmmm no w dalszym ciągu idzie suuuper,czuje sie świtnie hehehe ale juz nie moge sie doczekac kiedy wskazówka zejdzie wkoncu z tej 8 :P
a no kasjopejja kwestia przyzwyczajenia az dziw bierze ze to juz 19-ty dzien
aaaa no i...
wszystkiego najlepszego z okazji MIKOŁAJEK
no całuski hehehe
Witam,
To moj pierwszy post tu, na tym forum. Dolaczylam tu, bo potrzebuje silnej grupy wsparcia.
Ja sie cale zycie odchudzam. Z efektami i bez. Ogolnie duza ze mnie dziewczynka, ale calkiem ladna. Ale mize czas powazniej pomyslec o schudniecu i bez efektow jojo utrzymac mila wage.
Ale pare moich uwag.
Ja bym tak umarla. Lasuchem strasznym jestem.Zamieszczone przez fuckthesystem
No wlasnie. Jak tu nie pic wcale podczas diety, jak ja sie cale zycie odchudzam, a nie chce byc abstynentem?Zamieszczone przez fuckthesystem
słuchajcie, to wcale nie musi polegac na tyz ,że nie będziecie pić wogóle, poprostu robić to sporadycznie, a osobiście jestem z abstynętów, ale tych z wyboru a nie z przymuszu nie lubie piwa i innych alkoholi, wolę czekolade i słodkie ciasteczka
fuckthesystem ja podobnie jak Ty juz nie moge się doczekać aż, zniknie i ta 8 z przodu ale myślę,że to juz nie długo
powodzenia i dziękuje za życzenia Mikołajkowe
a witam witam
Japonkaw30 to 400 kalorii wbrew wszystkiemu na prawde jest duzo,az sama sie zdziwilam,fakt faktem nie jem mięsa bo zwyczajnie go nie lubie ale np wedlinke drobiowa to ja bardzo chetnie na kanapeczce widze :P
a co do alkoholu no co jak co ale raz na tydzien to trzeba cos wypic w koncu sa takie piekne dni jak piatek :P
kasjopejja dzisiaj na wadze juz 82 jeszcze tylko troszeczke
no nic pozdrawiam milego dnia zycze
a ja odbiegne od tematu bo mam pytanko - jak umieścic tą linijke z wagą pod swoimi postami?
Zakładki