Tak, raczej tak,samopoczucie ok, czasami jak jestem w pracy i coś robie kucając, albo schylając się to jak wstane to mi się kręci w głowie, ale to i tak zdarza się żadziej niż przy moich wcześniejszych dietach, bo wtedy od razu po wstaniu z łóżka kręciło mi się w główce.
Rower uwielbiam, no i jeżdze najczęściej z moim chłopakiem, więć łączymy przyjemne z pożytecznym,( on chce zgubić zimowy brzuszek) choć szczerze powiem że bardziej mi się podoba w tej wersji troche grubszej (gruby nie jest, wcześniej był szczupły), no ale jak chce to niech sie tam odchudza.............przynajmniej mam kompana, bo BES coś zamula z tą siłownią