Wątek: Pamiętnik moominka...

dzięki za rady! moi bracia teraz wyjechali i wrócą dopiero na święta, więc będa mogły spokojnie poleżeć, bo ja jeść ich nie będę z wiadomych przyczyn

fajnie masz, ja na basen mam 30 km... a rowerka stacjonarnego nie mam więc też odpada została mi skakanka, ale teraz trochę przedobrzyłam i stawy mnie bolą... no nic...czekam aż mi przejdzie i ruszam z powrotem do akcji

Znowu o czymś zapomniałam... Triniu, oczywiście, że czytałam Księcia Półkrwi, zamówiłam już kilka miesięcy wcześniej i tylko dni odliczałam do przyjścia paczki Książką byłam zachwycona, bo chociaż nadal dość płaska, postacie zbyt płytkie i czarno-białe (tłumaczenie, że to literatura dla dzieci nie jest dla mnie wiarygodne, obraża dzieci), niektóre wątki jakby wzięte wprost z fanfictions, ale generalnie mroczny nastrój, ciekawe pomysły, no i oczywiście wreszcie więcej na temat Snape'a - wspaniały początek i totalnie zaskakujące zakończenie. Jeśli zdążę, dodam kartkę do listu, wreszcie będę mogła z kimś porozmawiać, bo moje kochanie ledwo przez pierwszy rozdział przebrnęło tłumacząc się brakiem czasu, pffff

Pozdrawiam...

O następna fanka Harrego, w Polsce jeszcze nie wydano księcia półkrwi, ale przeczytałam już kilka tygodni temu pirackie tłumaczenie, muszę przyznać , że byłam trochę rozczarowana , ja uważam że ta część nie dorównuje poprzednim, ale czekam na wydanie oficjalne, bo może to wina kiepskiego tłumaczenia, że mam takie odczucia.

i najważniejsze gratuluję spadku wagi!!!!

Ja doskonale wiem jak ciężko jest zmusić metabolizm do pracy...niestety nic nie da się z tym zrobić. Trzebatrzymać dietę, ćwiczyć i być cierpliwym Fajnie, że masz takie plany na ćwiczenia Trzymam kciuki.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hmm, już rozmarzyłam się o zmianie suwaczka w poniedziałek, kiedy całkiem mocny ból brzuszka przypomniał mi, że za kilka dni dostanę okres Mam nadzieję, że chociaż tym razem nie będę chłonęła wody niczym gąbka...

Dzień dietetycznie nie najlepszy. Miałam sporo zajęć, a kiedy jestem zajęta, zapominam o jedzeniu; wieczorem ocknęłam się z pełnym żoładkiem i 550 kcal do zagospodarowania. Rezultat? Kawa i rogal Seven Days Trudno jeść białko, kiedy ma się dużo wolnych kalorii, a brakuje ochoty na jedzonko, dobrze, że przynajmniej udało mi się dzisiaj pojeździć... Na aerobik zapiszę się po okresie, basen bardzo kusi, rozglądam się za kostiumem, a kiedy będę go już miała, żal przecież będzie nie wykorzystać

Przymierzałam dzisiaj stare ubrania, oglądałam się uważnie w lustrze, myślałam... Będę miała duże problemy z zakupem nowych rzeczy - wszystko, co pasuje na mnie w biodrach, w pasie jest o ok. 10 cm za duże. Nawet spodnie, które kupiłam we wrześniu, musiały zostać z tyłu ściągnięte gumką i coraz poważniej obawiam się, że czekają mnie spore wydatki na kupno materiałów, a potem na krawcową. Taką nietypową mam budowę... A tak bardzo chciałam kupić nową spódnicę na sylwestra, nie na gumce, bo wtedy wyglądam jak balonik (to słowa mojej połówki ), ale dopasowaną w talii i biodrach i dopiero od nich lekko się rozszerzającą. Czegoś takiego nie kupię w żadnym sklepie dla puszystych, zresztą nawet kiedy zeszczupleję do mojej wymarzonej wagi, zawsze będę miała za szerokie biodra...


Rewolucjo, ależ można przyspieszyć metabolizm, sama napisałaś - trzymać się diety (ale zdrowej) i ćwiczyć, ćwiczyć ... A co do cierpliwości, to chyba tak długo się odchudzamy (zwłaszcza ja), że dawno mamy za sobą plany zrzucenia całej nadwagi w ciągu pół roku i wiemy, że do celu dojdziemy być może powoli, ale dojdziemy na pewno

Agnimi, oj tak, kolejna fanka HP, przyznaję się Zawsze zaczytywałam się w fantastyce, zwłaszcza w fantasy i trudno było przejść obojętnie obok tak nagłośnionej pozycji, a czyta się przecież przyjemnie, książka wciąga i nie są to dla mnie zmarnowane pieniądze. O tym, czy Książe Półkrwi jest gorszy od poprzednich tomów, można dyskutować i dyskutować. Ma sporo słabych punktów, jak wcześniejsze książki, czytając miałam wrażenie, że jest nieco bardziej rozwiniętym fanfiction, tak płytkie, banalne i wtórne były niektóre rozwiązania, do tego brak jakiegoś kulminacyjnego punktu, rozładowania, wyraźnie czułam, że to jakby pierwsza część większej całości. Ale z drugiej strony lubię cały cykl i jego wady nie przeszkadzają mi w zachwytach, wreszcie było więcej o Snapie (za tą fascynację winię Rickmana, zawsze bardzo go lubiłam ), zakończenie jak dla mnie było zaskakujące i chyba sama przyznasz, że trudno przewidzieć, w jakim kierunku pójdzie autorka, choć biorąc pod uwagę, że Rowling ma tendencję do upraszczania, wszystko to, co teraz było dla mnie plusem, może w następnej części okazać się totalną klapą... A na wszelki wypadek zaznaczę, że czytam też i inne, poważniejsze książki

Noemciu, ja od skakanki trzymam się z daleka, mam za słabe stawy kolanowe. Wystarczy, że zrobię kilka półprzysiadów, a już skrzypią i bolą... Za to na rowerku śmigam bez problemów, na aerobik na pewno się zapiszę, a basen chyba też mnie skusi, nawet zamarzyło mi się, że kiedy już przyzwyczaję się do publicznego obnażania fałdek, to dodam do tego jeszcze zwykłe pływanie... Ale jak mówią starsi i mądrzejsi, wszystko w swoim czasie

Triniu, też ma nadzieję, że się utrzyma, więc cicho sza, nie zapeszajmy... Co do jogi zniecheca mnie, że ćwiczą ją sami bezkręgosłupi anorektycy, przynajmniej takich widuję w tv, zwłaszcza na club O wiele bardziej podoba mi się Tai Chi (dobrze piszę?), może na to kiedyś się zdecyduję...

Flakonko, przepraszam, przeoczyłam wcześniej twoj post... Jajecznica była na zwykłej wędlinie, kupuję wędzony filet z indyka, smakuje jak szynka, fetę zaś bardzo lubię ze względu na jej charakterystyczny ostro-słony smak, dodaję ją do wielu potraw, choć w małych ilościach ze względu na kaloryczność

moominku... nie korzystasz z kalkualtora kalorii?????
hmmm
w razie niemca podaje linke
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

mysle ze wahania k miedzy bialkiema a weglami i to takie nieznaczne nie maja wiekszego wplywu...
tym bardziej ze wiem jak czasem wielkie jest zapotrzebowanie na energie
ja jakas dziwna moze jestem...ale nie czytalam wogole historii harrego... i jakos mnie nie kusi .. moze to i dobrze bo wsiakne jak w historie o pewnympierscionku

chuuudnij chuuudnij... chudniecie to chyba jeden z najlepszych afrodyzjakow
i motywatorow.. bardzo sie ciesze z tej twojej zmiany suwakowej...
wiesz mi dluug tez biodra "staly w miejscu "... ale jakos tak po miesiacu systematycznych cwiczen troszke sie ruszyly.... a wlasnie.. mialam zdjecia wkleic... hmm to zmykam

ja też mam duzo szersze biodra niż talię i było tak również wtedy kiedy byłam szczupła - ale jednak coś tam udaje mi się kupić - szukam po prostu na ogół biodrówek i spodnice na ogół pasują - gorzej ze spodniami, ale do nich akurat pasek lepiej wyglada niz do spódnic ty na pewno też coś znajdziesz

Tai chi też jest super i kiedyś do niego wrócę. Ale w tej chwili joga dla mnie "rządzi". Moominku, to było jak rytuał, ale jednocześnie jak ćwiczenie, nawet nie potrafie ubrać w słowa tego, jak się czułam.... jak taki mały gryzoń, który wreszcie znalazł drogę do Domu

Czy lubisz urban fantasy? Czy czytałaś coś Charlesa de Linta? Czy czytasz książki po angielsku (tego księcia półkrwi mniemam, że po angielsku czytałaś?) Jak tak, to będę Cię próbowała de Lintem zarażać

A tak w ogóle, to oczywiscie Twój wąteczek jest jednym z tych, na które koniecznie chciałam wpaść z dzisiejszym świątecznym dziękczynieniem. Sylwuniu, dziękuje Ci za Twoją piękną duszę, niesamowitą wrażliwość, styl bajkopisarza w Twoich postach, które zawsze czytam z zapartym tchem, za to jak wiele mamy ze sobą wspólnego, za to że tak doskonale mnie rozumiesz, za Twoją inteligencję, ciekawość i otwartość i za to, że jesteś cieplutka jak każdy Muminek

Bardzo, bardzo cieszę się, że się znowu odnalazłyśmy Brakowało Cię w moim życiu

Uściski

Dzisiaj idę na Czarę Ognia !!! Nie wiem kto się bardziej cieszy ja czy córka
ja oczywiście czytam też inne książki oprócz HP , taki mól ksiązkowy ze mnie.

O tej herbatce Slim Figura czytałam już n ainnych wątkach i nawet miałam zamiar sobie wczoraj kupić, ale w Realu nie było, dzisiaj poszukam w innych sklepach.

Dziękuję, Dziękuję, Dziękuję... a za co to Ty już wiesz najlepiej



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]