-
Moim głównym założeniem tego odchudzania jest rezygnacja ze słodyczy, ponieważ przez te ciasteczka, czekoladki, chałwy i inne tyłam i dodawałam sobie kalorii codziennie. Teraz robię wszystko, aby nie jeść nic słodkiego i ograniczać kalorie. Nie ma szans, abym mieściła się w 1000 kcal, bo katuję się fizycznie. Lubię sport pomimo swojej nadwagi. Gdy planuję wyjść na siłownię, to zazwyczaj mi się nie chce, ale gdy już wyjdę i tam jestem to ogarnia mnie euforia sportowa i bardzo intensywnie ćwiczę co najmniej 5 razy w tygodniu.
Po 2 - 3 godzinach siłowni jestem skonana i zazwyczaj coś muszę przekąsić, jak np. teraz kubek zupy pomidorowej plus ciemną kromkę chleba. Wolę zjeść to teraz, aniżeli o godzinie 22 złapie mnie głód nieziemski i pochłone te szatańskie rurki, które mam jeszcze w szafie. Tym sposobem doszłam dzisiaj do 1350 kcal i na pewno połowę spaliłam.
Dzięki za Wasze rady, dzięki Wam muszę wytrwać,
pozdrawiam!
Ala
P.S. Czy znacie jakieś dobre strony o tej diecie SB?? Kompletnie nie wiem na czym to polega, a wszędzie są jakieś wyrywki albo przepisy. Chciałabym to poznać od podszewki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki