dzieki wielkie.....lece poczytac najpierw.....potzrebuje duzo duzo informacji.....czuje sie jak parowoz ktory prze caly czas na przod....zwalnia na zakretach ..ale wlasnie mam dluga prosta
a wlasnie...slyszalam ostatbio od znajomego wlasciciela silowni...ze ma kabine na podczerwien taka nowoczesna forma sauny...leczy stawy kontuzje...niema przeciwaskazan ani dla nadcisnieniowcow ani dla niedocisnieniowcow.... a poza tym..usuwa z ciala toksyny... no i poprawia kondycje skory...slyszalyscie cos moze na ten temat...?? .. cudo takie drogie nie jest i moglabym je spokojnie polaczyc z basenem ...( cudo 9pln za 10 minut, polecal okolo 20 )..mam jako ten parowoz ochote przelamac wstyd i polezc w koncu na ten basen poki czynny jeszcze...mysle zeby to polaczyc w takie trio ....sauna na podczerwien...basenik ...i marszem do domu jaies 40 minut ( basen mam kolo pracki) ..o tej saunie mysle bo zauwazylam ostatnio ze pobolewaja mnie kolana..chodze w tempie 6km/h tak mniej wiecej...nomoze 5 na godzine...ale duzo laze w pracy ...a po ostatnim tygodniu lazenia dzien w dzien czy deszcz czy slonce.....troszke mnie dzis te kolana mocniej daja znac... ma sie jeszcze ten balscik .echhh...