no cóż, ja stosuje głodówki od 3 dniówek do 10 dniowej i musze powiedziec ,że w zyciu tak dobrze sie nie czułam jak czułam sie na i po 10 dniowej głodówce, jest taki serwis o głodówkach , poczytałam i zastosowałam się do zaleceń. Kusi mnie zeby jeszcze raz to zrobić bo było naprawde fantastycznie.Ale musze conajmniej pół roku odczekać.Zreszta znam osobe która od lat serwuje sobie takie głodówki i ma sie bardzo dobrze. A 3 dniowa głodówka niestety to za krótko zeby oczyscić sie z toksyn, minimum to 10 dni, 3 dniówki oczyszczaja jedynie przewód pokarmowy i tez dobrze robia ale toksyny jak były tak są w organizmie.
Pozdrawiam