Co dawniej bylo niemozliwe dla mnie dzis nadal jest niemozliwe.
Nawet nie wyslalam raportu. Niezbyt przyjemnie byc wytykana
ze przybyly mi kilogramy wiec nie waze sie, nie mierze i chowam
w kąt. Na razie musze miec krotka przerwe - jakis brak sily, motywacji,
sama nie wiem co.
Anikas- wiesz, podziwiam Cie, ze ciagle probujesz, ze wytrwale dążysz
w kierunku, który sobie wyznaczyłaś. Nawet jeśli Ci się nieco przytyje
to wracasz i zrzucasz.
Zakładki