No no, cóż to za ćwiczeniowe ekscesy widzę na zdjęciu
Powodzenia w akcji. A szóstka do córczynego wesela pewnie, że realna
No no, cóż to za ćwiczeniowe ekscesy widzę na zdjęciu
Powodzenia w akcji. A szóstka do córczynego wesela pewnie, że realna
hej Lunko mam nadzieję że Asina akcja da Ci porządnego kopa i że ta 6 stanie się juz rzeczywisością
plan jak najbardziej możliwy i realny do spełnienia !!!
poza tym ....musisz mi uciekać..bo zobacz- już Cię prawie dogoniłam :P
uważam ze powinnaś jednak jeść wcześniej sniadania--wiadomo- to podkręca metabolizm !
pozdr
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
A SADEŁKO NIECH SPADA I KILOGRAMÓW UBYWAŁA
Witaj Lunko!!!
W końcu dotarłam na forum i na swój wąteczek z wiadomościami. No i do Ciebie nie zapominam zajrzeć. Widzę, że u Ciebie pełna mobilizacja. Będę trzymać kciuki, a Ty również trzymaj się dzielnie.
Ja czuję się już troszkę lepiej chociaż spać bym ciągle jeszcze chciała.
Pozdrawiam.
Ps. liścik już w główce się układa.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Witaj Lunko
Dziekuję że zaglądasz na moj wąteczek i zapewniam że oprócz mojej wagi na razie nie ma się o co martwić.
Głupio mi już tak ciągle przesuwać termin powrotu do dietki, ale niesttey to są skutki mojej decyzji z lutego o wzięciu nowych obowiązków na siebie
Na szczeście w czerwcu już definitywny koniec, ale licze na to że już teraz uda mi się doprowadzić moj tryb zycia do porzadku, przede wszystkim po to żeby waga przestala w koncu wzrastac
Szkukam w sobie tez tej motywacji sprzed roku - wtedy to wszytko wydawalo sie takie proste... ale teraz tez tak bedzie
Licze nadal na Twoje wsparcie
Buziaczki
Luneczko ja także trzymam kciuki , bo dzielna z Ciebie kobitka i bardzo Cię lubię!
Nie opowiadaj mi bzdur o zdjęciach - bo uważam ,że wyszłaś bardzo ładnie i żadnych dyskusji na ten temat nie chcę słyszeć.
U mnie na razie ok. T. pojechał i niedługo będę go szukać po domu - ciągnij mnie wtedy za rękę
Skąd Ty masz tyle siły?
Luneczko 6 z przodu to cel bardzo realny , więc trzymam mocno kciuki, żeby został osiąnięty.............Na zdjęciach wyglądzasz rewelacyjnie....................
Pozdrawiam
LUNECZKO DZIĘKUJE ZA POMOC W SZUKANIU NA PKP , ORAZ MIŁO BYŁO POGADAĆ.
TAKIE POGADUCHY BARDZO MNIE PODBUDOWUJĄ.
MAM NADZIEJĘ ŻE JESZCZE NIE RAZ SOBIE POGADAMY W BEZSENNĄ NOC HIHI, PONIEWAŻ JA CHODZĘ OSTATNIO SPAĆ RAZEM Z KURAMI O 22.
Luneczko to startujemy, u mnie po weekendzie tez wzrost wagi, ale mam zamiar szybko to zbić ( oby się udało)
Hi Luneczko, avatarek oczywiście natychmiast przyuważyłam i bardzo mi się podoba. Zdjęcie też wspaniałe, czuję się w nim Twoją pogodę ducha. :P Półtora miesiąca to duzy kawałek czasu, wieć jesli tylko tego zapragniesz z pewnoscia przywitasz szósteczkę, tym bardziej, że razem z córcią będziecię się dopingowały. :P Słonecznego dnia życzę! :P
Triskell, córcia Lunki ma po prostu wymarzoną przeze mnie sylwetkę, niestety ja nigdy takiego ideału nie osągnę. Już kiedyś pisałam, że z niej niezła laseczka i rozumiem, że te 2-3 kiloski to tylko dla lepszego samopoczucia.
Zakładki