cześc ! Jeśli mogłabym to chciałbym się do Ciebie przyłonczyć!

Ja też mam wileki problemy z jedzeniem! Próbuję już od jakiegoś czasu wziaśc porządnie sie za odchudzanie no ale niestety zawsze góra 2 tygodnie a potem jem wszystko co można zjeść , a głównie słodycze....

Wczoraj poszłam do dietetyczki, dała mi diete ułożoną 1000kalorii i mniej więcej musze sie jej trzymać do nastepnej wizyty czyli wtorku (8 marca)

A moja waga przy wzroscie 167 to 78.5 kg

chcę znowu schudnąć i odzyskac wagę 54-56 kg, wiem że będzie mi cieżko bo mam słabą wole walki ; ale może razem nam sie uda...

dziś pierwszy dizeń i jak narazie idzie mi całkiem, całkiem...

wieczorem będzie gorzej bo babcia ma urodzinki,ale postarams ie jakoś wytrzymać ...