Wątek: przynajmniej 20 kg....

obiad się gotuje i jest to kalafiorek do tego szyneczka jak wcześniej wspominałam i sałata z ogórkiem delikatnie doprawiona solom(może się skuszE na jogutr do tego -jeszcze nie zdecydowałam )później jadę na działeczkę z moim darmoziadkiem tam troszkę poplewiem i najem się truskawek .Co do kolacji to chyba będzie to jogurt z musli!! w sumie ok 1000kcl a później czyli od 18 nic i będzie dobrze

BYLE TYLKO WYTRWAC W SWOIM POSTANOWIENIU I NIE DAĆ SIĘ POKUSOM

jestem pewna, że Ci się udało wytrwać :P
Kurczę, też bym się na działeczkę przejechała, bo tam czereśnie powoli dojrzewają, ale cholerka nie dość, że dziś cały dzień zbierało się na burzę, to jeszcze rower mam zepsuty... łee :P

śliczne frezje dla Ciebie

witaj darcia :P
ale sie rozpedzilas z tymi straconymi kiloskami, juz 17 , gratuluje serdecznie :P
trzymaj tak dalej :P

oj Imperfect niestety nie było łatwo ostatnio !!!
dziś po przeliczeniu wyszło mi 980kcl przede mną jeszcze godzinka jazdy na rowerze !!! chyba forma wróciła na dobrze

BYLE BY TYLKO WYTRWAĆ W SWOIM POSTANOWIENIU

hej dziweczyny dzisiejsz dietka w normie czyli ok 1000kcl !!!!
była cztero godzinna wyprawa na miasto na zakupki I KUPIŁAM SOBIE SPÓDNICZKE I JEST TO LLLLLLLLLLLLLLL -rozmiar NIE WIEM JESZCZE ILE MI ZAJMIE PRZEKONANIE SIEBIE DO WYJŚCIA W NIEJ (ale przełamać się kiedy ostatni raz pokazywalo się nogi 5 lat temu NIE JEST ŁATWO) NO CÓŻ JAKOŚ TO BĘDZIE !!!

POZDRAWAIM

Gratki udanych zakupów
Ach, i ten rozmiar należy Ci się taka radocha, w końcu tyle kilosków masz już za sobą!!!
Już niedługo powalisz na kolana wszystkich panów pokazując swoje nogi w tej spódniczce

Pozdrówka!!!

Elka... Wow, kozaczysz, Darcia! I jeszcze w dodatku spódniczka... Dla mnie jeszcze za wcześnie na to by było^^ Ale... Muszę się wziąć w garść, bo może w sierpniu czeka mnie wyjście na plażę... Ciekawe, czy się odważę wyjść w kostiumie...

no draciu naleza sie duze brawa, ciesze sie, ze tak dobrze ci idzie. heheh a maz bedzie purpurowy z zazdrosci kiedy wszyscy panowie beda sie ogladac za twoimi nogami :P

Wooow! To Ty już jesteś laska! Lato należy do Ciebie

W sobote miłam ubaw jak cholerka otóż
Z moim mężem wybrałam się do TESKO a tam na promocji warki stał mój dobry kolega z liceum widziałam go z poł roku temu więc jeszcze jak wazyłam 90 a że ostatnio kupiłam sobie pare fajnych ciuszków i akurat małam założone błękitne spodnie i czarną bluzeczkę na ramiączkach (nie będę skromna jak powiem że wyglądałam super)Więc owy kolega nie mógł oderwać odemnie oczu ALEŻ TO BYŁO MIŁE miałam ubaw że chocho
a tak poza tym to powiedzmy dietka w normie wczoraj troszkę przegięłam bo byłam u cioci na imieninkach a ona robi takie pyszne gołąbki ,ale po powrocie była godzinna jazda na rowerku i pól godzinki ćwiczen

dzięki za odwiedzinki i pozdrawiam