Strona 1082 z 1150 PierwszyPierwszy ... 82 582 982 1032 1072 1080 1081 1082 1083 1084 1092 1132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 10,811 do 10,820 z 11491

Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

  1. #10811
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny

    U mnie wszystko w porządku- grzecznie dietkuję Kalorii dzisiaj zjadłam 1289 Jakoś....mnie na zmiany wzielo-znudziły mi sie stare suwaczki wiec nowe zrobiłam Szczególnie ten drugi mi sie podoba....apetycznie wyglada ten kawałek tortu i co najwazniejsze...nietuczy Jak dojedę do końca tego suwaczka ,to w nagrodę...zjem sobie taki malutki kawałek

    Posłuchałam też Waszej rady i nie szlałam jeszcze z ćwiczeniami.
    Poszłam za to na długi,półtoragodzinny spacer Pięknie dzisiaj u nas było-ciepło i słonecznie




    Kasiu dziekuję-a Tobie życze udanego urlopu

    Hindi masz rację-zdrowie najważniejsze

    Buttermilku jeszcze troszeczkę mnie dusi,ale tak minimalnie.Czy juz znasz termin swojego przyjadu Chcialabym wiedziec wcześniej,zeby nic innego nie planować

    Kaszaniu poslucham Twojej rady i jeszcze kilka dni odpuszczę sobie ćwiczenia-bedę tylko spacerki zaliczać.Dziekuje za troske Pamietam o zaproszeniu -moze przyjedziemy jeszcze w marcu,tylko zatrzymamy sie u Ewy,obiecałam jej to ostatnio Ale Aniu do Ciebie też przyjadę-następnym razem ,tak jak Ci kiedyś pisałam

    Misialko smakowity i co najważniejsze...wirtualny wiec nie tuczący

    Bikuś psychicznie to u mnie okej...jak na razie,fizycznie za to krucho-trzeba rozruszać wreszcie stare kości,no nie

    Awi dziekuję za kciukaski -bardzo,bardzo mi są potrzebne,zeby wrócić na własciwe tory

    Katsonkudziękuję za pamiec Dzisiaj listonosza niestety nie było...moze jutro

    Franelciu pozdrawiam

    Samorodku nie tylko Ty masz problemy z wejściem na wątek,ja też tak mam i inne dziewczyny też.Kasia Cz. napisała do admina i maja sie tym zająć.Co do silnej woli....to gdzieś mi umyka

    Ewace juz jestem prawie zdrowa- u mnie choroba zawsze długo trwa,a to z powodu astmy kiedy wszyscy zdrowieja szybko,to u mnie zwykłe przeziebienie potrafi ciagnac sie nawet 2 tygodnie,ze juz o czymś powazniejszym nie wspomne.Taki to ze mnie lichy gatunek

  2. #10812
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Lunko drugi suwaczek jest rzeczywiście megaapetyczny
    Życzę Ci jak najszybszego dojścia do celu..
    goraco Cię pozdrawiam i jak zawsze zaciskam kciuki!! buziaczki

  3. #10813
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    ohhh tez bym poszła na spacerek , ale niestety nie mam czasu
    moze w czwartek uda się rozciagnąć dobę

    milego dzionka :P h

  4. #10814
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Hej hej kochanie, suwaczki super tylko znowu tam coś pogrzebałaś i nie można do CIEBIE z linlu Lunka wejsc. Przesyłam pozdrowienia( nadal z komputera ANI. Czekammmmmmm

  5. #10815
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam Was cieplutko dziewczynki -odezwę sie więcej jutro,dzisiaj czasu brak i jestem padnieta

    Buziaki



  6. #10816
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jolu, całuję mocno :P

    Spokojnej nocy!

    Śpij dobrze :P



  7. #10817
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Lunko ja też Cię goraco pozdrawiam miłego dnia

  8. #10818
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Joluś, pozdrawiam ciepło i życzę udanego pod każdym względem dnia

  9. #10819
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Dzisiaj mam zły dzień.... i nic mi sie nie chce....ale to dosłownie nic Najchętniej poszłabym gdzieś przed siebie,nie oglądając sie wstecz Jeszcze do południa humor mi dopisywał,bo spotkalam sie z córką i sobie połazikowałyśmy,a potem jakis zły nastrój mnie dopadł

    Nie mogę sobie poradzić z dietą,co mnie dobija Za dużo jem-dzisiaj było prawie 1600 kalorii,jedząc tak jak jem nigdy juz nie schudnę Tak do 16-17-tej jest okej...potem już tylko gorzej Żle sie czuję z obecną wagą- i pychicznie i fizycznie jest do d.....Znowu omijam lustro z daleka Nie mogę sie zebrać w sobie i zmoblizować do walki ,tak jak kiedyś Wiem....marudzę.....ileż można słuchać takiego marudzenia - jestem do niczego Mam już dośc....... Zaczynam tracić nadzieję...przestaję juz wierzyć,że znowu schudnę




    "Po co wierzyć..."

    Po co wierzyć
    skoro każdy dzień jest taki sam
    Nic nie przynosi zmian
    ani światełka nadziei

    Znów samotność
    Znów tak daleko od świata
    Znów bezsilność
    ...znów jestem nic nieznaczącą trawką...

    Wietrze potrząśnij mną
    pozwól znaleść mi nasionka
    wewnątrz siebie
    Rozsiej je... Może coś z nich powstanie
    Ja już jestem za słaba
    by dalej trwać...

    Nadzieja nic dziś nie znaczy...

  10. #10820
    balbinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •