-
imperfectgirl, trzymam kciuki taka góra owoców to fajna sprawa. fajnie macie z tym klubem, takie wsparcie to super motywacja.
-
tez mi sie tak wydaje, szkoda tylko, ze spotkania sa tylko raz w tygodniu. jest motywacja i zarazem mobilizacja, bo niestety, ale wagi klubowej nie da sie oszukac
jutro dam znac ile schudlam, w koncu zmienie tez suwaczek :P :P
-
Cześć kochane Grubaski. Czytałam wasze posty. Chciałabym się przyłączyć do waszych wspólnych motywacji. Mam do zrzucenia jakieś 20 kg. Nie wiem czy podołam, ale postaram się.
Trzeba się wziąć za siebie !!!!!!! Mówią ze Lato ma byc w tym roku bardzo gorące. Co będziemy pokazywać ?? Która z nas ma więcej fałd na brzuchu ??!!
hehe.
-
startsru w takim razie bardzo dobrze trafilas :P :P :P
ja tez nie mam zamiaru pokazywac moich faldek na plazy, i bardzo sie ciesze, ze znalazlam ta stronke, bo ona mi w tym pomaga.
i nie mysl, ze ci sie nie uda, jesli bardzo bedziesz tego chciala, to na pewno dasz rade. bede cie wspierala.
napisz jaka dietke planujesz robic, czy bedziesz dodatkowo cwiczyc, i ogolnie cos o sobie :P
-
No dobra...
Wróciłam....
Sieć mi nawalała coś przez kilka dni.
Dietka idzie mi dobrze
i moi znajomi mówia mi że schudłam. Kryzysik zarzegnany 
Znowu full dietka od dwóch dni
w zasadzie 3.
Dzisiaj 903 czy coś, bo byłąm cały dzionek na mieście i nic nie jadałam w zasadzie oprócz herbatki z cukrem :P więc mało racjonalnie. Kolacyjke zdążyłam własnie zjeść, trochę to późno i nienajmądrzej bo zjadłam jakieś 300 kalorii ale i tak spać pojde za jakieś 4 godzinki więc źle nie jest.
-
Dziękuję za gorące przyjęcie
......odrazu dodaje otuchy
Mam 20 lat i waże az 80kg (wwrrr straszne). Jeszcze 1,5 roku temu wazyłam 60kg. Niewiadomo czemu zaczełąm sieobrzerać i tyć. Jadłam najwięcej gdy byłam cała w nerwach, albo z nudów. To strasznie dołujące !!!!!!!!!!!
Planuję przejść narazie na dietę około 1000 kcal. Potem się zobaczy co dalej. Zależy to od tego jak mi będzie szło.
W najbliższych kilku dniach nie będę ćwiczyć, Ponieważ będę miała tzw. nasze trudne dni. Wtedy nibardzo mi wychodzą jakiekolwiek ćwiczonka.Ale kiedy to się skończy planuję skoki na skakance. Na początku po 15 min+ ćw, potem 20+ ćw......... itd w górę. Cwiczenia wezmę ze strony www, którą poradziła mi na forum jedna dziewczyna. oto ona [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawiam i zyczę powodzenia
-
ja tez wrocilam :P wczoraj nie moglam nic napisac, ale nadrabiam zaleglosci dzisiaj. schudlam 8 funtow, czyli jakies 3kg600gr, najwiecej w klubie i zgranelam do domu cala trobe owocow :P :P :P :P +2 puszki fasolki, bo ktos przyniosl zamiast owocu
chcialam sobie zmienic suwaczek o 3 i pol kilo mniej, ale nie chce mi tego zapisac, nie mam pojecia co robie znow zle.
jestem taka szczesliwa jak chyba nigdy dotad, takie male szczescie a tak bardzo cieszy :P
startsru dobrze wybralas dietke, je sie 5 razy dziennie, i chudnie sie bardzo ladnie. ja przez pierwszy tydzien bylam na tej dietce, ale zmienilam ja na klubowa.
widze, ze ostro zabierasz sie za siebie :P :P (skakanie na skakance nie jest takie proste i strasznie meczace, ale chyba o to chodzi
) jak masz "trudne dni" to zamiast wszystkich cwiczonek proponuje spacerki. niby nic, a jednak duzo daje.
weszlam na stronke, ktora podalas wyzej z cwiczonkami. fajna sprawa, ze nie tylko pokazuja zdjecie, ale tez z animacja. na pewno cos z tamatad wybiore.
Morr ciesze sie, ze juz jestes, ciekawi mnie ile juz schudlas? wczesniej mowilas, ze masz juz 7 z przodu. pochwal sie :P [/b]
-
ja tez wrocilam :P wczoraj nie moglam nic napisac, ale nadrabiam zaleglosci dzisiaj. schudlam 8 funtow, czyli jakies 3kg600gr, najwiecej w klubie i zgranelam do domu cala trobe owocow :P :P :P :P +2 puszki fasolki, bo ktos przyniosl zamiast owocu
chcialam sobie zmienic suwaczek o 3 i pol kilo mniej, ale nie chce mi tego zapisac, nie mam pojecia co robie znow zle.
jestem taka szczesliwa jak chyba nigdy dotad, takie male szczescie a tak bardzo cieszy :P
startsru dobrze wybralas dietke, je sie 5 razy dziennie, i chudnie sie bardzo ladnie. ja przez pierwszy tydzien bylam na tej dietce, ale zmienilam ja na klubowa.
widze, ze ostro zabierasz sie za siebie :P :P (skakanie na skakance nie jest takie proste i strasznie meczace, ale chyba o to chodzi
) jak masz "trudne dni" to zamiast wszystkich cwiczonek proponuje spacerki. niby nic, a jednak duzo daje.
weszlam na stronke, ktora podalas wyzej z cwiczonkami. fajna sprawa, ze nie tylko pokazuja zdjecie, ale tez z animacja. na pewno cos z tamatad wybiore.
Morr ciesze sie, ze juz jestes, ciekawi mnie ile juz schudlas? wczesniej mowilas, ze masz juz 7 z przodu. pochwal sie :P [/b]
-
Hmmm 7 jest, normalnie w mózgu mi to siedziało 
Teraz waga mi staneła... ehhhh... pewnie na miesiac czy 3 tygodnie. ale się nie dam. Zrobię co mam zrobić i koniec.
Nie ma sorry, nie ma wybacz, przebacz też nie będzie.
I znowu króciutko piszę... ale się na łyżwy spieszę. Dostałam świra na ich pkt.
-
nareszcie udaje mi sie cos napisac
od ostatniego postu mam z tym problemy.
u mnie jakos leci, wczoraj zjadlam 5 krakersow z serkiem topionym
i po co teraz jestem na siebie wsciekla. ale z drugiej strony lepsze to niz tabliczka czekolady.
a jak wam leci? pewnie o wiele lepiej niz mi.
Morr ciesze sie, ze w ogole zagladasz :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki