-
sandra - dostałam twoją fotke i naprawde sie dziwie ze nie masz faceta z tego co widziałam na fotce masz sliczną buzie, usmiechnieta i ładna :P no ja nie wiem , wiesz moze przyjedz do mnie na tydzien to u mnie napewno kogos znajdziesz moze tam u ciebie faceci poprostu sa slepi!!!!!!!!!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
sandra niestety tak to juz jest, ze jak sie usilnie czegos szuka to wtedy trudno jest zauwazyc cos doslownie przed oczami. ja tez mialam taki okres (jak chyba kazda inna z nas), ze szukalam tego kogos, kto bedzie ze mna i mnie zrozumie. i nic. stwierdzilam, ze mam to wszystko gdzies i wtedy zaraz pojawil sie ktos na horyzoncie. bylam wtedy szczupla. przytylam bedac juz mezatka. moj maz mowi, ze dla niego nie ma znaczenia czy jestem szczupla czy otyla. on kocha mnie tak samo. tylko ja sie sobie nie podobam i dlatego zaczelam z tym walczyc.
trzymam za ciebie kciukasy. bede tu zagladala.
-
no ja toi w sumie nie czekam na jakas moja wielka milosc tyle ze sie poprstu zastanawiam czy wogole kiedys...nie chce poznac faceta mojego zycia w domu spokojnej starosci:P nie jest mi samejzle mam przyjaciol kolegow i wogole no ale czegos jednak brak tego czegos co wy macie i jak widac bardzo to cenicie...a ja bidna moge sobie tylko zdawac sprawe z tego czego nie mam
no i qrcze wole nie wierzyc w preznaczenie bo jak sie okaze z emoja druga polowka jest jakis eskimos albo murzyn z plemienia safritunda to chyba wole byc sama... :P nie to ze dyskryminuje...ale raczej nie przypadna mi do gustu
jak juz mowilam jie kumam facetow ani troche...jestem super koleznaka kobieta skarb ale umawiaja sie na cos wiecej niz przyjacielskie spotkanie z innymi...ech...to sa zbyt pokretne procesy myslowe zebym je tu zanalizowala...jesli ktorac da rade to prosze o w miare przystepne wyjasnienei :P
BES_XYFKI chyba nie maialbym sie szans dostac do zakonu...qrde wychodzi na to ze nie nie ebde maial faceta to jeszcze do zakonu tez nie mam szans...<HAHAHA>no niezle :P
z drugiej strony nie chce byc z kims na sile tylko dlatego ze to jemu jedynemu sie spodobam( bo watpie w to zeby pokochal mnie ktos kogo ja pokocham.,..zwykle zle lokuje uczucia...milosc ni kojarz mi sie ze wspanialym przezyciem i dobrym humorem raczej z cierpieniem gorszym niz w samotnosci...bardzo bym chciala zeby to uleglo zmianie no a wam poraz kolejny ZAZDROSZCZE!!!
PUSSI a gdzie mieszkasz??? a raczej gdzie sa tacy faceci z "gustem" ??
-
sandra18 Nie masz co się przejmować, ja też jeszcze nie spotkałam tego jedynego.
Tak jakoś sie poukładało.A chyba (tak myslę)AŻ TAKA BRZYDKA NIE JESTEM
A mam już albo dopiero(jak komu pasuje) 27 lat.
Ale czuję się jedynie na góra 20cia(a może to dlatego nie mam nikogo na stałe bo jeszcze czuje sie "za młoda"??
Ale tak na poważnie, to nie mam zamiaru byc z kimś bo tak trzeba, bo inni kogoś mają, bo......
I tyle na ten temat...
-
pewnie ze nie mozna byc z kims na sile itd itp ale chyba to jest prawda ze milłosc przychodzi jak sie jej nie szuka .wczesniej tez mialam chlopakow,jednego nawet kochalam, potem doszlam do wniosku ze jak sie "nic" nie trafi to bede sama,nic na sile,lepiej miec przyjaciol niz byz zgoszknialom stara panna,przestalam o tym myslec i o nim ,bo juz nie bylismy razem ,a bylo naprawde ciezko.dopiero teraz nie placze jak slysze nasza piosenke.......ale to nie to forum na takie opowiesci, no i na czacie spotkalam, jego,z drugiego konca polski,on kogos szukal a ja siedzialam tam dla zabawy a skonczylo sie ze mieszkamy sobie razem i jest super no i oczywiscie kocham go.to na tyle mam nadzieje ze nie zanudzilam.wiec nie ma co sie martwic ani szukac na sile,trzeba zyc, nie zamykac sie w sobie i 4 scianach i wszystko bedzie ok.
-
ale wiecie co jest jeszcze straszne?? ja przez to ze nie jestem szczupla mam inne myslenie:P
tzn zalozmy ze jakis facet naprawde mnie podrywa itd...ale ja w to nie umiem uwieyc bo sobie mysle "gdzie taki facet mnie?" i sie odsuwam od niego bo boje sie ze robi to dla zarow albo po to bo mu mnie zal itd...zdazyl sie juz tak pare razy nawet niezli faceci a ja sie wycofywalam za kazdym razem bojac sie bliskosci i zranienia w przyszlosci...jestem najparwdopodobnie uposledzona emocjonalnie :P
wiem ze to pewnie nie temat na to forum ale fajnie tak z wami tu pokonwersowac a temat w jakims stopniu wywodzi sie od problemu z figura...no a skonczyl sie na problemach z psychika
pozdrawiam was szczesliwe laseczki
-
sandra18
chyba skądś to uczucie znam
Wychodzi na to ż eja też jestem nieźle "popieprzona"emocjonalnie
Ale licze na to że jeś;li osiągnę swój cel w odchudzaniu to uporam się i z emocjami
-
no i kolejny kop od zycia....jak ja mam normalnie funkcjonowac??!!
wlasnie facet (potencjalny kandydat na meza) z ktorym myslalam ze laczy mnie cos wiecej niz przyjazn zwiazal sie z moja bardzo dobra szczuplutka i ladniutka kolezanka ja wam powiem laski czas przestac wierzyc w cuda w moim przypadku.
teraz mam w sumie wieksza motywacje do tego by zrobic cos dla siebnie...na pewno nie bede sie tuczyc z zalu...raczej ocknelam sie z poblazania sobie i czuje sie troszeczke lepiej( ale nadal mocno przybita)...
Wszystkiego najlepszego w tym dniu Kobietki
-
Bes_xyfki, jak ja to znam... Ten mój przyjaciel jest na etapie bardzo szybkiego rozwijania w sobie wiary i jak dla mnie, to ma zadatki na księdza (ale ja nie chcę!!)!!
Dziewczyny, dziewczyny... Ja mam czasem tak, że mam w nosie facetów, ale z drugiej strony, chciałabym kogoś spotkać... Skąd Wy bierzecie takich facetów?! Skąd...
-
chcialam tylko napisac, ze przylaczam sie do klubu popieprzonych emocjonalnie!!!
Jeju, rany, czytalam to co sandra pisze i jakbym slyszala wlasne slowa, masakra!
Ja- osoba rezolutna, wesolai towrzyska, zawsze wsrod ludzi, jak tylko jakis amant sie zaczyna do mnie zblizac, ja uciekam jakby mnie ktos biczem poganial. Nie umiem....Nie potrafie....Nie chce, zeby ktos mnie zranil. Ale chyba najbardziej to sie wstydze, wstydze sie sibie, wstydze sie tych koszmarnych kilogramow i rowniez mam ajdzieje ze kiedy sie juz z nimi uporam, to moje popieprzone emocje sie odmienia!
A tak w ogole, to tez chcialabym wierzyc, ze tam gdzies i dla mnie ktos jest
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki