Wątek: 36 kilo do zgubienia...

hehehe spoko juz i tak sie przyzwyczailam do tego zarcia to niech ta waga robi co chce :P
nie wiem czy stoi bo sie juz nie waze,wale to
a czerwona z rana jest calkiem spoko,a zielona tez popijam tez tez
ok bo bzdury wychodza,trzymajcie sie

dzisiaj od samego rana chodziłam koło wagi i w koncu weszlam i...parszywej "ósemki" juz nie maaaaaaa jupiiiii
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

kucze nie mogłam wczoraj przez cały dzień wejść na forum jakiś błąd mi wyskakiwł


fuckthesystem gratuluje to jest rewelacyjny wynik

ja też schudłam 1kg i bardzo się ciesze, choć boje sę świąt ,że to wszytko zaprzepaszcze


WESOŁYCH,SPOKOJNYCH I PEŁNYCH RADZOŚCI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA

wielkie dzieki :P

ja również życze przede wszystkim silnej woli na te świeta no i baaaaaaaaaaardzo duzo prezentów

no tak jak przypuszczałam, moja wola jest równa "0" jadłam co chciałam, ale pocieszczające jest chociaż to, że juz nie zjadłam takiej ilości co zawsze, najwyraźniej już mam obkurczonym żołądek a to mnie cieszy teraz zastanawiam się którą dietkę oczyszczającą wybrać może Wy coś zaproponujecie

pozdrowionka

świeta,święta i poświętach,pocieszające jest to ze nie przytylam w sumie jakos z bardzo sie nie ograniczalam,ale mysle ze w 1200 kalorii sie zmiesilam
ja wracam do mojej dietki czyli tej ktora sama w sobie jest oczyszczająca :P
buuuziaki rodaki hahahahaha :P

a ja nie miałam odwagi stanąć na wadze zważe się dopiero w następny wtorek, bo coś czuje, że przytylam

teraz jem jak jadłam przed 13tką czyli, tylko śniadania i obiady i to takie raczej lekkie :P

pozdrowionka

nie no tez myslalam ze przytylam,strasznie ciezko czulam sie po tych dwóch dniach...ale warto bylo :P
pozdrawiam i zycze dalszych sukcesów

dziekuje na pewno się przyda :P

wszyyyyyyyyyystkiego najlepszego w nowym roku co byśmy w nim straciły paskudne kilogramy :P

a ja jade do babci