No to bananowo Cię pozdrawiam :lol:
Wersja do druku
No to bananowo Cię pozdrawiam :lol:
u mnie dzień średni - jeszcze było odsypianie --> jedzeniowo tak hmm... lód był jeden i kilka cukierków (landrynek) --> więc mogło być lepiej... :/
ehh... ale nie jest źle - nastrój troszkę opadł, ale to ze zmęczenia :/ idę więc spać...
ehh, jak ja bym miała tylko takie grzeszki :( a tu du.... (jeszcze dwie litery :P ).
A tak w ogóle to przepraszam, że nie zaglądam, ale mam kryzys. Miejsca sobie znaleźć nie mogę a do tego coś się ze mną dzieje. Ehh.
No ale nic, milego tygodnia życzę ;)
Buźka!
Heheh na wyjeździe też sobie pozwalałam ;]
Ale niczego nie żałuje ;] NO może tego , że tak krótko to wszystko trwało :D :D :D
Pozdrawiam :D
WItaj Bes!
Co tam slychac po powrocie do domciu?
Pozdrawiam z wawy ;)
Witaj Bes :)
Cieszę się, że wyjazd sie udał :)
Ech - wiem jakie to uczucie wracać, cieszy sie człowiek że wraca dodomu, a z drugiej strony coś go w gardre drapie i w żołądku ściska, że to już, że to koniec...
A ja właśnie nadrabiam zaległości na forum :) tyle, ze moja tu nieobecność spowodowana była nadmiarem pracy...
Buziaki
Ula
No to nieźle, faktycznie dobrze że byli wysportowani mężczyźni, bo same byście sobie chyba nie poradziły ;).
Bes- wiem jak to jest po wyjeździe...trudno spowrotem przejść na łono diety, ale mam nadzieję, że Tobie się szybko uda :)
Pewnie, że się jej uda, bo zawzięte to stworzenie niebotycznie. :wink: :wink: :wink:
zawzieta no i takie upierdliwe, ze hohoh :P hehe bes, misiaczku, ja tak z milosci :P
A tak w ogole, to nie wierze, ze tylko dwie landrynki, nie klamiesz?? jesli nie, to jestem z ciebie dumna :D
no więc tak...
z powrotu do domu cieszyłam się tylko dlatego, że wreszcie miałam zobaczyć Tomka - i koniec. żadnych więcej powodów do radości :/ do teraz jeszcze tęsknię za tamtymi dniami poza domem...
jedzenie? chwilę po powrocie nie było źle - a teraz masakra - waga na szczęście krąży tylko w obrębie 0.5kg na razie :/
poza tym przeziębiłam się :( kicham, prycham, smarkam, głowa boli i ogólnie chodzę jakaś taka połamana :( a wszyscy się mnie tylko czepiają :(
upierdliwa? tak - zawzięta nie