Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29

Wątek: Marzę jak Wy wszyscy...

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Marzę jak Wy wszyscy...

    Schudnąć, schudnąć, schudnąć...
    Nie aż tak dużo, nie żeby być szkieletkiem albo nastolatką z plakatu...
    Tak troszke, tak troszke żeby wreszcie się nie wstydzić...
    Tak ciupeńke.Dosłownie ciupeńke...
    Przecież 38 kg to nie tak dużo, czyż nie?
    Więc marzę o tej ciupeńce.
    Dam radę...
    Oczywiście, że dam...

    Pomożecie

  2. #2
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Pewnie, ze pomożemy. 38 to taka maluteńka cyferka. Na pewno Ci się uda, tym bardziej, ze 3kg już się udało. Czy mogłabyś napisać coś jeszcze o sobie, ile masz lat, jaką dietkę stosujesz?
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #3
    Pomzie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Marzę jak Wy wszyscy...

    Cytat Zamieszczone przez IIrmina
    Schudnąć, schudnąć, schudnąć...
    Nie aż tak dużo, nie żeby być szkieletkiem albo nastolatką z plakatu...
    Tak troszke, tak troszke żeby wreszcie się nie wstydzić...
    Tak ciupeńke.Dosłownie ciupeńke...
    Przecież 38 kg to nie tak dużo, czyż nie?
    Więc marzę o tej ciupeńce.
    Dam radę...
    Oczywiście, że dam...

    Pomożecie
    POMOŻEMY jeśli ty nam pomożesz, razem sie powspieramy i będzie dobrze
    POWODZENIA

  4. #4
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Nie ma co marzyc, lepiej zabrac sie do pracy. 38 kg jest do osiagniecia, jesli polaczysz diete z systematycznym "sportem" (chocby marszami, byle regularnymi kilka razy w tygodniu) w 18 miesiecy, moze nawet troche szybciej


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  5. #5
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Irminka
    Marzenia marzeniami..ale trzeba zakasać rękawy i ruszać z dietką dalej
    Gratuluję zgubionych już kilosków i trzymam kciuki za dalsze


    Margolcia- dlaczego straszysz aż 18stoma miechami
    Jeżeli tysiaczka łączymy ze sportem można schudnąć ok 1 kilosek tygodniowo... co oznacza ze potrzeba +/- 38 tyg..

  6. #6
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Jasne, Kath, wiesz lepiej

    Dlatego "strasze", ze:
    1. Trzymanie diety 1000 kcal przez caly czas odchudzania jest niemozliwe. To jest limit na kilka, gora dziesiec tygodni - potem widzisz, jak slabna paznokcie, zaczynaja sie rozdwajac i pekaja. Wypadaja wlosy, niby nic takiego, ale jednak sie przestraszasz. Zaczynasz cwiczyc, i po prostu musisz wiecej jesc, bo opadasz z sil. Nadchodza zimniejsze tygodnie i marzniesz, wiec zwiekszasz limit. Masz w koncu - jak kazdy - wpadki dietetyczne
    2. Nawet jesli trzymasz limit okrelslony, i cwiczysz, to przychodza takie tygodnie (czasem - miesiace) kiedy waga nie dosc ze nie spada, to podnosi sie minimalnie. MIMO trzymania diety i cwiczen. Nie wierzysz? Spytaj dietetyka, trenera, kogokolwiek. To jest normalne, trzeba sie z tym liczyc i to wkalkulowac.
    3. Tempo 1 kg na tydzien to poczatek zrzucania wagi. Potem, po dwudziestym kilogramie mniej wiecej, jestes szczesliwa, jesli jest to 0,5 kg. Nie wierzysz? Szkoda.
    Mnie zrzucenie 39 kg zajelo 21 miesiecy. Wiem, ze gdyby bylo idealnie, gdybym nie miala przestojow w cwiczeniach, mogloby to byc te 18 miesiecy. Moze - moze! - 16. Chyba ze mowimy o chudnieciu na wariata, przy limicie 1000 kcal i intensywnych cwiczeniach moze to byc rok. A potem wychodzenie z anemii - plus minus dwa lata.


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  7. #7
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    warto jeszcze jedno pamietac. Organizm to nie automat. Nie jest zaprtogramowany na gubienie wagi w tempie, ktore bedzie satysfakcjonowac odchudzaczke. Nastawiajac sie na 1 kg tygodniowo, co zrobisz Kath, jesli przyjdzie taki tydzien, w ktorym nie schudniesz ani 100 g? A potem drugi czy trzeci?
    Zycze Ci, zeby waga zatrzymala Ci sie jak najpozniej. Mnie spotkalo to dopiero po 23 kg. Od tamtej pory wiem, co to znaczy "tempo odchudzania"


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  8. #8
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Myślisz że ja tego nie wiem
    Dlatego napisałam +/- czyli ze trzeba wziąść pod uwage wszyskie możliwości..
    Ale nie można na samym początku przyjmować najgorszego i odrazu widzieć siebie na diecie przez półtora roku Przecież taka wizja może załamać każdego...
    Troche optymizmu

  9. #9
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Kath, moim zdaniem w odchudzaniu optymizm jest wazny, ale jeszcze wazniejszy jest realizm.
    Mialam:
    - przez pol roku klub 4-5 razy w tygodniu po 1,5 h
    - limit kalorii na 1200, z pelnowartosciowym bialkiem, warzywami o kazdej porze roku
    - mieszankami ziolowymi detoksacyjnymi
    - 2 razy serie zabiegow "detoksykujacych" (oklady z alg)
    - 2 razy serie zabiegow na rowerku w kabinie podcisnieniowej
    .... i zrzucalam kilogramy tyle wlasnie - 21 miesiecy. Byc moze moglam to troche skrocic, gdybym znalazla sposob na sport w ostatnich 4 miesiacach. Ale to jedyne zaniedbanie, a tak stworzylam sobie laboratoryjne warunki odchudzania, zrobilam wszystko co mozliwe, zeby sobie ulatwic. Dziewczyny, jak ktos ma do zrzucenia 30 kg i wiecej, i nastawia sie na kilka miesiecy, polegnie. Wole walki z kilogramami zabije pierwszy dluzszy przestoj wagi, albo nawet spadek w niezadawalajacym tempie 30 dkg na tydzien.
    Ja sobie - za porada madrych ksiazek - w ogole nie wyznaczylam zadnego horyzontu czasowego na dojscie do docelowej wagi. I dlatego nawet jak mnie wkurza, ze ja dietuje, a waga ma mnie w d..., to sie tym nie zalamuje. Nawet gdyby stala 6 tygodni, nie stwierdze "ze to po nic" i "na pewno mi sie nie uda".
    Sa rozni ludzie i rozne podejscia do sprawy. Jednego jednak nie zmienisz - biologii i fizjologii. I tego ze organizm ma swoje prawa
    38 kg to bardzo duzo do zrzucenia. I warto to sobie wyraznie powiedziec: TO DUZO, ALE CALKIEM REALNE. Wszystko jest mozliwe, byle nie liczyc na cuda


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  10. #10
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez margolka123
    Wszystko jest mozliwe, byle nie liczyc na cuda
    Dokładnie
    Na cuda łatwo liczyć... trudniej sie ich doczekać...
    Dlatego lepiej postawić na siebie, na własny wysiłek niż wierzyć w plastry, wkładki, czy pasy odchudzające
    Jedno jest pewne: Razem damy radę pokonać tłuszcz Prawda

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •