Luna życzę Ci udanego weekendu! Ale masz super, że wyjeżdżasz sobie.. będziemy tu na Ciebie czekać niecierpliwie!!
No i na te foteczki już się doczekać nie mogę!
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO!
Luna życzę Ci udanego weekendu! Ale masz super, że wyjeżdżasz sobie.. będziemy tu na Ciebie czekać niecierpliwie!!
No i na te foteczki już się doczekać nie mogę!
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO!
Witam serdecznie
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia
Luna pozdrawiam Cię gorąco!
Jak mija weekend? Czekam na Ciebie bardzo bardzo bo jak jeżyka z serduchem nie ma na Forum, to jakoś tak pusto.. tak więc wracaj Ty i jeżyk czeeeeeeeekam na Ciebie!
MIŁEJ NIEDZIELKI!
Czekamy z niecierpliwością do poniedziałku............
Szłam szłam i w końcu dotarłam do Ciebie.....
Cieszę się,że mogłas wyjechac i odpocząć. Mam nadzieję,że pogoda nie pozbawiła Cie dobrego humoru. Ja przez te swoje trudne dni musze sie bardzo pilnować, bo i zwiekszony apetyt sie pojawił.
Narazie jest 1:0 dla mnie oczywiście a waga o kolejne 0.5 kg poszła w dół. Ponoć schudnięcie jest dla mnie pierwszym lekarstwem na te moje schorzenia, potem farmakologia. Całe szczęscie,że sie obudziłam w ostatniej chwili....
pozdrawiam dziewczyny, miło sie Was czyta
Luna ciekawe jak się udał wyjazd, ja też mam nadzieję, że zimno i deszcz nie zepsuły Ci humorku! No chyba, że miałaś ładną pogodę.. bo u nas weekend był zimny.. dziś też jest nie za ciekawie.. ale humorek mam super
Udało mi się zgubić 0,8 kiloska, cieszę się bardzo jakoś tak idzie mi coraz lepiej
A jak tam u Ciebie - jak tam Twoje pomiarki
czekam na Ciebie tu niecierpliwie i gorąco pozdrawiam
Witajcie!Wróciłam stęskniona za Wami
W weekend dobrze wypoczęłam ,chociaż lało przez 2 dniZważyłam się w sobotę po 3 dniach dietki cytrynowej.Przed rozpoczęciem było 79 czyli pół kilo więcej niż na suwaczku ( efekt weekendowego grillowania!).Teraz jest 77.5 czyli 1.5 kilo mniej.dietka może nie najsmaczniejsza była ,ale skuteczna!Chciałam zrobić ją przez 5 dni,,ale niespodziewanie wypadł ten wyjazd,więc może kiedyś ją jeszcze raz powtórzę.Czuję się dobrze co bardzo mnie cieszy!Byłam u lekarza i wyniki są w porządku.Włosy i paznokcie też okej.Jakoś wydaje mi się,że mam więcej energii i zapału do wszystkiego
Były też dzisiaj pomiary( oczywiście od początku odchudzania):
biodra : -16
talia: - 19
biust : - 10
udo : -11
łydka : --5
ramię : -6
Może nie tak dużo jak u innych i jak bym chciała ,ale i tak jestem zadowolona,bo to w sumie...67 centymetrów
Suwaczek córa zmieni mi póżniej,bo wstyd ale sama nie umiem
Teraz już muszę uciekać,ale wrócę wieczorkiem,żeby Wam odpisać!Dziękuję wszystkim za pamięć i pozdrawiam serdecznie
Lunka
myślałam, że zajrzysz dopiero wieczorem a tu taka niespodzianka.
I znów masz się czym pochwalić, te 67 cm robi wrażenie.Warto się
z Tobą odchudzać bo wytrwale dążysz do celu.Mam w Tobie
oparcie i wsparcie.Dzięki.
Dziś mam pierwszy dzień no wiesz czego.Zawsze wtedy się źle czuję.
Szukając dobrej strony tej przypadłości kobiecej, przypominam sobie
Pollyannę i jej grę-myślę sobie, następna dopiero za 28 dni.
Pamiętasz tę książeczkę dla dorastających panienek?
A więc do wieczora.Ania
Luna - Twoje wyniki to poprostu rewelacja. GRATULUJĘ Jak się tak patrze na Twoje wyniki to aż mi się miło robi, że ja też się odchudzam. Jesteś coraz bliżej celu.
Ja natomiast pomiary mam jutro, więc jutro wpadnę i albo się pochwalę, albo ... ?
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Lunko
będę jeszcze chwilkę, ledwo patrzę na ślepka, trochę jestem zmęczona,
bicie rekordu męczy.I co gorsze jestem GŁODNA,więc herbatka i spać.
Ale poczekam jeszcze na Twoją odpowiedź.Buziaki Ania
Zakładki