Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Lunko, no to ulżyło mi, że to nie jest Twoja nowa dzienna norma kaloryczna (oczywiście żartuję - wiem, że jesteś osobą wystarczająco rozsądną, by takich rzeczy nie robić )

Ściskam i w dowód uznania wręczam kwiatuszka... troszkę mi zmókł po drodze

Witajcie kochane dziewczyny

Dziś moja buźka śmieje się od ucha do ucha Kiedy w czwartek weszłam na wagę z przerażeniem zobaczyłam na niej 72 Tak byłam tym zdołowana,że nawet nie chciałam Wam o tym pisać,bo było mi wstyd Za to dziś spotkała mnie niespodzianka,bo na wadze jest 70,więc 2 kilo mniej Mam nadzieję,że waga ma już za sobą okres buntu i za tydzień wróci moja szósteczka

Buziaczki

Gratulacje! Jak nam się Lunka uśmiecha to od razu na forum weselej

G-R-A-T-U-L-U-J-E-!-!- I trzymam kciuki za tą wymarzoną 6. Jesteś wytrwała więc napeno Ci się uda.A po za tym zasłużyłaś sobie na nią!

cieszę się że znów zaprzyjaźniacie się z waga i że znów widze 1000 a nie jakieś nędzne 500 czy 600 dziś krzyczeń nie będzie będą pochwały świetnie sobie radzisz i niedługo na pewno znów przywitasz się z 6

Luno
Wrocilam niedawno i od razu na twoj wateczek.Piekny wynik!Juz tylko maly kroczek dzieli cie od 6 na liczniku!Zazdroszcze ci.Ja cos nie moge osiagnac 7
Pozdrawiam

Wpadłam życzyć miłego i pogodnego dnia

Joluś,

bardzo się cieszę, ze humor juz lepszy, po utarczkach z wagą!!

Szósteczka juz w zasięgu Lunkowych rączek,

B R A W A O G R O M N E

a za ostatnią ,,perełkę,, bardzo dziękuję, choć Kacprowi niestety baardzo wiele brakuje....

Buziaczki przesyłam,

No i czekam jutro na Ciebie

Brawo..nie poddawaj się...już tak mało zostało.

Lunko wpadam tylko sie przywitać i przesłać ciepłe myśli. Poczytam sobie jak wróce w poniedziałek do pracy i na pewno napisze wtedy długi post. Na razie jestem na opiece z małym i nie mam jak zaglądać. Dziś musiałam zamnąć miesiac wiec chcę choć się przywitać

Całuje i pamiętaj prosze tez o mnie, ja Was bardzo potrzebuję