Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29

Wątek: Było 117 a będzie znacznie mniej :)

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Było 117 a będzie znacznie mniej :)

    Witam wszystkich

    Zakładam nowy wątek gdyż od paru dni przechodzę kryzys i chcę się zwyczajnie uwolnić od dręczących mnie ostatnio niepowodzeń Nie wiem czy to dobry pomysł czy nie, ale to zrobiłam

    Więc może zacznę od przedstawienia się
    Jestem Justyna. Mam 21 lat. 164cm i 111 kg. Przez styczeń udało mi się zgubić 6 kilogramów. Jestem z tego bardzo dumną choć po szaleństwach wielko czwartkowych nie mogę się pozbierać i zacząć dietkować. No ale i dziś wierzę, ze jutro się uda. A uda sie na pewno
    W zgubieniu moich 6 kilosków bardzo pomogły mi osoby z tego forum. Są to min. Stella i Anikas. Zachęcam do zaglądania na ich wątki i bo kobietki są bardzo, bardzo fajne

    A moja dieta? hmmm jadłam po prostu mniej i stąd ubytek wagi. Ale teraz zamierzam przejść na bardziej rygorystyczną. Jak w I fazie SB nie będę jadła chleba,makaronów, ziemniaków, produktów mącznych, ale to chyba tylko tyle co będzie mnie z nią łączyć. Mój jadłospis będize się składał z jajek, twarożków, chudego mięsa, owoców, warzyw, ryb, jogurtów i mleczka
    I nie mogę zapomnieć o ćwiczeniach: przynajmniej pół godzinki na rowerku i 15 min cwiczeń na różne partie ciała
    Plan mam dobry-ale zobaczymy co z wykonaniem

    Jeśli ktoś miałaby ochotę ze mną dietkować to serdecznie zapraszam
    I wszystkim życzę powodzenia

    Pozdrawiam

  2. #2
    ewa2024 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie zaczynam od nowa

    Witaj szarna!
    Jestem tutaj nowa i bardzo bym chciala z kims rozpocząć wspólną diete. Kiedys juz mi sie udalo, ale to wszystko zaprzepascilam...ważylam 76kg, schudlam do 67kg...czulam sie naprawde dobrze, ale moim ogromnym blędem bylo to ,że poprzestalam na tym. I tak beztrosko płynął czas, a ja sobie tylam i tylam...i dzis po czterech latach waże 105kg...o zgrozo!
    Jutro rozpoczyna sie post...moim postanowieniem bedzie nie jedzenie miesa i chleba...no i oczywiscie slodyczy do Wielkanocy. Postaram sie wykorzystac ten czas na diete..cwiczenia i zadbanie o siebie.
    Mam nadzieje że sie odezwiesz i bedziemy sie wspierac nawzajem
    Pozdrawiam
    Ewa

  3. #3
    agus74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny!!jestem z wami jesli mozna sie przylaczyc po raz ktorys probuje zgubic te okropne kilogramy ,moze tym razem sie uda,pozdrawiam

  4. #4
    Guest

    Domyślnie Re: zaczynam od nowa

    witam serdecznie,
    Ewa ja chętnie się przyłącze do ciebie, a może z czasem uda nam sie może też osobiscie spotkać i zmotywować wzajemnie do jakiś zajęć aerobiku albo basenu ...
    ja mam do zgubienia jakieś 20 kg, ale pamiętam te czasy gdy ważyłam jakieś 65 kg, ale cóż siedząca praca, brak ruchu i objadanie się wieczorem zrobiły swoje
    uf ale mam nadzieję, ze razem nam się uda

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #5
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Szarna...........
    Wow dzieki za reklame......... Na mnie zawsze mozesz liczyc.... Tylko nie znikaj juz.......plissssssssssssssss Chcialabym Ci pomoc bo sama wiem jak to jest gdy do zzucenia jest sporo kg.... chudlam 3 razy ze 102 kg....bylo ciezko ale dalam rade i Ty tez osiagniesz swoj cel........ dziewczyny super ze jestescie wspolnie bedzie nam napewno latwiej..to forum dziala cuda........ Zawsze mozna liczyc na wsparcie i dobre slowo Wiec zapraszam do wspolnego dietkowania A jak juz dojdziemy do wymarzonej wagi nie damy sie jojo... Pozdrawiam Was Sloneczka i zycze milego wieczorka

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    Cieszę się, że się odezwałyście
    Ewo wspólnie będzie nam łatwiej!! Będziemy sobie w pamiętnikach zapisywać co jemy, będziemy się radzić w wielu sprawach i najważniejsze- będziemy się wspierac!! Bez tego ani rusz, prawda?! No i jak trzeba będzie to będziemy na siebie krzyczeć! A co! Przecież to walka z kilogramami! Walka o nas!! Więc wszystko dozwolone
    Ja też zamierzam zadbać o siebie- nie tylko walczyć z kilogramami ale po prostu zadbać o siebie. Jakieś balsamy, kremiki, maseczki No a co!!
    Ewciu no to do dzieła!! Walczymy!!
    Ewciu a ile masz lat i ile wzrostu?

    Agus cieszę się, ze i Ty przyłączysz się do nas!! W grupie siła!! Aguś a jakie są Twoje parametry, jeśli to nie tajemnica ?

    Anulka myślę, że to by było fajne jakbyscie sobie razem chodziły na jakieś zajęcia ruchowe Też bym tak chciała Ja też chciałabym dojść do 65 kg hmmm ale najpierw postanowiłam dojść do 80

    Stello ja tu nie reklamuje Mówię prawdę Własnie to jo jo jest najgorsze... No ale jak bedziemy się starać to nie ma szans


    No to do jutra kobitki!!

    Pozdrawiam

  7. #7
    Edysia78 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc szarna i Ewa2024 postanowilam napisac bo mam podobna wage do was,mam nadzieje ze razem uda nam sie zgubic te kilogramy, ja juz od miesiaca bylam an diecie 1200 kcal i schudlam 5 kg a teraz mam dete 1000 kcal i mam nadzieje ze teraz zgubie nastepne 5, tez kiedys wazylam 75 i sie swietnie czulam i mialam w co ubrac a teraz przerabane ale nie lamie sie i mam nadzieje ze z czasem znow dotre do 75 albo nawet mniej,pozdrawiam was papa

  8. #8
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witaj szarna........dobrze, ze wróciłaś i że jesteś z nami.
    Nie opuszczaj nas........bo w grupie będzie Ci lepiej pozbyć się torsk przy wpadkach dietkowych

    Papatki wpadnę jeszcze do Ciebie NAPEWNO

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie

    Edysia To dzielna jesteś!! Super, że 5 już poszło w siną dal Hmm taka dieta 1000-1200 jest bezpieczna i dobra. Hmm w sumie jak się pare lat temu dietkowałam to schudłam 10 kilogramów hmm no ale to była dieta 500 kcal. Nie polecam. Efekt jo-jo straaaaaaaaaaasznie wielki. Z -10 zrobiło się +17. Hmmm no ale teraz stosowałam dietkę MŻ i sobie chwalę. No i ostanio coś mi zaświtało zeby wprowadzić większe ograniczenia. Zobaczymy jak to wyjdzie Wiem, ze bedzie ciężko bo przez ostatni tydzień sobie dogadzałam Ale wspólnie na pewno się uda!! Więc do dzieła Edytko!

    Agema dziękuję za odwiedziny. I zapraszam częściej No a teraz mykam zobaczyć co u Ciebie

  10. #10
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Szarna witam!

    Przed chwilą dojrzałam Twój wpis u mnie i wpadłam Cię tutaj wesprzeć


    Stella ma rację:forum czyni cuda :P ( Stelluś to nie przesada z tą reklamą ,bo i mnie Twoje pościki mobilizują!)Trafiłam tu kiedy dopadł mnie kryzysik,a teraz dzięki dziewczynom trzymam się i mój nastrój jest coraz lepszy!Forum bardzo mobilizuje .Nie tylko nie chce człowiek zawieść siebie,ale i tych dziewczyn,które walczą razem z Tobą!

    Nie ma potrzeby rezygnacji z jakiś potraw.ja jem wszystko (nawet czasem pozwolę sobie np. na kostkę czekolady) ,tylko w rozsadnych ilościach,by nie przekroczyć 1000 kalorii!

    Trzymaj się ! Tu znajdziesz wsparcie :P

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •