-
hey dziewczatka kochane!!!
U mnie leci, jak z gorki, zbaczy dietkowanie idzie oki, nie grzesze, nie ciagnie mnie do podjadania, slodycze moga dla mnie nie istniec itd. Ale.....zbliza sie u mnie taki okres, kiedy "za chwilke" bedzie ten jedyny dzien w miesiacu, kiedy waga plata figle, mam pytanko- jak jest u was?? Czy tylko w "te" dni wam waga skacze, czy przed i po?? Bo u mnie wlasnie na pare dni przed i po, masakra! i Boje sie., ze jak przyjdzie czas wazenia (znaczy poniedzialek), to u mnie wypadna tez "te dni" i zanize wam wyniki? A i malo motywujace jest na samym wstepie dostac ochrzan od szefowej capricy No ale moze nie bedzie tak zle!!!
P.S obwod klatki piersiowe to pod biustem czy w biuscie?!?! sorki, za glupie pytanie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Aneecia pod biustem Ja do tej pory tez w biuście mierzyłam haha a niestety jest co
-
Witam:]
A ja i tak jakoś się dziwnie czuję jako najmłodsza z klubowiczek:] Mam nadzieję, że to, co mi powiedziałaś Bes się spełni, że przed pełnoletnością będę laska. Ja bym chciała już teraz, ale wiem, że tak się nie da...
Teraz przede mną ciężkie dni Mam podobne obawy co Ty, Aneecia, że nasza kochana szefowa i mnie zdrowo ochrzani za wyniki, a raczej ich brak.
Ale przede wszystkim optymizm!!:]
-
Mort, spełni się spełni - skoro ja tak mówię - to tak ma być i koniec :P
Aneecia, znam ten ból - mi waga potrafi pokazać 3-4kg więcej w takich momentach :/
ninka69, ja tam się cieszę, że pod biustem, bo w biuście i tak mam niewiele więcej
flakonka, super, że się zdecydowałaś tu jest naprawdę super chociaż ostatnio zawyżam wyniki i powinnam się raczej schować w ciemny kąt
Anikas9, no proszę - widzę, że "zaczynamy" tego samego dnia
ja dziś robię sobie dzień... herbatnika LOL - tzn. dzień na samych herbatkach (analogicznie do dnia wodnika :P ale po 1. nie lubię wody - a po drugie herbatnik jakoś smakowiciej brzmi )
-
pod biustem? naprawde? obwog klatki piersiowej to od zawsz ejest w biuscie... nzaczy ,ze sie zle mierzylam, bo to, co podaje, to w biuscie...
niech ktos to usysteamtyzuje, bo juz sama sie gubie.
na razie zmykam pomachac grubymi konczynami. paaaa.
-
Szmaja, w pierwszym poście jest napisane, że pod biustem na stronce zresztą też
-
Klubowiczki witajcie!
Przesyłam :-* i pozdrawiam z zimnego Pomorza.. brrr.. wiosno gdzie jesteś??
Co tam u Was Słonka - wiecie co, super, że nas coraz więcej - taaaaak się cieszę!!
Caprica jesteś wielka - Twój pomysł na nasz klub było supcio!
Nineczko - dzięki za kciuki.. czuję jak je trzymasz hihi dzięki temu jestem dziś silna i nawet tak bardzo mi się nie chcę nic słodkiego! GRATULUJĘ KILOSKI SPADAJĄ BUZIA SIĘ UŚMIECHA! CAŁY KLUB SIĘ CIESZY! OBY TAK DALEJ!!
Flakonka - super, że się przyłączysz!! WItaj Plażowiczko!
Aneecia - każdemu chyba waga płata figle przed TYMI dniami - mi rośnie nawet o 2 kg.. ale tym się nie przejmuję, bo jak się te dni skończą to i te dwa kiloski odpływają! No ale cóż, Te dni są co m-c, tak więc trzeba się z tym pogodzić.. będzie dobrze, przetrwasz A Caprica krzyczeć nie będzie! Ona jest na to za kochana! :P
Mort - ja też Ci życzę, być wejście w pełnoletność świętowała w mini i obsisłej bluzuni! Będziesz laska! Trzymaj się ciepło i życzę wytrwałości!
Aisak - ja od dziś znów plażuję.. a Ty? Koło mnie pusty leżaczek.. jeśli jeszcze Cię nie ma na naszej plazy, to czeka on na Ciebie..
Wiola - przybij pionę.. ja też jestem czekoladocholiczką ale od dziś walczę z tym jak lwica.. bo mi tak czekolada brzuchol rozpycha.. urósł nieznośnik strasznie ostatnio.. ale teraz to postaram się czekoladzie powiedzieć stanowcze NIE! Pozdrawiam i też życzę sił w walce z czekoladkami!
Bes - jak zdrówko? Mam nadzieję, że lepiej się czujesz!
WSZYSTKICH POZDRAWIAM WIELKI UŚMIECH DO WAS ŚLĘ, PA SŁONKA
-
-
Anikas, dziękuję za życzenia:] Ja już 17 bym chciała w takich ciuchach, ale przez 11 dni wszystkiego nie zrzucę (niestety).
Dla kochanych czekoladocholiczek mam pewien sposób. Jest na rynku taka czekolada, bodajżę Wedla, ale nie dam sobie za to głowy uciąć. Tak więc ta czekolada jest tak przeraźliwie gorzka i niesmaczna, że jak spróbowałyśmy jej z przyjaciółką jak u mnie była ostatnio, to miałam czekolady dość przez kilka dobrych tygodni!! No, a poza tym, nie mogę czekolady jeść zbyt wiele, bo jestem na nią uczulona... I dobrze i źle.
Bes, no, jakby miało się nie udać, jak się uda
Pozdrowionka:]
-
szmaja, no to tym razem pobijesz wszelkie rekordy --> -15cm w tydzień - każda by chciała
Anikas9, zdrówko tak sobie, ale mam nadzieję, że do poniedziałku wszystko już będzie ok
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki