Waga nie moze zamilknac, na zbyt dlugo, trzeba by jej jakis magiczny plyn na trajkotanie podac
Bedzie dobrze... wytrzymalas juz 10 miesiecy i jak dla mnie to wyczyn nie lada.. podziwiam!
lunko chyba sobie twój suwaczek powieszę na lodówce, zeby mnie mobilizował bardzo mi się podoba dużo bardziej niż mój własny
nawet nie nadrobiłam twoich postów, ale cos mi mignęło, ze jest 6 i jakies 2 godziny rowerka??????????
Super,
jestem na kilka sekund, ale chciałam się zameldować, że jestem,
i uśmiecham się wszyskimi zębalami do Ciebie, na priva odpowiem, ale dziś już mi sie nie uda,
mam nadzieje, że poczekasz cierpliwie?
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam całuski
Lunko!
Jestem i dzięki przesłanej dobrej energii zdrowiejemy szybciej
Ty za dużo jej nie wysyłaj tylko zostaw dla siebie
gratulacje z powodu wyników w odchudzaniu i samozaparcia!
Mnóstwo słonka i dobrych promyczków wysyłam.
Joluś dzieki za gadulca
Chciałąbym tak sobie swietnie radzić z dietką jak Ty po tak długim czasie odchudzania
Mam nadzieje ze i mi sięuda dobrnąć tak blisko celu
Buziaki
Witam
Dziś kaloryjek było 1032 + tylko pół godzinki rowerka,ale za to......2 godzinki grabienia liści w ogródku Jutro,jeśli pogoda pozwoli będzie dalszy ciąg pracy w ogródku-trzeba przygotować go na nadejście zimy!!!Przepraszam,że i dziś nie napiszę co jadłam,ale ślipka już mi się kleją
Trini dziękuję za pogaduszki!!!Było mi bardzo miło
Ajaczko dziś też zdrówko i humorek mi dopisują
Anikasku dziękuje za odpowiedź i za gg!!!!Jesteś kochana
Rewolucjo mam nadzieję,że właśnie tak będzie i ta szóstka będzie ze mną na zawsze
Bike jak tylko przestawałam liczyć kalorie to dietka zaczynała się walić,więc teraz mimo,że jestem na SB to nadal je liczę
Colacaro to nic nierobienie-nie jedzenie to dopiero ciężka praca Mnie też nie było,bo poszłam odwiedzić rodziców!
Ajoanno Ty też wytrzymasz i ani sie nie obejrzysz jak minie kilka miesięcy ,a Ty będziesz już zgrabną babeczką
Flakonko podrzuć trochę paliwa(czyli tłuszczyku) swojej lokomotywie,a ruszy błyskawicznie w prawo
Izarko rowerek był,a szósteczka mam nadzieję,że będzie w poniedziałek Poczekam!!!Co jak co ,ale ostatnio cierpliwości mam w nadmiarze!Dziękuję za uśmiech
Animko cieszę się,że czujecie się troszke lepiej!!!!Dziękuję za wszystkie miłe słowa
Ewo ja wierzę,że dotrzesz do wymarzonego celu
Buziaki
luna, a Ty co tu uskuteczniasz po nocach zamiast spać, hmm?? marsz mi do łóżka! już!
a poza tym to pozdrawiam cieplutko
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Witaj
Jeszcze śmieję się na myśl o jamniczkach ,ktore mi wkleiłaś Takiego zdjęcia nie widziałam. Wyobraż sobie ,że mój dukat nienawidzi alkoholu ale od czasu do czasu wypija nam z kieliszków czerwone wytrawne wino
Buziaki
Lunko kochana, ja też Tobie dziękuję za rozmowę na gg, będę w Seattle pamiętać o Tobie i Twojej kolekcji, a na razie ściskam... no i masuję plecki, bo po tym grabieniu liści na pewno Ci się to przyda
Zostawiam Ci listek, którego nie trzeba grabić
Lunko, miłego dnia
Zakładki