Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Joluś pozdrawiam i czekam na dobre wieści
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mam nadzieje, ze mileczenie oznacza dobre wiesci...

Jolus pozdrawiam serdecznie i jestem z Toba.Wpadam tylko na moment bo dzisiaj troche kiepsko sie czuje -tak walcze od wczoraj .Jeszcze raz pozdrowionka i do milego -ściskam Cie i sle buziaczki
110/77

Niestety dzisiaj jeszcze nie było tych wyników -to czekanie mnie dobija Bywaja chwile,ze jestem u kresu wytrzymałości,ale wtedy powtarzam sobie,ze musze być silna dla swojego syna -on bardzo mnie potrzebuje

Mateusz dzisiaj czuł sie w miarę dobrze.Lekarz kazał na trochę poodłączać go od kroplówek itp. i wziąźć na wózek.Pojeżdziliśmy z pół godzinki po korytarzach.Strasznie go to zmęczyło,ale jak sam powiedział jednocześnie zrelaksowało Jak jutro nic sie nie zmieni,to moze zjedziemy do ogrodu -to zależy od lekarza.

Dziękuję Wam za wsparcie.....za wszystko

Musisz być silna!
To dobrze, że z Mateuszem chociaz troszke lepiej.. byle tak dalej... Ucałuj go mocno od nas

Luneczko długo mnie nie było na forum,ale pomału nadrabiam!
Pozdrow Mateusza i powiedz,ze cieplutko o Nim myslimy
BUZIACZKI :P

Jolu, tak bardzo się cieszę, że Mateusz czuje się już troszkę lepiej i że nawet na spacerze był!
To wspaniale :P

Wierzę, że wyniki będą świetne!

Wiem Jolu, wiem, że to czekanie jest najgorsze, ale masz rację: musisz być silna dla syna!
Jesteś mu teraz bardzo bardzo potrzebna....

Pozdrawiam, przytulam i jestem z Wami cały czas w myślach i modlitwie

Jolus pozdrawiam serdecznie .Ach z tym czekaniem -zawsze to jest najgorsze ,ale badzmy dobrej mysli .Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duzo sil
110/77

Jolu, będzie dobrze Jeśli możecie już Mateusza zabierać na chocby króciutkie przejażdżki, to znaczy, że nastąpiła poprawa. I tego musisz się trzymać. Wiem co oznacza takie czekanie. Kiedyś miałam pobierany wycinek z szyjki m. i miałam miec po 2 tyg. wynik a dostałam po 6 ( bo pani od wypisywania świstków się rozchorowała i nie miał kto wypisać ) Mało nie osiwiałam a gdybym miała czekać na jakiś ważny wynik własnego dziecka( oby nie ) to ......wolę sobie nawt nie wyobrażac.
Wierzę głęboko w to, że wszystko będzie bardzo dobrze. Jestem z Tobą, przytulam i wspieram w duszy i sercu. Trzymaj się i staraj się mimo wszystko dbać o siebie samą.

JOLU,SLONKECZKO,BARDZO MI PRZYKRO ,ZE MATEUSZ SIE ROZCHOROWAL,ALE Z TAK WSPANIALA MAMUSIA PRZY BOKU,NAPEWNO SZYBKO WROCI DO ZDROWIA

PRZEPRASZAM CIE ,ZE DAWNO MNIE TUTAJ NIE BYLO,ALE Z DOMKU NIE MOGE SIE WPISYWAC ,NA FORUM,BO ZALOGOWAC SIE NIE MOGE.DLACZEGO TAK JEST,NIKT NIE WIE.MIALAM POPSUTY KAPUTER 2 TYGODNIE TEMU I OD TEGO CZASU PO NAPRAWIE JUZ ,NA FORUM NIE MOGLAM WEJSC
DOBRZE,ZE CZYTAC MOGE WIEC JESTEM, NA BIERZACA

JOLU POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I ZYCZE DUZO,DUZO ZDROWKA DLA SYNA